Problemem nie są bowiem ludzie, ale ich natura, prymitywne ,,ja'', zwane też ego, skupione na sobie, spełniające zachcianki, dogadzające sob...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Roland
8
6,3/10
Pisze książki: reportaż, ezoteryka, senniki, horoskopy, historia, popularnonaukowa, zdrowie, medycyna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
301 przeczytało książki autora
446 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Hitler moja miłość. Kobiety w służbie swastyki
Paul Roland
6,9 z 34 ocen
84 czytelników 11 opinii
2019
Uzdrawiające medytacje. Przewodnik po medytacjach dla zdrowia i pokoju umysłu
Paul Roland
7,3 z 3 ocen
22 czytelników 0 opinii
2003
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Pragnienie ponownego doświadczenia życia wciąga nas do kolejnego ciała, a po nim do następnego, aż nadchodzi moment, gdy zdajemy sobie spraw...
Pragnienie ponownego doświadczenia życia wciąga nas do kolejnego ciała, a po nim do następnego, aż nadchodzi moment, gdy zdajemy sobie sprawę, że jedynie łagodzimy głód nigdy go w pełni nie zaspokajając, żyjemy bowiem w świecie iluzji, w świecie, w którym wszystko to, czego łakniemy, nie ma stałej i niezmiennej wartości.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Hitler moja miłość. Kobiety w służbie swastyki Paul Roland
6,9
Niewzruszenie stały u jego boku. Twarde i dumne. Butne i niepokonane. Żyły w przekonaniu, że wiara w jedynego wodza zapewni im powodzenie i szczęście. Być może tak było w ich przekonaniu, ale jakim kosztem to osiągały? Krzywdziły innych ludzi, upokarzały czy skazywały na śmierć. A to wszystko w imię czci dla Hitlera. Dla mnie to jest wzburzające i nie do ogarnięcia. Niewyobrażalne.
Autor przedstawia charakterystyki kobiet w służbie Trzeciej Rzeszy. Pełniły one różne, ważne role w czasie wojny. Były znakomitymi pilotkami, członkiniami organizacji nazistowskich, funkcjonariuszkami w obozach zagłady, odważnymi lekarkami wykonującymi operacje i eksperymenty medyczne, ale również znalazły się w tym gronie osoby bliskie Hitlerowi. Były też kobiety, które nie pracowały i się nie angażowały w życie Niemiec, ale były żonami ważnych nazistowskich funkcjonariuszy. Akceptowały to, co robili ich mężowie, a przynajmniej nie czyniły nic, aby w jakikolwiek sposób zapobiec zbrodni ludobójstwa.
Paul Roland opisuje życie każdej z bohaterek, począwszy od wczesnych lat młodości, poprzez życie rodzinne, działanie dla dobra wspólnego, aż często po śmierć, w bardzo różnych okolicznościach, nawet tragicznych. Warto zadać sobie pytanie przy każdej bohaterce, co nią kierowało, że obrała taką drogę życia? Czy określone wychowanie, czy wpływ Hitlera na kształtowanie się poglądów życiowych, a może ślepa wiara w kult jednostki? Próbowałam się wczuć w ich rolę, ale nie dałam rady, poległam już na samym początku. Nie chciałam się z nimi w żaden sposób, nawet bardzo minimalistyczny, utożsamiać. To, co robiły, albo na co dawały ciche przyzwolenie sprawiało, że w moich oczach one również były odpowiedzialne za zbrodnie ludobójstwa na niewinnych ludziach, w tym na małych dzieciach. Te sadystyczne czyny sprawiały im przyjemność, dawały ogromną satysfakcję, chciały być twarde i dorównywać mężczyznom. A nawet często były bardziej brutalne i zdesperowane niż naziści.
Kawałek dobrej i ciekawej literatury faktu, wiele dat i postaci, sytuacji i prawdziwych miejsc. Warte uwagi kompendium wiedzy, tym bardziej, że temat był dotychczas dość pobieżnie traktowany. A teraz mamy w jednej pozycji przekrój kobiet wiernych wielkiemu wodzowi i gotowych do poświęceń na jedno jego małe skinienie.
Część tych kobiet żyła jeszcze długie lata po zakończeniu wojny, zmieniały tożsamość i starały się ułożyć sobie życie z dala od Niemiec, często za oceanem. Nie przyznawały się do popełnianych zbrodni, umniejszały swoje role i znaczenie. A nawet często zaprzeczały, aby miały jakikolwiek udział w światowej zbrodni ludobójstwa. Wszystko dla własnej wygody i ochrony przez odpowiedzialnością.
Polecam tę pozycję, nie jest to łatwa lektura, ale pozwala uzupełnić posiadaną wiedzę w tym zakresie. Historie w niej przedstawione prowokują czytelnika do zadawania pytań. Tylko osoby, którym byśmy chcieli je zadać, już dawno nie żyją … Musimy więc pozostać z niedosytem ...
Hitler moja miłość. Kobiety w służbie swastyki Paul Roland
6,9
Opowieść o kobietach w różny sposób związanych z Hitlerem. O różnych odcieniach miłości, badź zafascynowania wodzem jako mężczyzną (wiemy, że fizycznie nieaatrakcyjnym) lub charyzmatycznym przywódcą. Ale także o losach i odczuciach kobiet przeciwstawiajacych się faszyzmowi.
Na kartkach książki spotkamy pełny przekrój niemieckich pań związanych z Hitlerem. Znajdą się tam i kobiety z rodziny Adolfa, i kochanki, arystokratki, robotnice, dziennikarki, strażniczki z obozów koncentracyjnych, żony nazistów, kobiety związane z Lebensbornem, fanatyczne obywatelki, uczennice, matki, kobiety różnych zawodów - pielęgniarki, urzędniczki, pilotki i wiele innych. Wszystkie te kobiety wiąże jedno: albo go kochały, albo podziwiały, marzyły, służyłu mu w różny sposób, fanatycznie utożsamiały się z jego polityką lub wręcz przeciwnie - nienawidziły. Jedną z nich mogłaby być na przykład Hanna z „Lektora” Schlinka.
Dużo (może nawet trochę za dużo) nazwisk, dat, faktów, co czyni ksiażkę z pewnością wartościową, ale lekko chaotyczną i nie najłatwiejszą w odbiorze. Mnie ani nie porwała, ani nie zafascynowała, choć jestem zadowolona, że ją przeczytałam.