Z powodu stylu pisania nieco trudno było mi przejść przez tę książkę, pomimo jej niewielkiej objętości - ale zwłaszcza ostatnie rozdziały są bardzo ciekawe, chociażby dlatego, że autorka przyznaje się do wielu zabawnych błędów (pojęcie zaćmienia umysłu powinno wejść do teorii przekładu!),co rzadko zdarza się nawet początkującym tłumaczom, nie mówiąc już o postaciach o takiej renomie.
Mam tylko problem z pisaniem Weryfikator, Adiustatorka, Tłumacz wielkimi literami - razi mnie to jako pewna egzaltacja, w dodatku autorka sama o sobie pisze "Tłumacz", a o przypadkowo wspomnianej tłumaczce już 'tłumaczka' (małą literą, końcówka żeńska),co z kolei razi moją feministyczną wrażliwość. W dodatku tak jak Weryfikator wobec niej, tak i Tabakowska bywa wobec Adiustatorki i Korektorki dość złośliwa.
Interesująca, a przede wszystkim intrygująca. Podjęte w niej refleksje i przyjęta dla całości perspektywa wzbudzają we mnie chęć Rozmyślania nad tym wszystkim i Prowadzenia Własnych Poszukiwań.
Zebrane tu prace łączy wielość ciekawych spostrzeżeń, wnikliwość i precyzja w formułowaniu myśli (tak mile widziana w tekstach naukowych).