Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joe Bennett
52
7,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
157 przeczytało książki autora
117 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Phoenix: Zmartwychwstanie. Powrót Jean Grey
Carlos Pacheco, Joe Bennett
6,7 z 20 ocen
31 czytelników 4 opinie
2020
Immortal Hulk Vol. 2: The Green Door
Cykl: Immortal Hulk (tom 2)
7,6 z 5 ocen
7 czytelników 0 opinii
2019
Phoenix Resurrection: The Return of Jean Grey #5
Lenil Francis Yu, Joe Bennett
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2017
Phoenix Resurrection: The Return of Jean Grey #3
Joe Bennett, Matthew Rosenberg
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Nieśmiertelny Hulk. Tom 3 Al Ewing
7,0
Hulk jaki jest, każdy widzi.
Został powołany do życia na początku lat 60 przez dwójkę legendarnych twórców. Legendy, bez których świat superherosów byłby znacznie uboższy i nie bójmy się tego słowa - bardziej narażony na niebezpieczeństwa, czyhające na biedną ludzkość, a to z kosmosu, a to z innego wymiaru, czy wręcz pochodzące z własnego podwórka. Od tego czasu jego postać przeszła wiele przemian, jednak nadal jest to ten samy zielony choleryk, którego większość uwielbia. Oto „Nieśmiertelny Hulk.” Tom 3.
O komiksie możemy przeczytać, że:’
Generał Fortean, szef niesławnej Bazy Cienia, nie spocznie, dopóki nie zniszczy Nieśmiertelnego Hulka, nawet jeśli musiałby w tym celu powołać do życia kolejnego potwora. Sam Hulk jednak dopiero się rozkręca – ma już podziemną fortecę, potężnych przyjaciół i posłuch u ludzi, czyli wszystko potrzebne do tego, by wypowiedzieć wojnę cynicznym władcom tego świata. Jego pierwszy cel: korporacja Roxxon!
Znakomita seria, zaskakująco udana i dojrzała, urzeka klimatem. Może nie jest to wielkie dzieło, ale w przypadku tego twórcy i tego bohatera mamy do czynienia z czymś naprawdę wyjątkowym. Nieśmiertelny Hulk nie epatuje nadmiarem tekstu, jest właściwie dość dynamiczny, choć w tym tomie aż tak wiele się nie dzieje. To horror, ale skupiony na postaci. Wydarzenia mają rozmach, ale akcja na złamanie karku nie pędzi. Liczy się postać, klimat także i to jest tu widoczne, wyraźne i znakomicie nakreślone. Ale nie radziłoby sobie tak znakomicie bez świetnej szaty graficznej. A ta jest lekka, ale mroczna, prosta, ale jednocześnie realistyczna, z dużą dozą czerni, nastrojowych barw i widowiskowych sekwencji. Warto.
Nieśmiertelny Hulk. Tom 5 Al Ewing
7,0
Co prawda, zdarzają się momenty w Nieśmiertelnym Hulku, gdzie Ewing przedobrzył. Miałem wrażenie, że sam zakręcił się wokół własnego tworu. Z jednej strony podobały mi się filozoficzne przemyślenia skupiające na istocie olbrzyma, jednak w pewnym momencie zaczęły mnie już męczyć. Dodatkowo, finał cierpi na to samo, co większość takich historii. Wydaje się, że scenarzysta pośpiesznie kończył rozpoczęte wątki, jakby zabrakło mu czasu. Prawdę mówiąc, może to być też tak, że to jedynie moje wrażenie, bo chętnie przeczytałbym więcej. Tak to już jest, że trochę boli jak coś dobrego się kończy. Po runie Ewinga, za serię o Hulku odpowiedzialny został Donny Cates i powiem wam, że jak komiks ten zostanie wydany w Polsce, to bez wahania się za niego wezmę.
Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2024/03/23/niesmiertelny-hulk-tom-5-recenzja-komiksu-pora-na-lanie/