rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nadspodziewanie dobra książka. Prof. Leahy jest uznanym autorytetem w dziedzinie psychoterapii poznawczo-behawioralnej oraz twórcą EST (terapia schematów emocjonalnych). Pisze ze swadą, mnóstwo przykładów, dziesiątki technik, bardzo wnikliwe podejście, szczególnie rozdział o pieniądzach świetny. Tylko wydawnictwo się nie popisało, bo tłumaczenie jest średnie a okładka tragiczna :0

Nadspodziewanie dobra książka. Prof. Leahy jest uznanym autorytetem w dziedzinie psychoterapii poznawczo-behawioralnej oraz twórcą EST (terapia schematów emocjonalnych). Pisze ze swadą, mnóstwo przykładów, dziesiątki technik, bardzo wnikliwe podejście, szczególnie rozdział o pieniądzach świetny. Tylko wydawnictwo się nie popisało, bo tłumaczenie jest średnie a okładka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudowna książka. Wspaniała synteza i prawie 5000 cytowań ❤️ Dla mnie to jedyna metoda, która pozwala chudnąć bez uczucia głodu.

Cudowna książka. Wspaniała synteza i prawie 5000 cytowań ❤️ Dla mnie to jedyna metoda, która pozwala chudnąć bez uczucia głodu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Dużo mi dała ta książka. Zmieni moją organizację pracy. Warto przeczytać.

Dużo mi dała ta książka. Zmieni moją organizację pracy. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wybitna powieść. Przenikliwe opisy idealnie odmalowujące miejsca, klimat, stany bohaterów, charakter postaci. Opowieść pisana z męskiej perspektywy o kryzysie wieku średniego, męskości, sensie życia, dawaniu i braniu, miłości do dziecka i śmierci. Prawdziwa i poruszająca, lepiej nie można było tego napisać. Szok, że autorka jest tak mało znana w Polsce, a jej książki można za 3 zł kupić na Allegro....

Wybitna powieść. Przenikliwe opisy idealnie odmalowujące miejsca, klimat, stany bohaterów, charakter postaci. Opowieść pisana z męskiej perspektywy o kryzysie wieku średniego, męskości, sensie życia, dawaniu i braniu, miłości do dziecka i śmierci. Prawdziwa i poruszająca, lepiej nie można było tego napisać. Szok, że autorka jest tak mało znana w Polsce, a jej książki można...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ja po prostu kocham Tokarczuk i co tu dużo mówić. Pisze z taką lekkością, że to jest niepojęte. Nie można oderwać się do ostatniego słowa. Afirmacja piękna rzeczywistości, soczysty język, natura, poczucie humoru, pewne i pełne wdzięku prowadzenie czytelnika ❤ Czytelnikom takim jak ja, którzy nie potrzebują wartkiej akcji, polecam bardzo!

Ja po prostu kocham Tokarczuk i co tu dużo mówić. Pisze z taką lekkością, że to jest niepojęte. Nie można oderwać się do ostatniego słowa. Afirmacja piękna rzeczywistości, soczysty język, natura, poczucie humoru, pewne i pełne wdzięku prowadzenie czytelnika ❤ Czytelnikom takim jak ja, którzy nie potrzebują wartkiej akcji, polecam bardzo!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękny, poetycki język. Ogólnie - mocne. Ale jakoś mi ta książka nie pasuje, źle mi się czytało. Ta książka jest jak wbijanie sobie żyletki w skórę. Zbyt depresyjna, nie dla każdego.

Piękny, poetycki język. Ogólnie - mocne. Ale jakoś mi ta książka nie pasuje, źle mi się czytało. Ta książka jest jak wbijanie sobie żyletki w skórę. Zbyt depresyjna, nie dla każdego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opowiadania są nierówne, ale widać wielki talent Turgieniewa. Poczucie humoru, zróżnicowane i barwne postaci, niesamowite wydarzenia. Godne pocenia i uwagi:)

Opowiadania są nierówne, ale widać wielki talent Turgieniewa. Poczucie humoru, zróżnicowane i barwne postaci, niesamowite wydarzenia. Godne pocenia i uwagi:)

Pokaż mimo to

Okładka książki Walka kobiet. 150 lat bitwy o wolność, równość i siostrzeństwo Marta Breen, Jenny Jordahl
Ocena 7,9
Walka kobiet. ... Marta Breen, Jenny ...

Na półkach: ,

Fajna książka do poczytania z córką w wieku szkolnym.

Fajna książka do poczytania z córką w wieku szkolnym.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaskoczyła mnie pozytywnie. To moja pierwsza lektura Chutnik. Doskonały styl, wspaniała wyobraźnia i spostrzegawczość. Język tak elastyczny, że aż skaczesz po słowach jak piłka ping-pongowa:)

Zaskoczyła mnie pozytywnie. To moja pierwsza lektura Chutnik. Doskonały styl, wspaniała wyobraźnia i spostrzegawczość. Język tak elastyczny, że aż skaczesz po słowach jak piłka ping-pongowa:)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem psychoterapeutką specjalizującą się w pracy z perfekcjonizmem i wiem, że niewiele jest na polskim rynku publikacji w tym temacie. Dlatego cieszę się z tej świeżynki - wydany niedawno przez GWP Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne poradnik i workbook w jednym "Perfekcjonizm" Sharon Martin. Jeśli szukasz książki zawierającej podstawy, przekrój prostych technik poznawczo-behawioralnych stosowanych w terapii osób z problemem perfekcjonizmu, to ta książka jest dla ciebie. Opowiem ci o trzech lekcjach, jakie wyniosłam z książki Martin.

🌻 Po pierwsze, zawiera ona rewelacyjny rozdział "Od samokrytycyzmu do samowspółczucia", w którym autorka przybliża nam podstawy nurtu self-compassion. Osoby z tendencjami perfekcjonistycznymi zazwyczaj nigdy nie czują się z siebie w pełni zadowolone. Zawsze znajdzie się coś, co psuje ich satysfakcję z wykonanej pracy albo w ogóle z tego, kim są. Osoby te łatwo popadają w długie samokrytyczne rozmyślania i osądzają siebie bardzo surowo. Ale to nie pomaga. To nie doda ci motywacji. Dopiero, gdy zaczniesz mówić do siebie w sposób współczujący, życzliwy, zdołasz jednocześnie zaakceptować siebie i zyskasz zdrową motywację do zmiany. W tym workbooku znajdziesz ćwiczenia pomagające zauważać i kwestionować samokrytycyzm, radzić sobie z popełnionymi błędami i pamiętać o swoich mocnych stronach. Nawet i na "afirmację przebaczenia" znalazło się tutaj miejsce:)

🌻Druga lekcja jest o tym, że zabieganie można leczyć. W książce jest świetny test "Czy jesteś osobą zabieganą?", który pozwoli ci ocenić skalę tego problemu u ciebie. Jeśli okaże się, że nawet nie wiedziałaś jak bardzo jesteś przytłoczona, to możesz wykonać tzw. audyt swojego czasu i dosłownie zmierzyć, ile go poświęcasz na poszczególne czynności w ciągu tygodnia. Następnie możesz się zastanowić, czy taki stan rzeczy jest na pewno zgodny z twoimi wartościami? Czy ta sytuacja zaspokaja twoje głębokie potrzeby? Jak właściwie chcesz żyć. Zmiana jest możliwa (nota bene: to motto na mojej stronie:)). Może ci się wydawać, że to nie zależy od ciebie, ale jednak. Spróbuj. Autorka proponuje "piętnastominutowe wprawki" w aktywnościach, które dotąd zaniedbywałyśmy oraz odrobinę technik uważności, po to, by w końcu wyjść z perfekcjonistycznego stylu życia.

🌻Trzecia lekcja dotyczy roli krytycyzmu perfekcjonisty i jest nieco wstrząsająca (a tego czasami brakuje w poradnikach, prawda?). Osoby, które wymagają od siebie zbyt wiele, częstokroć czynią tak także w stosunku do swoich partnerów, partnerek, dzieci czy pracowników. Uważają, że tylko one mają rację, że należy poprawiać po innych, wytykać błędy (bo tylko tak się uczy!) oraz że inni są leniwi, nieuważni i egoistyczni. Jak to komunikują? Krytycznie! Mają nierealne i nieelastyczne oczekiwania, mówią "ty zawsze", podnoszą głos, dominują i kontrolują. Poradnik pomaga zdiagnozować u siebie ten problem i jego opłakane skutki dla relacji. Możesz się też nauczyć krok po kroku jak komunikować się z szacunkiem, zmniejszać swoje oczekiwania, uczyć się doceniania.


❤💛💚 Polecam ci serdecznie "Perfekcjonizm" Sharon Martin, jeśli lubisz samodzielnie pracować nad sobą albo jeśli po prostu potrzebujesz trochę wiedzy w temacie. ❤💛💚

Instagram: @monika.romanowska.psycholog

Jestem psychoterapeutką specjalizującą się w pracy z perfekcjonizmem i wiem, że niewiele jest na polskim rynku publikacji w tym temacie. Dlatego cieszę się z tej świeżynki - wydany niedawno przez GWP Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne poradnik i workbook w jednym "Perfekcjonizm" Sharon Martin. Jeśli szukasz książki zawierającej podstawy, przekrój prostych technik...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ok, miejscami naprawdę dobry język. Ale ta książka jest za słaba na Nobla, może inne utwory autorki są lepsze.

Ok, miejscami naprawdę dobry język. Ale ta książka jest za słaba na Nobla, może inne utwory autorki są lepsze.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kompendium podstawowej wiedzy o biznesie online. Plus za przegląd wszystkiego. Minus za strasznie słabą stronę graficzną książki oraz słaby styl.

Kompendium podstawowej wiedzy o biznesie online. Plus za przegląd wszystkiego. Minus za strasznie słabą stronę graficzną książki oraz słaby styl.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No naprawdę podstawy podstaw, a w ogóle to przede wszystkim taki ego trip autora:) Nie polecam.

No naprawdę podstawy podstaw, a w ogóle to przede wszystkim taki ego trip autora:) Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna książka, która na stałe stanie przy moim biurku, bo wiem, że często będę do niej sięgać. Najmocniejsze punkty dla mnie to sposoby na badanie rynku poprzez analizę opinii i komentarzy w internecie (nigdy bym na to nie wpadła) oraz lista chwytliwych tytułów (formuł copywriterskich). Same konkrety, super przydatne wskazówki, prosty i zrozumiały styl, łatwość czytania, samo sedno bez lania wody. Polecam.

Świetna książka, która na stałe stanie przy moim biurku, bo wiem, że często będę do niej sięgać. Najmocniejsze punkty dla mnie to sposoby na badanie rynku poprzez analizę opinii i komentarzy w internecie (nigdy bym na to nie wpadła) oraz lista chwytliwych tytułów (formuł copywriterskich). Same konkrety, super przydatne wskazówki, prosty i zrozumiały styl, łatwość czytania,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Uwięzieni w słowach rodziców. Jak uwolnić się od zaklęć, które rzucono na nas w dzieciństwie Agnieszka Kozak, Jacek Wasilewski
Ocena 7,1
Uwięzieni w sł... Agnieszka Kozak, Ja...

Na półkach: , ,

Dobra książka, mądra, ciepła. Poleciłabym przede wszystkim pacjentom, jako pomoc terapeutyczna, ale terapeutom trochę też. Najlepsze rozdziały to "Postaraj się bardziej" i "Wybaczam". Jedyny minus to zbyt wielka ilość odniesień do Biblii, podczas gdy nie ma odniesień do innych wielkich tekstów.

Dobra książka, mądra, ciepła. Poleciłabym przede wszystkim pacjentom, jako pomoc terapeutyczna, ale terapeutom trochę też. Najlepsze rozdziały to "Postaraj się bardziej" i "Wybaczam". Jedyny minus to zbyt wielka ilość odniesień do Biblii, podczas gdy nie ma odniesień do innych wielkich tekstów.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała powieść. Świetny styl, oniryczny, dosadny. Bohaterowie z krwi i kości. Jedyny minusie to nutka szowinizmu, no ale książka powstała w 1962 roku!

Wspaniała powieść. Świetny styl, oniryczny, dosadny. Bohaterowie z krwi i kości. Jedyny minusie to nutka szowinizmu, no ale książka powstała w 1962 roku!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze się czytało.

Dobrze się czytało.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytadło dla kobiet w średnim wieku, rodzaj komedii romantycznej, ale nie najgorszej jakości.

Czytadło dla kobiet w średnim wieku, rodzaj komedii romantycznej, ale nie najgorszej jakości.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza połowa to było wyzwanie nawet dla mnie, a potrafię się zmierzyć nawet z bardzo trudnymi tekstami. Język piękny, kreatywny, soczysty, poetycki, artyzm i kunszt, ale ciągnęło się niemiłosiernie. Ze względu na obce brzmienie imion i nazwisk miałam problem w zorientowaniu się o co właściwie tu chodzi i kto jest kim. Jednakże im dalej, tym było lepiej, koniec był nawet wciągający, ale niezmiernie tragiczny. To było tak smutne i rozdzielające serce, że musiałam sobie powtarzać, że przecież to fikcyjni bohaterowie, bo nie umiałabym zasnąć. Dobra, niezwykła książka, ale nie dla przeciętnego odbiorcy.

Pierwsza połowa to było wyzwanie nawet dla mnie, a potrafię się zmierzyć nawet z bardzo trudnymi tekstami. Język piękny, kreatywny, soczysty, poetycki, artyzm i kunszt, ale ciągnęło się niemiłosiernie. Ze względu na obce brzmienie imion i nazwisk miałam problem w zorientowaniu się o co właściwie tu chodzi i kto jest kim. Jednakże im dalej, tym było lepiej, koniec był nawet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę zabawna, ale ma to sens.

*RECENZJA*

Czy sprzątanie może być elementem procesu terapeutycznego? Okazuje się, że tak! Ze sprzątaniem możesz mieć problem, jeśli jesteś w depresji, jeśli masz schemat niedostatecznej samodyscypliny, jeśli masz ADHD, jeśli masz OCD i z wielu innych powodów... 

Książka Marie Kondo jest dość zabawna i potraktowałam ją początkowo z przymrużeniem oka. Autorka wyraźnie wierzy w to, że rzeczy czują. Dlatego zaleca nam, żeby ładnie się z nimi żegnać, żeby ich nie kłaść w stosach, bo wtedy te ze spodu nie mogą oddychać, czy żeby nie zwijać skarpet w kulki (z tego samego powodu). Trochę mnie to dziwi, trochę bawi, ale w zestawieniu z tym, że pisze to Japonka o wzroście 139 cm z innego kręgu kulturowego, jakoś to akceptuję. 

Kondo zaleca, by zacząć sprzątanie od możliwie jednorazowego wielkiego wyrzucania rzeczy. Sortujemy najpierw ubrania, potem książki, papiery a na końcu różności. Wszystko rzucamy na jedną kupę na podłodze, bierzemy każdą rzecz po kolei do rąk i oceniamy, czy powoduje ona w nas radość? Jeśli nie, dziękujemy jej, że z nami była i wyrzucamy. Dzięki temu zostawiamy tylko to, co pasuje do naszej osobowości i potrzeb. Sprzątanie jest dla Marie Kondo wartością a proces sprzątania procesem poznawania siebie i medytacji. W każdym rozdziale opisuje ona, jak pozytywny wpływ może na nas mieć wysprzątana przestrzeń i ma w tym rację, bo na pewno sprzątanie zwiększa nasze poczucie sprawczości, daje satysfakcję i usuwa bodźce rozpraszające. 

Z ciekawości wyszukałam informacje na temat protokołów terapeutycznych kompulsywnego zbieractwa. Istnieje jeden uznany protokół z 1996 roku autorstwa Frosta i in. i co ciekawe, ten protokół nie stoi w sprzeczności z tezami Marie Kondo, tyle że jest dużo głębszy. Na początku pacjent stara się zrozumieć, jakie przekonania i zachowania podtrzymują jego zbieractwo. Potem uświadamia sobie zyski i straty z tego wynikające. Następnie uczy się metod segregacji, kategoryzacji, organizacji.

W terapii patologicznego zbieractwa mamy więc te same dwa elementy co u Kondo: wyrzucanie i wyznaczanie rzeczom ich miejsc. 

Czy polecam? Jasne, dopóki nie ma nic lepszego na polskim rynku. Czy przetestowałam na sobie? Tak. Działa? Działa:)

IG: @monika.romanowska.psycholog

Trochę zabawna, ale ma to sens.

*RECENZJA*

Czy sprzątanie może być elementem procesu terapeutycznego? Okazuje się, że tak! Ze sprzątaniem możesz mieć problem, jeśli jesteś w depresji, jeśli masz schemat niedostatecznej samodyscypliny, jeśli masz ADHD, jeśli masz OCD i z wielu innych powodów... 

Książka Marie Kondo jest dość zabawna i potraktowałam ją początkowo z...

więcej Pokaż mimo to