Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Todd McFarlan
1
6,2/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
The Amazing Spider-Man 5/1992 David Michelinie
6,2
Numer ten stanowi zwieńczenie „trylogii” z udziałem Silver Sable. Poprzedni numer zapowiadał występ Sabretootha i większy udział Kapitana Ameryki. Poza tym okładka sugeruje też obecność Czerwonej Czaszki. Czy te występy gościnnie są gwarantem dobrej historii?
Spider-man, Silver Sable i Kapitan Ameryka ruszają śladem zabójcy premiera Symkarii. Trop prowadzi ich do Sabretootha. Sytuacja robi się coraz bardziej napięta.
Udział paru znanych postaci z uniwersum Marvela to moim zdaniem drobne oszustwo. Sabretooth pojawia się tylko na chwilę i starcie z nim jest bardzo szybko. Z kolei Kapitan Ameryka mógłby spokojnie zostać zastąpiony Paladinem z numeru 3/1992 i wyszłoby na to samo. Natomiast Czerwona Czaszka to drobny zwrot akcji który został niepotrzebnie zdradzony przez okładkę.
Jeśli chodzi o główną fabułą, to jest to mniej więcej podobna historia sensacyjna, tylko mniej jest tu elementów humorystyczno-obyczajowych. Niestety przez to opowieść szybko staje się nużąca i mi osobiście w pewnym momencie przestało zależeć na bohaterach. Trochę na plus wybija się oczywisty wątek „kuszenia Pająka”.
Tym razem za warstwę graficzną odpowiadają tutaj Erik Larsen i Todd McFarlane. Kreska Erika Larsena jest nierówna. Dobrze mu wychodzą mu sceny akcji, ale czasami postacie są rysowane bardzo niestarannie. Nie mam większych zastrzeżeń do rysunków McFarlane, chociaż tym razem gorzej radzi sobie z mimiką twarzy niż zazwyczaj.
Na stronach klubowych kontynuowany jest słowniczek. Poza tym zostaje ogłoszony konkurs rysunkowy na polskiego superbohatera.
Spodziewałem się porządnej historii, gdzie każda z zapowiadanych postaci odegra swoją rolę. Wyszło jednak zaledwie przeciętnie. Moim zdaniem historia mogła spokojnie zakończyć się na poprzednim numerze.
The Amazing Spider-Man 5/1992 David Michelinie
6,2
Ostatnia cześć opowieści o Symkarii nie rozczarowuje. Zakończenie jest w miarę spójne i sensowne, a niektóre rozwiązania ciekawe.
Komiks ten jest też ostatnim regularnym występem Mcfarlane'a w TM-Semic, po którym pałeczkę przejmie Erik Larsen.
Mam trochę kłopot z oceną tego komiksu, gdyż ocena jaka mi się nasuwa tutaj jest 6,5. Jednak dziwne momentami dialogi spowodowane prawdopobnie błędami w tlumaczeniu powodują, że bliżej jestem jednak zaniżenia tej oceny, zamiast jej zawyżenia.
Nie zmienia to jednak faktu, że jest to komiks, podobnie zresztą jak cała historia, całkiem dobry.