Co napisał(-a) Janice Y. K. Lee?

Zobacz ostatnio wydane książki autora: Emigrantki Nauczycielka muzyki

Szukasz cytatów z książek Janice Y. K. Lee?

Cytaty z książek autora Janice Y. K. Lee

Janice Y. K. Lee

Źródło: http://www.wsj.com/articles/SB123145869715966177

6,3/10

Pisze książki: literatura piękna

Janice Lee urodziła się w Hong Kongu, w rodzinie koreańskiej. Mieszkała tam do piętnastego roku życia i uczyła się w szkole międzynarodowej. Potem wyjechał do szkoły z internatem w New Hampshire w USA, gdzie po raz pierwszy zobaczyła zimę.
Stamtąd, przeniosła się na południe do Cambridge, MA, gdzie spędziła cztery lata w Harvardzie. Po ukończeniu studiów na wydziale literatury angielskiej i amerykańskiej, przeniosła się do Nowego Jorku, gdzie dostała swoją pierwszą pracę jako asystent redaktora magazynu Ele. Potem przeniósł się do magazynu Mirabella. Następnie przeniosła się do Hong Kongu, wyszła za mąż, urodziła dzieci i wydała książkę.http://www.janiceyklee.com/

Wszystkie
Książki
Czasopisma

Sortuj od:

2018

Emigrantki

Janice Y. K. Lee

6,8 z 257 ocen

644 czytelników 52 opinie

2018

Dodaj na półkę

2010

Nauczycielka muzyki

Janice Y. K. Lee

5,8 z 214 ocen

408 czytelników 29 opinii

2010

Dodaj na półkę

Popularne cytaty autora

Cytat dnia

[...] dlaczego każdy tak mocno tkwi w swoim życiu i zastanawia się, co myślą o nim inni, podczas gdy w rzeczywistości nikt nie zaprząta sobi...

[...] dlaczego każdy tak mocno tkwi w swoim życiu i zastanawia się, co myślą o nim inni, podczas gdy w rzeczywistości nikt nie zaprząta sobie nim głowy. Zwykle o sobie myślisz tylko ty sam. Ewentualnie jeszcze twoja matka.

Janice Y. K. Lee, Emigrantki

3 osoby to lubią

Nie ma nagród za najdłuższą żałobę - mówiła doktor Stein. Najsmutniejszy niczego nie zyskuje. Nikogo nie zdradzasz, próbując żyć lepiej. Nik...
Nie ma nagród za najdłuższą żałobę - mówiła doktor Stein. Najsmutniejszy niczego nie zyskuje. Nikogo nie zdradzasz, próbując żyć lepiej. Nikogo nie spisujesz na straty. Nie twierdzę, że masz być szczęśliwa. Twierdze, że nie ma nic złego w tym, że od czasu do czasu nie jesteś smutna. Możesz się śmiać, raz w miesiącu, może dwa. Nie ma w tym nic niestosownego [...].
Janice Y. K. Lee , Emigrantki
2 osoby to lubią
Jeżeli chcesz znaleźć coś tak małego, musisz się zniżyć do poziomu podłogi. - Położyła się na dywanie i zaczęła obserwować. - No, zniż się, ...
Jeżeli chcesz znaleźć coś tak małego, musisz się zniżyć do poziomu podłogi. - Położyła się na dywanie i zaczęła obserwować. - No, zniż się, Mercy" - powiedziała, przywołując ją gestem. Leżały z mamą na ziemi i oglądały wszystko z tej perspektywy. Mama miała rację. Z dołu wszystko wygląda inaczej. Mercy natychmiast znalazła kolczyk. "No widzisz, trzeba się zniżyć do właściwego poziomu. Nigdy nie bądź na to zbyt dumna" radziła matka.
Janice Y. K. Lee , Emigrantki
2 osoby to lubią

Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora

Nauczycielka muzyki Janice Y. K. Lee

Ervisha

ocenił(a) na 34 lata temu

Książkę przeczytałam a kiedy sięgałam po kolejną już o niej nie pamiętałam. Pomysł może wydawać się ciekawy, jednak z jego realizacją wypadło słabo a nawet bardzo słabo. Opisana historia nie wzbudziła we mnie emocji - okazała się taka bezpłciowa, bez wyrazu, miałka, zbyt powolna, nudna... Męczyłam się ale doczytałam do końca. Plus za opis wydarzeń wojennych - szkoda, że nie oddały one klimatu.

Przeczytaj

Emigrantki Janice Y. K. Lee

Barni

ocenił(a) na 64 lata temu

"Emigrantki" to piękna, sugestywna i przejmująca opowieść. Tak głosi pierwsze zdanie na tylnej okładce. Tak. Tak. Tak. Nic dodać nić ująć moim zdaniem. Problem mam z opisem z przedniej okładki, ktory mnie skusił po sięgniecie po tę pozycje. Egzotyczna? Na pewno. Hongkong. Inna kultura, inne obyczaje. Do tego inna motywacja, inne zasady życia. Ale to nie słowo klucz opisujące "Emigrantki". Wzruszająca? Również... ale delikatnie. 3 różne kobiety. 3 różne problemy "macierzyńskie" i nie tylko. Ogromne kompleksy, zagubienie, samotność. Jako kobieta z łatwością mogę współczuć bohaterkom, wspierać je, życzyć pomyślności. Jednak książka raczej porusza niż wzrusza. Namiętna? Zdecydowanie nie. Liczyłam, że los Margaret, Mercy i Hilary będzie bardziej spleciony. Nie był (wada? zaleta?). Życie bohaterek płynie spokojnym torem mimo niespokojnych wydarzeń w ich życiu. Nie ma nagłej rewolucji. Pasji. Podejmują raz czy dwa pewne zaskakujące działania ale bez efektu boom! Życie toczy się dalej. W ostatecznym rozrachunku tego właśnie mi zabrakło aby "Emigrantki" wywołały u mnie euforie. Zabrakło namiętności.

Przeczytaj