Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Katarina jest nastolatką, która kiedyś była cicha, lecz potem poznała przyjaciółkę, która poznawała Katarinę ze swoimi znajomymi, zabierała na imprezy, zachęcała do korzystania z życia. Podczas jednego ze spotkań ze znajomymi w parku, zobaczyła w oddali chłopaka, który jej się bacznie przyglądał. Wraz ze swoja przyjaciółką Bren wybrały się na imprezę do klubu, gdzie zażywały w mocnych ilościach alkohol i narkotyki. W pewnej chwili Bren opuściła przyjaciółkę i Katarina została sama, a potem zgwałcona, co skutkowało ciążą. Mimo wszystkich przeciwności Katarina postanawia urodzić i wychować dziecko, lecz tak, by jej oprawca nie dowiedział się, że on jest ojcem. Katarina ma wielkie wsparcie od przyjaciółki, jednak nie od mamy, która wyrzuca dziewczynę z domu. Przyjaciółka z powodu zazdrości odsuwa się od niej, A Katarina zostaje sama, jednak tej nocy, uratował ją James. Chłopak, którego widziała w parku. Oferuje jej pomoc i jednak zbyt szybko wyznaje miłość, co mi się w tej książce nie podobało. Powieść jest napisana z dwóch perspektyw i chociaż widzimy jakimi uczuciami pałał do dziewczyny, wydaje mi się to zbyt szybkie, by gdy nadarza się ku temu okazja mówić jej o tym, że ją kocha, gdy jej nie zna. Dziewczyna jednak potem unika go, by nie przysparzać mu problemów. Okazuje się, że James ma problemy z ojcem, który go zmusza, do przejęcia jego stanowisa, lecz James, który ma własną kawiarnię i ułożone życie szuka rodzeństwa, które prawdopodobnie może mieć. Katarinę prześladuje jej gwałciciel, uprzykrzając jej życie, a James się dowiaduje, że to z jego powodu. Stara się wszystko przywrócić do porządku, lecz nie wszystko wydaje się łatwe. Zarówno Katarinę jak i Jamesa prześladują ich własne problemy, z którymi się borykają. Zaskoczyło mnie jak autorka manewruje uczuciami bohaterów i wplata sceny niebezpieczne i przestępstwa jednocześnie doskonale manewrując silnym uczuciem jakie łączy tych dwoje. Katarina dobrze sobie radzi z tym, co przeżyła, stara się zapewnić dobrą przyszłość sobie i dziecku, zaś James zawzięcie dąży do wymierzonych celów. Jest to książka pełna wydarzeń, uczuć, kładzie nacisk na więzi jakie łączą ludzi. Polecam!