Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Raymond Roussel
Źródło: By nieznany - http://soleildanslatete.centerblog.net/rub-raymond-roussel-.html, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=16269083
3
7,3/10
Urodzony: 20.01.1877Zmarły: 14.07.1933
Roussel, pochodzący z bogatej rodziny, za życia nie zyskał wielkiego uznania. Książki publikował własnym sumptem, spotykały się one jednak z niewielkim odzewem czytelników. Najważniejsze jego utwory (Impressions d’Afrique i Locus Solus) powstały w drugiej dekadzie XX wieku. Dzięki wyobraźni i zastosowanej technice pisarskiej został dostrzeżony przez surrealistów. Ponownie odkryto go w latach 50. i 60., kiedy to pochlebnie o jego twórczości wypowiadali się Alain Robbe-Grillet, twórcy związani z OuLiPo, a Michel Foucault poświęcił mu osobną pracę (Raymond Roussel, 1963). Książkę przedstawiającą sylwetkę i twórczość Francuza wydał również Polak Bogdan Banasiak. Tom Słońce ekstazy, noc melancholii. Rzecz o Raymondzie Rousselu ukazał się w 2007 roku (Thesaurus, Łódź-Wrocław).
Locus solus, najbardziej znana jego książka i jedyna przetłumaczona na język polski, to opowieść o tytułowym parku - posiadłości pełnej cudów techniki i miejsc magicznych. Powieść stała się inspiracją dla wielu późniejszych twórców. W numerze 9/1974 (41) periodyku Literatura na Świecie znalazł się także fragment utworu Impressions d’Afrique (jako "Wrażenia z Afryki") w tłumaczeniu Cezarego Rowińskiego.
Numer nr 09-10/2007 (434-435) z roku 2007 periodyku Literatura na Świecie został poświęcony Rousselowi. Składają się na niego m.in. Zielonkawa skóra dojrzałej śliwki (przeł. Adam Zdrodowski),Słoneczny pył (przeł. Maryna Ochab),W Hawanie i Dokumenty mające służyć za kanwę (przeł. Andrzej Sosnowski) tego autora oraz wspomnienia, eseje i artykuły poświęcone jemu i jego twórczości m.in. Salvadora Dalego, André Bretona, Johna Ashbery'ego, Philippe'a Soupaulta i Michela Leirisa.
Locus solus, najbardziej znana jego książka i jedyna przetłumaczona na język polski, to opowieść o tytułowym parku - posiadłości pełnej cudów techniki i miejsc magicznych. Powieść stała się inspiracją dla wielu późniejszych twórców. W numerze 9/1974 (41) periodyku Literatura na Świecie znalazł się także fragment utworu Impressions d’Afrique (jako "Wrażenia z Afryki") w tłumaczeniu Cezarego Rowińskiego.
Numer nr 09-10/2007 (434-435) z roku 2007 periodyku Literatura na Świecie został poświęcony Rousselowi. Składają się na niego m.in. Zielonkawa skóra dojrzałej śliwki (przeł. Adam Zdrodowski),Słoneczny pył (przeł. Maryna Ochab),W Hawanie i Dokumenty mające służyć za kanwę (przeł. Andrzej Sosnowski) tego autora oraz wspomnienia, eseje i artykuły poświęcone jemu i jego twórczości m.in. Salvadora Dalego, André Bretona, Johna Ashbery'ego, Philippe'a Soupaulta i Michela Leirisa.
7,3/10średnia ocena książek autora
176 przeczytało książki autora
453 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Penguin Book of Oulipo: Queneau, Perec, Calvino and the Adventure of Form
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Dokumenty mające służyć za kanwę Raymond Roussel
7,1
Roussel zdaje się mówić tak: historia jest niewarta odczytania, o ile nie odczytamy jej dobrze, zaś dobrze odczytać historię to narzucić jej z zewnątrz narrację, która uwidoczni jej przypadkowość, bezsens, chaotyczność. Możemy pokusić się o stwierdzenie: wszystko wynika ze wszystkiego (nic wynika z niczego),bo nic nie ma sensu pierwotnego. A brak sensu pierwotnego, daje nam wolność w łączeniu i nadawaniu sensu pozornego, w sposób dowolny. Czy cokolwiek nam z tego przyjdzie? Z pewnością uśmiech.
Locus Solus Raymond Roussel
7,4
Radykalizm wyobraźni
Dziwnie jest czytać książkę, która ma nas zniewolić. Niemal dosłownie. Chodzi o surrealistyczne dzieło Raymonda Roussela z 1914 r. „Locus Solus”. Po kolei. Bohaterem (raczej nie w sensie ścisłym) jest wynalazca Martial Canterel. Oprowadza on gości po swojej posiadłości. Pokazuje wszystkie dziwne rzeczy, które udało mu się zgromadzić. Jest to rzeczywistość nierealna. Mamy na przykład wbijak wznoszący się w powietrze, który układa mozaikę z ludzkich zębów. Mamy też strefę, w której reanimuje się zwłoki. Owe zwłoki, co ciekawe, zamknięte w klatkach po ich wskrzeszeniu odgrywają przedstawienia złożone z chwil, które przeżyły.
Z tego co wynika ze znakomitego posłowia Andrzeja Sosnowskiego, Roussel pisał aż do śmierci. Literalnie – do zgonu. Pisał maniakalnie w każdej wolnej chwili. Zamykał się w pokoju i pisał. Interesował go język, a konkretnie miejsce, do którego zostanie przez niego zaprowadzony. Tak też wybrzmiewa jego powieść. W gruncie rzeczy „Locus Solus” jest festiwalem nieograniczonej wyobraźni oraz stanowi brzeg (granicę?) literatury. Ale też dotyka człowieczeństwa, gdyż każdy z eksponatów kryje w sobie dramatyczną, często wręcz brutalną, historię. Pomysłowość pisarza oraz sposób opisu przekracza wszystko to, czym obecnie dysponuje popkultura wraz z całym natłokiem efektów specjalnych.
To hymn na cześć literatury, okupiony śmiercią autora, który sam sobie odebrał życie. Raymond Roussel unikał kontaktu ze światem, gdyż nie chciał jego wpływu w swojej twórczości. Ale mrok już wpuścił. Mamy koguta piszącego odkaszliwaną krwią wiersze. Warto zapuścić się do tego fascynującego świata. Niewyobrażalna wyobraźnia.
Inne: http://www.nowamuzyka.pl/author/jaroslawszczesny/