Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Pol
5
6,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
98 przeczytało książki autora
60 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kapitan Żbik - wydanie zbiorcze. Tom 1
Cykl: Kapitan Żbik (tom 1-9)
7,4 z 9 ocen
29 czytelników 1 opinia
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Wzywam 0-21 Władysław Krupka
6,3
Kłopotem socjalistycznych kryminałów często była ideologia. W socjaliźmie ludzie z zasady powinni zmierzać ku dobremu, żyć zgodnie z prawem. Jakieś życiowe zawirowanie mogło jednego z drugim pchnąć na ścieżkę przestępstwa, ale, zasadniczo to powinien to być odosobniony, szarpany wyrzutmi sumienia, wypadek. Takie podejście jest może i wychowawcze, ale skutecznie odbiera kryminalnej fabule niezbedne napięcie
Na szczęście scenarzyści wczesnych zeszytów Żbika nie szli tą drogą. "Wzywam 0-21" to kolejny brutalny, zorganizowany gang przestępczy, tym razem na usługach obcego wywiadu.
Oto polski docent (chyba marcowy - Żbik jest z '69 roku) dokonał Ważnego Wynalazku, który koniecznie chcą zdobyć Obce Wywiady. Docent jest nie tylko genialnym naukowcem, ale i wszechstronnie wysportowanym komandosem, napadnięty na ulicy pokonuje gangsterów a następnie wyjeżdża na wczasy do Zakopanego powspinać się na skałki.
Na wczasach zapoznaje uroczą samotną turystkę, niestety, złowroga banda rusza za nim w trop, na szczęście do Zakopanego ruszają też kapitan Żbik i nowa postać - por. MO Iwona Nowak. Dwójka milicjantów rozpracowuje i chwyta szpiegowską szajkę.
Zeby to jeszcze narysował Grzegorz Rosiński, to byłoby 8/10, ale nawet kiepski Zbigniew Sobala, pod wpływem stylu Rosińskiego zaprezentowanego zeszyt wcześniej w "Diademie Tamary" stara się dopracować swój styl. Duzo lepsza koloryzacja, ciekawsze, większe kadry, no i po raz kolejny szybka, pełna zwrotów akcji, fabuła decydują o sukcesie opowieści.
Ryzyko, cz. 2 Władysław Krupka
6,2
Regularną, "zeszytową" serię przygód kapitana Żbika rozpoczyna trzyczęściowa opowieść "Ryzyko", ponownie napisana przez Władysława Krupkę (wraz z dwoma współautorami) a zilustrowana przez Zbigniewa Sobalę. Sobala nadal rysuje fatalnie, ale zwiększenie przestrzeni graficznej i uwolnienie narracji od gorsetu gazetowego stripe'a pozwala nadać dynamiki i tempa opowiadanym historiom.
Druga część "Ryzyka" koncentruje się na mrożących krew w żyłach przygodach uwięzionej przez bandytów w pierwszej części por. Oli. Dzięki pomocy Brutusa uwalnia się ona z więzów, śledzi miejsce ukrycia skarbu a następnie, ciosami karate, pistoletem gazowym i atakującym Brutusem obezwładnia praktycznie całą bandę. W ostatniej chwili szefowi udaje się zbiec - pościg za nim stanowić będzie treść trzeciej części "Ryzyka".
Wszystko to, rozrysowane w serii nieźle zakomponowanych paneli, przynosi żywą, dynamiczną akcję i kolejny udany zeszyt z przygodami kapitana Żbika, Choć wypada zauważyć, że samego Żbika w tym numerze prawie że nie ma, całość chwały spływa na por. Olę. No i bardzo dobrze - jeszcze się Żbik będzie miał okazję popisywać w przyszłości.