Na wstępie trzeba zaznaczyć, że wydawnictwo Bellona wprowadza czytelnika w błąd, nie jest to pamiętnik a powieść historyczna. Niestety w księgarniach jest reklamowana jako zbiór wspomnień osobistej pokojówki Ewy Braun. Z pierwszych stron można wyczytać informacje "Niniejsza publikacja mimo nadanego jej paradokumentalnego charakteru jest fikcją literacką". Książka jest płytka, pełna taniej sensacji i teorii spiskowych, dialogi są niedopracowane a bliska relacja służącej, jednoczenie byłej więźniarki obozu koncentracyjnego z Ewą Braun jest nieprawdopodobna.
Trochę się dziwiłam, że wyznania Ewy Braun można kupić tak tanio i że publikacja nie była szczególnie nagłośniona.
Chciałam poznać prawdę o dziewczynie i żonie Hitlera, odkąd zobaczyłam jej -zachowany do dziś - letni dom nad morzem.
Pobieżnie przejrzałam książkę i postanowiłam dowiedzieć się czegoś o autorce. Zajrzałam więc na drugą stronę, tą po tytułowej, której nikt nie czyta. I tam trafiłam na informacje napisana maleńkimi literkami, że ta opowieść jest fikcją.
Cóż z tego, że książka zawiera fotografie i zdjęcia autentycznych dokumentów, skoro cała opowieść jest wymyślona.
Czuję się oszukana, bo oficjalna recenzja wydawcy pomija ten fakt milczeniem.