Najnowsze artykuły
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel25
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik3
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julie Checkoway
1
5,1/10
Pisze książki: reportaż
Amerykańska profesorka literatury, pisarka, dziennikarka radiowa i dokumentalistka. Mieszka w Salt Lake City.
5,1/10średnia ocena książek autora
14 przeczytało książki autora
28 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Młodsza siostra Julie Checkoway
5,1
Rzadko mam do czynienia z takim gatunkiem książek. Po przeczytaniu "Młodszej siostry" zdecydowanie tego żałuję i postanowiłam, że muszę zapoznać się z większą ich ilością.
Julie Checkoway nie pisze może w jakiś bardzo niesamowity sposób, z masą opisów i innych rzeczy, jednak cudownie tworzy klimat Chin. Ukazuje nam tajemnice życia chińskich kobiet, jego smutki, ale też piękno, które poprzez strony tej książki może do nas dotrzeć.
Kobieta nie potrafi znaleźć swojego miejsca na świecie. Jej rodzina jest rozrzucona, a ona sama musiała mieszkać z ojcem, który do tego podziału po części doprowadził. Skuszona wewnętrznym głosem, wraz ze swoim przyjacielem (albo i kimś bliższym od przyjaciela) udaje się do Chin. "Kop, kop aż do Chin" - jak mawiała jej babcia.
Powieść czyta się przyjemnie i szybko, choć w trakcie tej przyjemności wzbudziła we mnie lekką melancholię i szacunek do tych kobiet, których niezwykłe historie zostały opowiedziane. Pomimo tego, że ich uczucia rzadko są brane pod uwagę i muszą udawać niewinne i posłuszne, wciąż potrafią marzyć, troszczyć się o siebie i mieć nadzieję. Ich prawdziwe życie jest skryte w "świecie cieni", jak pisze pisarka. To nieco przerażające, że nawet w dzisiejszych czasach istnieją państwa, w których równouprawnienie traktowane jest z pewnego rodzaju z lekceważeniem.
Pomimo tego, że lektura mnie bardzo wciągnęła, nie potrafię dostrzec piękna Chin, które widzi Julie. Dla mnie ten kraj jawi się jako nieco okrutny i z dziwnymi obyczajami.
7/10