Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jay Kopelman
1
6,5/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
172 przeczytało książki autora
153 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Misja szczeniak. Pozdrowienia z Bagdadu
Jay Kopelman, Melinda Roth
6,5 z 128 ocen
314 czytelników 17 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Misja szczeniak. Pozdrowienia z Bagdadu Jay Kopelman
6,5
Kto?
Żołnierze Pierwszego Batalionu Trzeciego Pułku Piechoty Morskiej, świetnie wyszkoleni, twardzi, a nawet brutalni marines, zwani jako Lava Dogs. Dowódca - pułkownik Jay Kopelman.
Gdzie?
Faludża, Irak – najniebezpieczniejsze w tym czasie miejsce na planecie. Serie z automatów, granaty, miny pułapki, bombardowania, terroryści-samobójcy, tysiące zabitych i rannych. Piekło na ziemi.
Kiedy?
Jesień 2004 - wiosna 2005 – środek irackiej wojny.
Główny bohater: Lava – kilkutygodniowy szczeniaczek.
Jeśli jesteś świetnie wyszkolonym marine, członkiem elitarnego oddziału, jeśli jesteś uzbrojony w najnowocześniejszą broń - nie ma przeciwnika, którego byś nie pokonał. Problem w tym, żebyś przy okazji, niejako z rozpędu, nie zniszczył tego, co w tobie najlepsze: wartości takich jak miłość, współczucie, bezinteresowność, przyjaźń...
Podczas wojny w Iraku, w czasie walk w Faludży, batalion Lava Dogs zaopiekował się kilkutygodniowym pieskim, kundelkiem, którego żołnierze nazwali Lava.
Przez kilka miesięcy kilkunastu, a może kilkudziesięciu ludzi z Jayem Kopelmanem na czele, stawało na głowie, żeby ocalić małego psiaka, wywieźć go z centrum działań wojennych do Stanów.
Chyba po raz pierwszy od czasu, kiedy Bóg wyjął Adamowi jedno z żeber, wydarzyło się w Iraku coś cudownego – okazało się, że w samym centrum krwawej i brutalnej batalii życie, jakiekolwiek życie, ciągle jeszcze ma znaczenie.
Wielu osobom zamieszanym w tą sprawę kontakt z Lavą uratował zdrowie psychiczne, bo ludziom zawodowo ocierającym się o przemoc, mały piesek pomagał pamiętać, czym jest człowieczeństwo.
Kiedy wreszcie czytałem słowa: „Pragnę tylko potwierdzić, że Lava jest ze mną w bezpiecznym miejscu…” – łzy ciekły mi po policzkach. Nie był to jednak koniec tej opowieści.
Misja szczeniak. Pozdrowienia z Bagdadu Jay Kopelman
6,5
Człowiek jest tyle wart, ile potrafi zrobić dla innego. A jeszcze bardziej liczy się poświęcenie dla tych, którzy w zasadzie nie mogą odwdzięczyć się materialnie - dla zwierząt. Żołnierze amerykańskiej armii mają na misji całkowity zakaz posiadania zwierząt. I oto oddział przygarnia szczeniaka, który staje się ich maskotką, ulubieńcem, a zarazem odskocznią od okrutnego świata wokół nich - irackiego obrazu wojny. Lava (szczeniaczek) zdobywa serca tych bezwzględnych, doskonale wyszkolonych maszyn do zabijania, którzy łamią przepisy, aby ocalić pieska. Jak zakończy się ta niesamowita misja? Czy Lavie uda się przeżyć? A jego nowym przyjaciołom uda się go ocalić? Sprawdźcie sami!