Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Terry Crowdy
2
6,4/10
Pisze książki: powieść historyczna, reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
63 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak oszukiwano Hitlera. Podwójni agenci i dezinformacja podczas II wojny światowej
Terry Crowdy
6,8 z 8 ocen
42 czytelników 1 opinia
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak oszukiwano Hitlera. Podwójni agenci i dezinformacja podczas II wojny światowej Terry Crowdy
6,8
Podwójni, potrójni agenci, kulisy ryzykownych operacji, oszustw i dezinformacji brytyjskiej w II w.ś.
Jeżeli ktoś liczy na akcje w tempie agenta jej Królewskiej Mości 007 to się okrutnie zawiedzie.
Prawdziwy wywiad tak nie działa. Szpieg im głośniejszy tym mniej skuteczniejszy. (podobnie chyba z opowieściami z miłosnych podbojów ;-) Co wiec znajdziemy w środku ?
Mozolną pracę kilku genialnych ludzi, która pozwoliła ocalić wiele istnień ludzkich i na pewno przyczyniła się do szybszego zakończenia koszmaru jakim była II wś. Czyta się średnio. Trzeba dobrze uważać kto jest kim i dla kogo pracuje. Mimo tych wad od książki nie można się oderwać.
Tylu barwnych postaci i kompilacji ich losów dawno nie przerobiłem.
Ciekawość kazała mi zawsze odwrócić kolejną kartkę i kolejną...
I to chyba w opracowaniach historycznych chodzi.
Książka dla każdego? Niekoniecznie. Osoby nastawione na dynamizm - niech sięgną po Ludluma. Tutaj pracujemy głową, intrygą a nie spluwą.
Kto chce się przekonać jaką rolę odegrali szpiedzy w konflikcie - niech zagłębi się w lekturę.
Tak, żeby oficer prowadzący się nie zorientował, że nie pracujecie już dla niego ;-)