Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kenneth Rocafort
13
5,8/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
151 przeczytało książki autora
92 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cyberforce/Hunter-Killer Volume 1 Trade Paperback
Mark Waid, Kenneth Rocafort
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Batman - Detective Comics: Wojna Jokera Peter J. Tomasi
6,4
Joker to zdecydowanie najbardziej rozpoznawalny antagonista Batmana. Totalne przeciwieństwo obrońcy Gotham niezmiennie przyciąga swoją postacią. Sam nie jestem wyjątkiem, dlatego też z chęcią sięgnąłem po piąty tom serii Detectice Comics.
Pierwsza historia to obraz „rodziny” wspominającej zmarłego niedawno Alfreda. Obraz mocno emocjonalny, w którym każdy z bohaterów przedstawia swoje wspomnienia związane z kamerdynerem. Są to obrazy z przeszłości ukazujące pomoc przy szkoleniu młodych adeptów, pomoc przy ucieczce czy też ukazanie jego przygody jako tajnego agenta. Spotkanie to jednak ma ukazać coś jeszcze – słabość Bruce'6a, Batmana. Dobitnie uwydatnione są jego problemy, z którymi nie może sobie poradzić.
Kolejne opowieści powoli przenoszą nas na pole walki. Jednak Jokera jest tutaj stosunkowo niewiele. Bardziej widoczne są raczej skutki działań klowna. Chyba najciekawsza i najbarwniejsza jest historia Harvey’a Dent’a, który prowadzi wewnętrzną walkę z Two Face. Ten drugi zaczyna zdobywać przewagę, tworząc przy tym morderczą sektę. Opowieść jest ciekawa i barwna.
Trochę gorzej wypada historia z Killer Crockiem. O ile sam początek zapowiada się ciekawie to później jest to typowa szybka „nawalanka”. Oczywiście nie mam nic przeciwko szybkiej akcji i dobrej walce, jednak te nie pasowały mi do finałowej sceny, która ma już znacznie głębszy wydźwięk.
W „Wojnie Jokera” samego klowna jak i wojny mamy niewiele. Widzimy tutaj raczej skutki działań Jokera oraz jego wpływ na postępowanie różnych bohaterów. Mimo to przedstawione historie czyta się naprawdę dobrze nawet mimo pojedynczych uchybień.
Batman - Detective Comics: Wojna Jokera Peter J. Tomasi
6,4
Batman Detective Comics to w zasadzie ostatnia seria superhero, którą jeszcze czytam. Tom piąty zatytułowany "Wojna Jokera" w zasadzie jest wstępem fabularnym do wspomnianego konfliktu, opisanego w osobnym albumie. Ten jest już w moich rękach, ale nie wiem czy nie będzie też zakończeniem, przynajmniej na dłuższy czas, mojej znajomości z uniwersum DC. Deadpool zakończył mą zabawę z Marvelem, gdzie po prostu odpadłem i po Marvel Fresh nie mam zamiaru sięgać. Tutaj jest podobnie, choć fabularnie komiks jest dobry. Tyle tylko, że nie wnosi nic nowego.
Bo tak naprawdę co ma wnieść. Pierwsza połowa to wspominanie przez rodzinę Nietoperza ich zaufanego majordomusa Alfreda, w tym zakończenie pewnej sprawy z czasów gdy był on agentem MI6 i odczytanie listu. Jest to ładnie napisane, daje pogląd na to jak bardzo rodzina polegała na Alfredzie, a on ją cementował, mimo posiadania sekretów. Jednak poza nostalgią do tej postaci nie ma tutaj niczego nowego. Potem wchodzi na scenę Two-Face/Harvey Dent, którego w swoją wojenkę wplątał Joker. No i mamy nieco zonk, bo naszego psychopatycznego klauna jest tutaj zdecydowanie za mało. Niby pociąga za sznurki, ale w zasadzie mogłoby typa nie być.
Sam pomysł na wojnę, powód jej zainicjowania i początkowy przebieg jest fajny. Ma to ręce i nogi, ale trwa zwyczajnie za długo. Przynajmniej dla mnie. Oczywiście można mi zarzucić marudzenie, ale obserwuję tą serię od początku i zwyczajnie czuję zmęczenie materiału. Są tutaj krótkie historie naprawdę wyróżniające się na tle wałkowania w kółko i kółko tego samego konfliktu pomiędzy Batmanem a jego przeciwnikami. Po prostu ta linia czasowa jest zbyt rozwleczona w czasie i wiele wątków można było zamknąć szybciej.
Obstawiam jednak, że zagorzali fani Nietoperza pozostaną mu wierni i będą śledzić dalej jego losy w Batman Death Metal, Lidze Sprawiedliwości oraz innych seriach. Ja mam zamiar przeczytać "Wojnę Jokera: Saga" i na tym zakończyć moją wędrówkę po uniwersum DC. Przynajmniej obecnym. Na jakiś czas. Na pewno kiedyś znów wrócę do tego mrocznego świata. Skąpanego w mroku Gotham i rozświetlonego Metropolis, ale na razie nic mnie tutaj nie trzyma. Szczególnie, że świat komiksu jest przebogaty i naprawdę mam w czym przebierać :)