Aktualności
3
Wyciagając rękę w stronę kota, każdy z nas próbuje instynktownie czegoś zaczerpnąć... Czegoś nienamacalnego... Odrobiny spokoju, pogody duch...
Wyciagając rękę w stronę kota, każdy z nas próbuje instynktownie czegoś zaczerpnąć... Czegoś nienamacalnego... Odrobiny spokoju, pogody ducha... On o tym wie, przygląda się nam... I pozwala nam na to, pozwala nam się uspokoić. Ponieważ głaskając kota, każdy z nas nieodmiennie się uśmiecha.