Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Matteo Buffagni
14
5,9/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,9/10średnia ocena książek autora
106 przeczytało książki autora
49 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Astonishing X-Men: Człowiek zwany X
Ron Garney, Matteo Buffagni
6,2 z 18 ocen
31 czytelników 3 opinie
2020
Daredevil: Back in Black Vol. 2: Supersonic
Matteo Buffagni, Charles Soule
8,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2016
Amazing Spider-Man Vol 4 #8: The Dark Kingdom - Part 3: Black & White
Dan Slott, Matteo Buffagni
4,0 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
2016
Amazing Spider-Man Vol 4 #7: The Dark Kingdom - Part 2: Opposing Forces
Dan Slott, Matteo Buffagni
4,0 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
2016
Amazing Spider-Man Vol 4 #6 - The Dark Kingdom - Part 1: Turnabout
Dan Slott, Matteo Buffagni
3,5 z 2 ocen
2 czytelników 1 opinia
2015
Untold Tales of Punisher MAX Vol 1 #3 - The Ribbon
Matteo Buffagni, Megan Abott
7,0 z 3 ocen
4 czytelników 1 opinia
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Amazing Spider-Man Vol 4 #6 - The Dark Kingdom - Part 1: Turnabout Dan Slott
3,5
MROCZNE KRÓLESTWO CZ I: ZWROT
Skończyła się walka z Zodiakiem, przyszła – miałem taką nadzieję – nowa, lepsza opowieść. Błąd. Za dużo nadziei, co do Slotta – ten komiks jest równie marny, jak poprzednie. A ja krótki zeszyt czytałem długi czas…
Trzy tygodnie temu ekipa odbija Mr. Negative’a. Peter tymczasem załatwia swoje sprawy tak w firmie, jak i jako Spider…
I nawet nie chce mi się tego opisywać. Rysunki są niezło, o, tyle dobrego mogę powiedzieć. Początek udany, potem gorzej, kiedy twarze mają mniej cieni. I okładka jeszcze miła jest dla oka. Ale fabuła to jakaś pomyłka. Bzdura. Kopia, kopi, kopi z kopi z ksero zrobionego z marnej jakości zdjęcia odbitego na papierze toaletowym. Mocne słowa? Za słabe, by oddać uczucia, ale i komiks mnie osłabia.
Odradzam, chociaż nadal czekam na Dead No More i dlatego wciąż jeszcze czytam.
Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/05/01/amazing-spider-man-vol-4-6-the-dark-kingdom-part-1-turnabout-dan-slott-matteo-buffagni/
Tajne tajne wojny Deadpoola Cullen Bunn
6,6
Ta i więcej recenzji na GeekLife.pl
Zapraszam :)
Tie-in z Deadpoolem nie mógł być zwykłym tie-inem. Okazuje się bowiem, że Deadpool… pomylił Tajne Wojny i wystąpił z evencie z 1984 roku. Aktualny event zbudowany jest na pomyśle z lat 80. i okazał się świetnym polem do popisu Wade’a Wilsona. Doom uprowadził wszystkich ziemskich superbohaterów i złoczyńców, by toczyli ze sobą śmiertelne pojedynki na obcej planecie. Nieoczekiwanie na statku wśród Avengers, X-Men, Fantastycznej Czwórki pojawił się Deadpool. Deadpool, który nieoczekiwanie odegra główną rolę w starciu najpotężniejszych we wszechświecie.
Składająca się z czterech zeszytów historia jest wariacją na temat oryginalnych Tajnych Wojen. Wydarzenia mają podobny przebieg, ale w każdym z nich kluczową rolę odgrywa Deadpool. Próbuje dogadać się z Wolverinem, poderwać Storm, Rogue i Wasp (nawet z jednym sukcesem) i rywalizuje ze Spider-Manem. Oczywiście wszystko podlane jest specyficznym humorem Wilsona. Zaskakująco kilkukrotnie komiks uderza w poważniejsze tony sprawiając, że Deadpool nie jest takim dupkiem, jakim stara się zawsze być.
Album uzupełnia przedruk zeszytu Marvel Super Heroes Secret Wars #1, czyli pierwszego rozdziały Tajnych Wojen z 1984 roku. Zeszyt ma za zadanie przypomnieć oryginalną opowieść, już bez Deadpoola i pokazać skąd Jonathan Hickman czerpał inspirację. Całkiem milutki dodatek.
Tajne Tajne Wojny Deadpoola nie zawodzą. Deadpool omyłkowo wystąpił w tie-inie do wydarzenia sprzed prawie 25 lat, a jego specyficzny styl idealnie kontrastuje z prowadzeniem fabuły w latach 80. Bawiłem się naprawdę przednio.