Czytamy w Światowy Dzień Książki
Trudno chyba lepiej świętować Światowy Dzień Książki niż czytając książkę. Chociaż instytucje kultury nęcą nas, czytelników, ciekawymi propozycjami wydarzeń kulturalnych - warto jednak w ten wyjątkowo książkowy weekend znaleźć czas na dobra lekturę. Zobaczcie, co będą czytać Asia, Agata i Aneta.
Kilka dni temu w ręce wpadł mi bardzo ciekawy komiks. Od czasu do czasu lubię czytać komiksy, a szczególnie powieści graficzne. Chętnie czytałabym ich więcej, ale są po prostu za drogie na to, by regularnie je kupować. Gdy więc trafia się dobry pretekst, by je kupić (prezent dla kogoś bliskiego) lub okazja, by je pożyczyć (to często, w niewiadomy sposób łączy się z tą pierwszą sytuacją), to się korzysta. I tak oto, dzięki tej drugiej metodzie, jestem w chwilowym posiadaniu Logikomiksu. W poszukiwaniu prawdy. Jest to rzecz o logice, matematyce i filozofii. Nuda? Nic podobnego! W rolach superbohaterów – bo według autorów tylko o nich należy tworzyć komiksy – występują: Bertrand Russell, Ludwig Wittgenstein, Gottlob Frege, Georg Cantor i Kurt Gödel. Sam pomysł, by zrobić komiks o superludziach nauki wydał mi się od początku tak jajcarski, że mógł mnie tylko rozczarować. Ale nic takiego jak dotąd (jestem w połowie) mnie nie spotkało. Co za miła niespodzianka! Zabawne, ciekawe, opowiedziane z pomysłem, dobrze narysowane (kolorowe plansze). Po prostu świetnie się to czyta/ogląda, a jednocześnie można wiele się dowiedzieć o życiu, motywacjach i poszukiwaniach wielkich myślicieli.
W ten weekend będę czytać „Genialną przyjaciółkę” Eleny Ferrante – pierwszy tom cyklu, który przyniósł tajemniczej włoskiej autorce międzynarodową sławę i którego rozmach bywa często porównywany do „Mojej walki” Karla Ove Knausgårda.
Po przeczytaniu pierwszych rozdziałów mogę powiedzieć – historia przyjaźni Lili i Eleny, dwóch zdolnych i nietuzinkowych dziewczynek wychowujących się w biednej dzielnicy Neapolu wciągnęła mnie bez reszty. Ferrante bez romantycznego filtra pokazuje świat, w którym rządzą brutalne zasady – wydaje się, że wszyscy tutaj walczą o przetrwanie: o każdy grosz, o pracę i utrzymanie rodziny, o pozycję w tej wykolejonej beznadzieją społeczności . Zdesperowane kobiety bezpardonowo, w prawdziwie włoskim stylu walczą o względy mężczyzn, a najcięższa walkę toczą jak zwykle dzieci. Ulice, na których najmłodsi spędzają całe dnie, pełne są niebezpieczeństw. W opisie Eleny codzienna droga do szkoły to przygoda, z której nie wiadomo, czy się wyjdzie cało – tu chłopcy rzucają kamienie, tam na rogu sąsiad obnaża się w bramie. A w domach wcale nie jest lepiej... Lila (tytułowa genialne przyjaciółka) na przykład pewnego dnia została wyrzucona przez ojca przez okno, bo kolejny raz naprzykrzała mu się swoją chęcią kontynuowania nauki w gimnazjum. Jak sobie z tym poradziła i co było dalej? Mam nadzieję, że dowiem się w ten weekend.
Do książki zachęcił mnie radiowy wywiad z autorką. Wieczorowa pora, przyjemny tembr głosu kobiety (jak i redaktora prowadzącego audycję), a co najważniejsze temat – nośny i pojemny – małżeństwo.
Dałam się zatem zwabić i ostatecznie z lekturą finiszuję, uczucie zadowolenia miesza się jednak z lekkim rozczarowaniem. Groff jest momentami pretensjonalna, czasami przesadza z retrospekcyjnymi zabiegami (zwłaszcza w drugiej części). Co trzeba jej jednak oddać, na poziomie fabularnym konsekwentnie trzyma się założonej tezy. Im skrzętniej ukryjemy własne tajemnice, tym więcej uzyskamy satysfakcji z życia w związku - zatem wszystkie trupy chowajmy do szafy, śmieci zamiatajmy pod dywan, a rozdzielić nas zdoła już tylko śmierć ;-)
Małżeństwo buduje się na kłamstwach. Głównie w dobrej wierze. Na przemilczeniach. Gdyby wypowiedzieć na głos wszystko, co myśli się o współmałżonku, można by go zetrzeć na proch.
komentarze [61]
W sobotę delektowalam sie
Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe
a w niedzielę
Okruchy raju
W sobotę delektowalam sie
Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ - Południe
a w niedzielę
Okruchy raju
Ja spędzam czas na czytaniu
Pan Lodowego Ogrodu - tom II
Wczoraj dokończyłam Pantaleon i wizytantki oraz Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, a dziś zabrałam się za Magiczne lata
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wczoraj zaczęłam czytać "Simonę" - opowieść o niezwykłym życiu Simony Kossak - autorka Anna Kamińska.
Jestem już w połowie, niesamowicie ciekawa książka.
Uciekinierka
Czytam po angielsku, więc trochę w zwolnionym tempie :)
Czytam Zmowa pierwszych żon, ale opornie mi idzie. Na półce czeka Telefon od anioła
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa mam zamiar (w końcu!) skończyć Atramentowe serce[/bookCover] [bookLink]8802 i delektować się [bookCover]253326|Życie na pełnej petardzie czyli wiara, polędwica i miłość [/bookLink] :)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post