-
ArtykułyRękopis „Chłopów” Władysława Stanisława Reymonta na liście UNESCOAnna Sierant1
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 21 czerwca 2024LubimyCzytać406
-
ArtykułyWejdź do świata, który przyspiesza bicie serca. Najlepsze kryminały w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyW poszukiwaniu autentyczności. Idea przewodnia i pierwsi goście 16. Festiwalu Conrada ogłoszeniLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-06-15
2024-02-19
2024-02-16
Mroza jedni kochają a drudzy nienawidzą.
Operacja Mir zapowiadała się dobrze. Pierwsza część była ciekawa i inna. Ta książka ma dobre momenty, ale przez większość czasu mam wrażenie, że za bardzo autor przekombinował. Dla mnie osobiście lepiej, aby ta seria zakończyła się na pierwszym tomie bez kontynuacji.
Mroza jedni kochają a drudzy nienawidzą.
Operacja Mir zapowiadała się dobrze. Pierwsza część była ciekawa i inna. Ta książka ma dobre momenty, ale przez większość czasu mam wrażenie, że za bardzo autor przekombinował. Dla mnie osobiście lepiej, aby ta seria zakończyła się na pierwszym tomie bez kontynuacji.
2024-02-11
Trochę się bałam sięgnąć po nowy tytuł z tej serii. Poprzednie książki weszły do mojej czołówki serii kryminalnych.
Blizne przeczytałam dość szybko, biorąc pod uwagę warunki w domu i pracy. Opowieść wciąga i można się zatracić w chęci dowiedzenia się co jest dalej.
Podoba mi się, jak autor kreuje swoje postacie. Z jednej strony są strasznie inteligentne i zaradne życiowo, ale z drugiej strony widać tutaj problemy w relacjach międzyludzkich. Moim zdaniem naprawdę dobrze odwzorowane postacie, których chce się poznać historię bliżej, aby wiedzieć co sprawiło, że są takie a nie inne.
Sama akcja toczy się szybko, ale nie za szybko. Czytając nie nudzimy się czytając zbędne opisy, ale historia też nie pędzi. Można cieszyć się akcją i nie zastanawiać się, ale jak to się wydarzyło, kiedy.
Naprawdę polecam tę książkę, którą można przeczytać jako osobna historię, jak i cała serię tego autora.
Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej wydawnictwa SQN.
Trochę się bałam sięgnąć po nowy tytuł z tej serii. Poprzednie książki weszły do mojej czołówki serii kryminalnych.
Blizne przeczytałam dość szybko, biorąc pod uwagę warunki w domu i pracy. Opowieść wciąga i można się zatracić w chęci dowiedzenia się co jest dalej.
Podoba mi się, jak autor kreuje swoje postacie. Z jednej strony są strasznie inteligentne i zaradne życiowo,...
2024-01-23
2024-01-09
2024-01-02
2023-11-13
2023-08-01
Do tej serii książek przymierzałam się już od jakiegoś czasu. Jestem świeżo po przeczytaniu trylogii i śmiało mogę napisać, że w moim odczuciu trzeci tom jest najlepszy ze wszystkich.
W tej części nie ma chwili do stracenia, każda minutą się liczy inaczej jeden z bohaterów pożegna się z życiem. Do rozwiązania są trzy sprawy, które się ze sobą łączą. Antonia i John muszą odkryć kim jest pan White i czego on tak naprawdę chce. Walka trwa do samego końca, aż ciśnie mi się powiedzenie "po trupach do celu", które idealnie podsumowuje poczynania tytułowego Białego Króla.
W trakcie wszystkich części trylogii widać ewolucję bohaterów, którzy przekraczają swoje granice i otwierają się na siebie nawzajem. Czuć chemię między bohaterami, aż przez chwilę żałowałam, że John jednak woli panów.
Uważam, że zakończenie tej książki to idealne zakończenie całej serii. Autor zostawił sobie furtkę na ewentualną kontynuację, to jednak mam nadzieję, że taka nie powstanie, ponieważ obawiam się, że kolejna część może nie osiągnąć juz takiego poziomu.
„Recenzja powstała w ramach przedpremierowej akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN”
Do tej serii książek przymierzałam się już od jakiegoś czasu. Jestem świeżo po przeczytaniu trylogii i śmiało mogę napisać, że w moim odczuciu trzeci tom jest najlepszy ze wszystkich.
W tej części nie ma chwili do stracenia, każda minutą się liczy inaczej jeden z bohaterów pożegna się z życiem. Do rozwiązania są trzy sprawy, które się ze sobą łączą. Antonia i John muszą...
2023-07-15
2021-04-29
2021-05-03
2021-05-08
2021-05-09
2023-07-01
2023-06-27
2023-04-18
2023-03-09
Książka idealna dla najmłodszych. Mój syn pokochał Zuchozaura i jego babcię, tym bardziej, że sam jest na etapie nauki jazdy na rowerze z pedałami. Piękna grafika i mądra książka o nie poddawaniu się, gdy coś nie wychodzi. Polecam z całego serca.
Książka idealna dla najmłodszych. Mój syn pokochał Zuchozaura i jego babcię, tym bardziej, że sam jest na etapie nauki jazdy na rowerze z pedałami. Piękna grafika i mądra książka o nie poddawaniu się, gdy coś nie wychodzi. Polecam z całego serca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to