Magicy Neil Patrick Harris 7,1
ocenił(a) na 75 lata temu Pierwsze, co rzuca się w oczy w przypadku tego tytułu, to bez wątpienia okładka. Przyznacie sami, że nie sposób oderwać od niej wzroku. Twarda oprawa i cudowna szata graficzna, które błyszczącymi elementami przykuwają spojrzenia, prezentując się niczym skarb pełen złota i kolorowych kamieni. Tak, to zdecydowanie taki tytuł, obok którego żadne dziecko nie przejdzie obojętnie. Dorosły również.
Magicy to przyjemna i lekka powieść dla dzieci i młodszej młodzieży. Czyta się ją naprawdę szybko. Co prawda tempo fabuły jest zróżnicowane, akcja to przyspiesza, to zwalnia, a zainteresowanie przypomina odrobinę sinusoidę wzlotów i upadków, niemniej nie są to duże spadki i, wierzcie albo nie, młodsze dzieci – podpieram się przykładem mojego niespełna pięciolatka, są w stanie wysłuchać tej historii. Oczywiście podzielonej na kilka podejść po dwa, maksymalnie trzy rozdziały. Autorowi udało się zręcznie wpleść kilka zwrotów akcji, może nie tak spektakularnych, by dorosły czytelnik powiedział „wow”, ale młodsi czytelnicy będą oczarowani, zwłaszcza zakończeniem, które zapowiada ciąg dalszy przygód młodych bohaterów.
Neil Patrick Harris stworzył historię, która zainteresuje nie tylko młodych magików, choć oni w szczególności będą zainteresowani ukrytymi w książce sztuczkami i objaśnieniami, jak je wykonać. Magicy to przede wszystkim, zaraz po magii, powieść o sile przyjaźni, o tym, że nigdy nie powinniśmy się poddawać, o wierzę w siebie i o tym, że wspólnie można dokonać wiele fajnych i wielkich rzeczy. Autor na przykładzie Cartera pokazuje, że wiara potrafi zdziałać cuda i, że cudownie jest się otaczać ludźmi, którzy podzielają twoje zainteresowania.
Styl Neila Patricka Harrisa jest przyjemny w odbiorze. Zdania, jakie stosuje w tej powieści, nie są nazbyt złożone. Faktem jest, że występują w tekście trudniejsze wyrazy, ale to jedynie pretekst do rozbudowania dziecięcego słownika (a może i własnego?) i przedyskutowana ich znaczenia, ba!, nawet wymyślenia czegoś nowego?
Autor opisami odmalowuje ciekawe, z perspektywy dziecka, obrazy miejsc i postaci, które przewijają się na kartach powieści. Dodatkowo książka zawiera w sobie ilustracje nawiązujące do danych wydarzeń. To niewątpliwie rozbudzi dziecięcą ciekawość i zainteresowanie treścią skrywaną pośród liter.
Dialogi idealnie uzupełniają treść.
Bohaterowie wykreowani przez Neila Patricka Harrisa to młodzi ludzie, którzy parają się sztuką magiczną, na tyle, na ile pozwala ich wiek. Oczywiście nie brakuje postaci dorosłych, bo jak wiadomo, każdy nieletni potrzebuje dorosłego opiekuna, niemniej prym wiodą w tej historii dzieci. Przyznam, że odrobinę brakło mi szczegółów i głębi w postaciach. Jakiegoś mocniejszego rysu, który pozwoliłby bez zastanowienia wskazać bohatera i go zapamiętać. Tutaj póki co czytelnik otrzymuje zarys, który ma szansę się rozwinąć w kontynuacji.
Konkludując, Magicy to lektura, która dzieciom przypadnie do gustu bez dwóch zdań. Zagadki, sztuczki magiczne i ujęcie złoczyńców... czy może być coś lepszego? I oczywiście wspomniane tajniki niektórych numerów iluzjonistycznych oraz tajemnicza wiadomość ukryta w książce! Komu uda się ją rozwiązać?
Polecam!