Katja Tomczyk – autorka opowiadania „Mam na imię Madison”. Urodzona w 1981 roku na Lubelszczyźnie. Matka chrzestna irracjonalnych pomysłów. Wnuczka Leokadii. Pomysłodawczyni projektu „Wykup Słowo”.
Uwielbiam Fantazmaty. Tym razem dostajemy w ręce antologię opowiadań mówiącą o śmierci lub o jej przeciwieństwie, czyli nieśmiertelności. Tym razem pozycję oceniam nieco surowiej, gdyż oprócz większości rewelacyjnych opowiadań, trafia się tu kilka gniotów pełnych metafizyczno-filozoficznego bełkotu podlanego sosem sci-fi lub fantasy. Przyznam, że właśnie przez te opowiadania czytałem tę książkę o wiele dłużej niż powinienem.
"Najgorsze jest to odkrywanie; odkrywanie kolejnych warstw duszy. Wtedy człowiek zdaje sobie sprawę, jak wiele jest w niej niepotrzebnych bzdur, ile uwagi poświęcał gromadzeniu bezsensownych, nic niewartych śmieci, a jak mało tak naprawdę zostaje z niego wartościowych rzeczy"
Antologia podejmuje temat śmierci w różnorodny sposób, oferując szeroki wachlarz perspektyw, od groteski i absurdu po czarny humor.