Czytamy w weekend

LubimyCzytać LubimyCzytać
21.06.2019

Przed nami kolejny weekend, a to znaczy, że czas sięgnąć po nowe książki. No, chyba że jak Mateusz wygrzebiecie ze stosu hańby swój zaległy prezent urodzinowy. A obok Mateusza w naszym cotygodniowym cyklu pojawią się Adam z powieścią Johna Grishama i Ewa z albumem „Krótka historia jednego zdjęcia”.

Czytamy w weekend

Chciałbym dzisiaj przenieść się na chwilę w przeszłość. Konkretnie do początku marca 2014 roku. Nie pamiętam niestety daty dziennej. Mógł to być na przykład piątek, 7 marca. Nie wiem, nie przypomnę sobie. Umownie możemy przyjąć, że chodzi o ten dzień. Okoliczności są następujące – na horyzoncie widać już wiosnę, ale zima nie odpuszcza. Średnia temperatura wynosi cztery stopnie. Nie pada (tak, sprawdziłem to). Premierem w Polsce jest jeszcze Donald Tusk (dopiero we wrześniu zastąpi go na tym stanowisku Ewa Kopacz). Chociaż dla tej opowieści ma to takie samo znaczenie, jak to, że prezydentem Armenii był wtedy Serż Sarkisjan, a Barbadosu Freundel Stuart. Kilka dni wcześniej miałem urodziny. W weekend zaprosiłem więc znajomych na piwo z tej okazji, do nieistniejącego już irlandzkiego pubu przy ul. Szewskiej w Poznaniu. Koleżanki z mojej ówczesnej pracy dały mi wtedy w prezencie książkę. Było to „Ostatnie rozdanie” Wiesława Myśliwskiego. Bardzo mnie ten podarek ucieszył. Powieść ukazała się parę miesięcy wcześniej, we wrześniu 2013 roku, i od dnia premiery cieszyła się sporym uznaniem. Nie wiem dlaczego od razu po nią nie sięgnąłem, to też spowijają mroki niepamięci. Niejednokrotnie w tej rubryce wspominałem, że moje książki często leżakują zanim je przeczytam. Ale pięć lat to sporo, nawet jak na moje standardy. Od tego czasu owa książka stała się papierowym wyrzutem sumienia na moim nocnym stoliku. Do teraz! Będę ją czytał w długi weekend.

Jeśli nie mówi wam nic nazwisko Jakub Kuza, to pewnie skojarzycie nazwę jego fanpage’a na Facebooku: „Krótka historia jednego zdjęcia”. Stronę tę śledzi ponad 101 tysięcy osób. Dlaczego? Ponieważ autor ma niebywały talent do łączenia obrazu ze słowami. Przedstawiając zdjęcie – niektóre sprzed lat, inne z czasów nam współczesnych – w zwięzły, ale jednocześnie pełny i barwny sposób opisuje scenę na nim uwiecznioną. Okazuje się, że czasem to, co pozornie widzimy, niewiele ma wspólnego z prawdą i aby w pełni to zrozumieć, należy poznać jakiś fakt, wydarzenie, biografię.

Na fanpage Jakuba Kuzy natrafiłam, gdy jeden z moich znajomych na Facebooku zaszerował jego post ze słynną fotografią przedstawiającą marynarza całującego pielęgniarkę na Times Square w dniu zakończenia wojny. Młodość, energia, radość i oczywiście miłość – to bije z tego zdjęcia, prawda? Otóż nie do końca – okazało się, że młoda kobieta jest siłą trzymana przez napastliwego mężczyznę i zdjęcie de facto ukazuje scenę przemocy. Takich niezwykłych historii Jakub Kuza zna więcej, a niedawno pięknie wydany przez Znak album umożliwia czytelnikowi przyjrzenie się każdemu szczegółowi na fotografiach. Kilka otwartych na chybił trafił stron wciągnęło mnie już bez reszty, bo swoje opowieści doskonale snują i fotoreportażyści, i sam autor książki.

Od dziecka interesowałem się sportem. Najpierw jak każdy mały chłopiec chciałem być gwiazdą piłki nożnej, później, w czasach zawołania „ hej, hej, tu NBA” Włodzimierza Szaranowicza i niesamowitych wyczynów Michaela Jordana, moje zamiłowania przestawiły się w kierunku koszykówki. Równocześnie chłonąłem wszelką wiedzę sportową, zarówno tą dotyczącą historii poszczególnych dyscyplin, jak i najlepszych zawodników. A jak stawałem się starszy, to zacząłem postrzegać sport jako szerszą opowieść, której osiągnięte wyniki są tylko jedną składową. I może wbrew pozorom nie najważniejszą? Silne więzi w drużynie, zawiązujące się przyjaźnie na odległość, które potrafią przetrwać rozłąkę nierzadko liczoną w tysiącach kilometrów. Trenerzy, którzy młodym zazwyczaj zawodnikom potrafią zastępować ojców. A to wszystko podszyte rywalizacją o miejsce w składzie, które może zagwarantować sławę i pieniądze. Czyż nie brzmi to wszystko jak dobry pomysł na książkę sensacyjną? Z tego powodu z chęcią sięgnę po „Czuwanie” Johna Grishama, którego głównym bohaterem jest Neely Crenshaw, wracająca na pogrzeb swojego trenera była gwiazda licealnej drużyny futbolu amerykańskiego.


komentarze [231]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
AagaA 23.06.2019 21:46
Czytelniczka

Requiem dla analogowego świata

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Requiem dla analogowego świata
Lucyna 23.06.2019 18:39
Czytelniczka

Skończyłam Krąg niewinnych i zaczynam Policjanci. Bez munduru

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Krąg niewinnych  Policjanci. Bez munduru
naomi_stevens 23.06.2019 18:37
Czytelnik

Wlasnie skonczylam Kobieta w oknie i zaczelam
Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Kobieta w oknie  Więźniowie geografii, czyli wszystko, co chciałbyś wiedzieć o globalnej polityce
elfijka 23.06.2019 18:08
Bibliotekarka

Ja czytam:

Jestem śmiercią oraz Służące do wszystkiego

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Jestem śmiercią  Służące do wszystkiego
Magnis 23.06.2019 16:26
Czytelnik

Dzisiaj sięgnąłem po :

Spektrum

Pierwsza część zrobiła na mnie spore wrażenie i świetnie wypadła. Na razie jestem na początku i wygląda na to, że może znów okazać się wspaniałą lekturą na jaką liczę :).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Spektrum
Agnieszka W 23.06.2019 13:49
Czytelniczka

w ten weekend u mnie Pani Henryka i morderstwo w pensjonaciei Wśród ludzi mojego miasta

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie  Wśród ludzi mojego miasta
Markus84 23.06.2019 12:17
Czytelnik

Kontynuuje Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pakt Ribbentrop-Beck. Czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki
ogarbejbe 23.06.2019 11:35
Czytelniczka

Tylko kochanka

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Tylko kochanka
BIETKA 23.06.2019 10:45
Czytelniczka

Bez dogmatu Czytam, słuchając w audiobooku

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Bez dogmatu
Jolka 23.06.2019 10:00
Czytelniczka

Córka zegarmistrza
Jest dobra :-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Córka zegarmistrza