rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niezwykle mroczna. Główne postaci: Jacek, Piotrek, Stryj, Dario interesujący. Postaci epizodyczne i drugoplanowe nieciekawe, sztuczne.

O dziwo serial bardzo mało pomija z książki. A nawet więcej: rozwija, ulepsza, poprawia. Serial zrobił na mnie zdecydowanie większe wrażenie, głównie dzięki niesamowitej grze aktorskiej głównych bohaterów.

Niezwykle mroczna. Główne postaci: Jacek, Piotrek, Stryj, Dario interesujący. Postaci epizodyczne i drugoplanowe nieciekawe, sztuczne.

O dziwo serial bardzo mało pomija z książki. A nawet więcej: rozwija, ulepsza, poprawia. Serial zrobił na mnie zdecydowanie większe wrażenie, głównie dzięki niesamowitej grze aktorskiej głównych bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor malkontent, przez całe rozdziały tłumaczy mi dlaczego mam poczucie takie i takie, gdy ja takiego poczucia wcale nie mam, więc wyjaśnienia dlaczego są dla mnie mało interesujące.

Autor malkontent, przez całe rozdziały tłumaczy mi dlaczego mam poczucie takie i takie, gdy ja takiego poczucia wcale nie mam, więc wyjaśnienia dlaczego są dla mnie mało interesujące.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobny zarzut jak do wielu, wielu pozycji biznesowych - przegadana. Czas czytelnika średnio szanowany - wyjaśnianie koncepcji win-win przez kilkadziesiąt stron...

Ogólnie przedstawione koncepcje niezwykle proste i trudno mi było cokolwiek zastosować do swojego życia, przydatna na zasadzie przypomnienia i popatrzenia na kilka życiowych sytuacji z perspektywy tych zasad odrobinę przydatne, dlatego też nie zostawiam 3 lub 4, ale wyższa ocenę.

Podobny zarzut jak do wielu, wielu pozycji biznesowych - przegadana. Czas czytelnika średnio szanowany - wyjaśnianie koncepcji win-win przez kilkadziesiąt stron...

Ogólnie przedstawione koncepcje niezwykle proste i trudno mi było cokolwiek zastosować do swojego życia, przydatna na zasadzie przypomnienia i popatrzenia na kilka życiowych sytuacji z perspektywy tych zasad...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Siła nawyku" nawet nie ma podejścia do tej pozycji, James Clear opisał proces budowania nowych nawyków i pozbywania się starych po prostu perfekcyjnie.

"Siła nawyku" nawet nie ma podejścia do tej pozycji, James Clear opisał proces budowania nowych nawyków i pozbywania się starych po prostu perfekcyjnie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Jednominutowy Menedżer spotyka małpę Ken Blanchard, Hal Burrows, William Oncken Jr.
Ocena 7,3
Jednominutowy ... Ken Blanchard, Hal ...

Na półkach:

Książka zwraca uwagę na ważną kwestię delegowania zadań i robi to w sposób ciekawy i syntetyczny.

Książka zwraca uwagę na ważną kwestię delegowania zadań i robi to w sposób ciekawy i syntetyczny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Króciutka pozycja, która nic nie wniosła. Tytuł dobry, okładka zachęcająca, ale praktycznie nic się nie dowiedziałem. Forma pouczania bardzo drażniąca i prowokująca - autor często zwraca się do czytelników w formie rozkazującej dając sobie monopol na prawdę.

Są tez krótkie wstawki innych ekspertów, najczęściej o zerowej wartości merytorycznej w stylu M.Grzesiak opowiada, że żona wiele wniosła do jego życia (chciałoby się napisać jak w słynnym filmiku o jedzeniu zupy - "super, cieszę się").

Króciutka pozycja, która nic nie wniosła. Tytuł dobry, okładka zachęcająca, ale praktycznie nic się nie dowiedziałem. Forma pouczania bardzo drażniąca i prowokująca - autor często zwraca się do czytelników w formie rozkazującej dając sobie monopol na prawdę.

Są tez krótkie wstawki innych ekspertów, najczęściej o zerowej wartości merytorycznej w stylu M.Grzesiak opowiada,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

1 tom wspaniały. Wzruszający, mądry. Fabuła interesującą. Słuchałem z wielką uwagą. Z czasem jednak straciłem zainteresowanie i wątek baaaaardzo powoooooooli budowanej intrygi i zemsty był dla mnie nużący. Miałem wrażenie, że wiele opisów całkowicie zbędnych. Nie dość, że nieciekawych, to na dodatek niewiele wnoszących, za to rozległych.

1 tom wspaniały. Wzruszający, mądry. Fabuła interesującą. Słuchałem z wielką uwagą. Z czasem jednak straciłem zainteresowanie i wątek baaaaardzo powoooooooli budowanej intrygi i zemsty był dla mnie nużący. Miałem wrażenie, że wiele opisów całkowicie zbędnych. Nie dość, że nieciekawych, to na dodatek niewiele wnoszących, za to rozległych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przegadana niesamowicie. Można było napisać to wszystko, co się chciało przekazać kilkukrotnie szybciej. Szkoda czasu czytelnika na wyjaśnianie super prostej idei przez 30, lub 50 stron.

Przegadana niesamowicie. Można było napisać to wszystko, co się chciało przekazać kilkukrotnie szybciej. Szkoda czasu czytelnika na wyjaśnianie super prostej idei przez 30, lub 50 stron.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra książka, same konkrety, bardzo treściwa mimo sporej objętości. Widać na pierwszy rzut oka, że Mateusz włożył mnóstwo wysiłku w odpowiedź na wiele pytań i starał się wyczerpać temat, co najczęściej się udawało.

Mi osobiście zabrakło więcej informacji nt interpretacji naszych wyników badań i ogólnie nt monitorowania swojego stanu zdrowia. Temat lipidogramu zbyt pobieżnie wyjaśniony, przydałoby się więcej informacji. Ponadto oczekiwałbym trochę dokładniejszego wyjaśnienia niektórych kwestii (sam wniosek końcowy nie zawsze mnie satysfakcjonował).

Niemniej jednak jest to jedna z topowych pozycji, jakie poleciłbym komuś, kto zaczyna przygodę z tym stylem żywienia.

Bardzo dobra książka, same konkrety, bardzo treściwa mimo sporej objętości. Widać na pierwszy rzut oka, że Mateusz włożył mnóstwo wysiłku w odpowiedź na wiele pytań i starał się wyczerpać temat, co najczęściej się udawało.

Mi osobiście zabrakło więcej informacji nt interpretacji naszych wyników badań i ogólnie nt monitorowania swojego stanu zdrowia. Temat lipidogramu zbyt...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka objaśnia bardzo dokładnie zagadnienie, praktycznie nie ma się czego czepiać! Super merytoryczną książka pełna konkretów, praktycznie zero lania wody. Do przerobienia dla wszystkich, którzy chcą zgłębić tajniki zdrowia metabolicznego, bo jak sugeruje autor, większość ludzi jest w mniejszym lub większym stopniu objętych schorzeniem. Polecam gorąco.

Książka objaśnia bardzo dokładnie zagadnienie, praktycznie nie ma się czego czepiać! Super merytoryczną książka pełna konkretów, praktycznie zero lania wody. Do przerobienia dla wszystkich, którzy chcą zgłębić tajniki zdrowia metabolicznego, bo jak sugeruje autor, większość ludzi jest w mniejszym lub większym stopniu objętych schorzeniem. Polecam gorąco.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobra poza fragmentami biochemicznymi, które zostały wyjaśnione moim zdaniem w sposób niezrozumiały, chaotyczny i troszkę bez pointy - przynajmniej ja jej nie uchwyciłem.

Bardzo dobra poza fragmentami biochemicznymi, które zostały wyjaśnione moim zdaniem w sposób niezrozumiały, chaotyczny i troszkę bez pointy - przynajmniej ja jej nie uchwyciłem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiedza podstawowa w zakresie inwestowania, Marcin poleca odpowiedzialny i domyślnie, w mojej opinii, mocno zachowawczy styl inwestowania. Bardzo dobra dla kogoś, kto ma małe pojęcie nt rynku - dla bardziej zaawansowanych nie polecam.

Dodatkowo:
a) mam wrażenie, że autorowi zależało na grubej objętości książki, sporo elementów mających na celu napompowanie stron - nazbyt częste podsumowania, puste strony miedzy rozdziałami, czasami duża czcionka, duże przerwy miedzy wypunktowaniami itd - rzuca to się w oczy
b) częste traktowanie czytelnika protekcjonalnie, osobiście mi się to nie spodobało i pierwszy raz spotkałem się z aż tak wyraźnym zabiegiem "ostrzegania" czytelnika w stylu "uwaga, teraz będzie trudno, skup się". :)

Wiedza podstawowa w zakresie inwestowania, Marcin poleca odpowiedzialny i domyślnie, w mojej opinii, mocno zachowawczy styl inwestowania. Bardzo dobra dla kogoś, kto ma małe pojęcie nt rynku - dla bardziej zaawansowanych nie polecam.

Dodatkowo:
a) mam wrażenie, że autorowi zależało na grubej objętości książki, sporo elementów mających na celu napompowanie stron - nazbyt...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Maratończyk Bill Rodgers, Matthew Shepatin, Matthew Shepatin
Ocena 7,7
Maratończyk Bill Rodgers, Matth...

Na półkach:

Bardzo dobrze napisana, ciekawa, oddaje szczerą pasję biegania, a także niepowtarzalny klimat. Jedyny minus to moim zdaniem momentami zbyt długie opisy maratonu w Bostonie 1975.

Bardzo dobrze napisana, ciekawa, oddaje szczerą pasję biegania, a także niepowtarzalny klimat. Jedyny minus to moim zdaniem momentami zbyt długie opisy maratonu w Bostonie 1975.

Pokaż mimo to

Okładka książki Pełnia twoich możliwości. Jak dać z siebie wszystko, osiągnąć cel i uniknąć wypalenia Steve Magness, Brad Stulberg
Ocena 7,4
Pełnia twoich ... Steve Magness, Brad...

Na półkach: ,

Ma jedną ogromną zaletę - zmusza do refleksji nt. tego co się dotychczas robiło. Praktycznie nie da się przejść przez tę lekturę bez wniosków co tu by można było lepiej w swoim życiu robić, aby być bardziej skutecznym. A tylko to według mnie stawia pozycję na ocenę minimum 8. :)

Do 10 brakuje jednak stylu, autorzy (a może tłumaczenie?) nie piszą super ciekawie, po prostu nie mają tego warsztatu na aż tak wysokim poziomie jakim by się chciało, ale to co chcieli przekazać, przekazali.

Ma jedną ogromną zaletę - zmusza do refleksji nt. tego co się dotychczas robiło. Praktycznie nie da się przejść przez tę lekturę bez wniosków co tu by można było lepiej w swoim życiu robić, aby być bardziej skutecznym. A tylko to według mnie stawia pozycję na ocenę minimum 8. :)

Do 10 brakuje jednak stylu, autorzy (a może tłumaczenie?) nie piszą super ciekawie, po prostu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka to zbiór subiektywnych opinii Macieja Aniserowicza nt różnych spraw pośrednio, bądź bezpośrednio związanych z pracą programisty. Autor wykazuje się odrobiną... sam nie wiem jak to nazwać, ale nazywanie zbioru swoich opinii "wszystkim co powinien wiedzieć świadomy deweloper" jest nieco na wyrost.

Ale tak konkretnie... Aniserowicz nie zrobił chyba żadnego researchu, a jeśli zrobił, to w książce się do niego nie odwoływał. Pierwszy lepszy przykład - zarobki. Jak wiadomo zarobki jest to kwestia typowo liczbowa i mając odpowiednie fakty/statystyki można ją przedstawić w sposób obiektywny, czyli napisać o średnich zarobkach w zależności od rejonu kraju, od stażu, od technologii, cokolwiek. Wymagałoby to odrobiny wysiłku oczywiście, ale chyba byłoby bardziej przydatne od opinii autora, który przez pół strony tłumaczy, że programista zarabia "dużo, ale nie bardzo dużo". Co ma sobie myśleć "zielony czytelnik" - ile to jest dużo, ale nie bardzo dużo? 3.5 tysiąca czy 8.5 tysiąca? Obie kwoty w zależności od spojrzenia na rzeczywistość mogą zmieścić się w ten przedział "dużo, ale nie bardzo dużo". Już dużo przydatniejsze byłoby choćby napisanie, że przez pierwsze 5 lat średnio w dużym mieście w Polsce średnia podwyżka w branży dla programisty to około 1000zł brutto rocznie. Znał to info autor, ale uznał je za mniej przydatne niż jego "dużo, ale nie bardzo dużo", czy w ogóle nie sięgnął po tą informację, nie znalazł jej?

Oczywiście niektórych spraw nie da się przedstawić w sposób obiektywny (np gdy autor opowiada o tym jak się rozwijać), ale czytanie cały czas totalnie subiektywnych opinii autora, który raczej nie odwołuje się prawie w ogóle do faktów jest męczące.

Ponadto autor "uczy życia" prawie przez całą książkę - np kiedy się zwolnić i jak to zrobić. Być może ktoś, kto nie ma siódmej klepki to z tego skorzysta, ale chyba nietrudno odpowiedzieć sobie samemu na to pytanie bez czytania, momentami niesamowicie grafomańskich :(, wywodów Aniserowicza. Troszkę się czułem tak, jakby ktoś mi tłumaczył, że idąc do sklepu trzeba się uśmiechnąć do Pani kasjerki i nie ma sensu na nią fuczeć. I tak przez dwie strony. :)

I samo to, że książka to zbiór opinii jest jej wadą, ale jeszcze bardziej irytuje to, że książka jest tendencyjna i autor stara się przeforsować w niej swoje spojrzenie czy też jakoś "nastawić" czytelnika. Np opowiada, że zostanie programistą jest takie niesamowicie ciężkie i potrzeba łez, krwi, bólu i jeszcze tam czegoś aby zdobyć ten stopień zaawansowania, jednym słowem stara się powiedzieć, że to wcale nie łatwe używając hiperboli. Ja to widzę inaczej, a też jestem w branży. Dostrzegam tutaj możliwość, że ktoś przeczyta takie wywody i wyrobi sobie na jej podstawie opinię, w tym wypadku moim zdaniem, jakby to nazwać, kontrowersyjną.

Szczerze mówiąc nie widzę żadnych zalet tej książki dla siebie, ponieważ czytanie jej nie należało do przyjemności, a w żaden sposób nie zmieniła moje poglądu na cokolwiek czy też podejścia do czegokolwiek (oprócz samego autora, którego przed tą publikacją ceniłem, a spodziewałem się, że książka będzie bombą).

Jakby to powiedział Stonoga - nie warto było (...).

Książka to zbiór subiektywnych opinii Macieja Aniserowicza nt różnych spraw pośrednio, bądź bezpośrednio związanych z pracą programisty. Autor wykazuje się odrobiną... sam nie wiem jak to nazwać, ale nazywanie zbioru swoich opinii "wszystkim co powinien wiedzieć świadomy deweloper" jest nieco na wyrost.

Ale tak konkretnie... Aniserowicz nie zrobił chyba żadnego researchu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała, najlepsza ze wszystkich, ilość zaskakujących, emocjonujących wydarzeń, niesamowita postać Czerwonej Żmiji, która już zaintrygowała w poprzednim (a raczej tym samym) tomie, jego walka z Gregorem i jej smutne i przerażające na raz zakończenie... Nawet doątąd średnio lubiany przeze mnie wątek Daenerys bardzo interesujący. Będę wspominał bardzo długo

Wspaniała, najlepsza ze wszystkich, ilość zaskakujących, emocjonujących wydarzeń, niesamowita postać Czerwonej Żmiji, która już zaintrygowała w poprzednim (a raczej tym samym) tomie, jego walka z Gregorem i jej smutne i przerażające na raz zakończenie... Nawet doątąd średnio lubiany przeze mnie wątek Daenerys bardzo interesujący. Będę wspominał bardzo długo

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najmądrzejsza książka jaką czytałem, jest po prostu cudowna. Aż brak mi na nią komplementów. Ocena niższa niż minimalna tylko i wyłącznie dlatego, że Orwell nie jest takim mistrzem budowania historii jakim bym sobie marzył. Ale nikt nie jest idealny. :)

Najmądrzejsza książka jaką czytałem, jest po prostu cudowna. Aż brak mi na nią komplementów. Ocena niższa niż minimalna tylko i wyłącznie dlatego, że Orwell nie jest takim mistrzem budowania historii jakim bym sobie marzył. Ale nikt nie jest idealny. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce... relatywnie mało się wydarzyło, przez co nie wciska w fotel tak jak dwie pierwsze części. Samo to, że nikt ważny nie zginął :-) jest dziwne. Nie wiem czy to minus tej książki, ale z całą pewnością nie jest tak emocjonująca jak poprzednie - stąd jedna gwiazdeczka mniej.

W książce... relatywnie mało się wydarzyło, przez co nie wciska w fotel tak jak dwie pierwsze części. Samo to, że nikt ważny nie zginął :-) jest dziwne. Nie wiem czy to minus tej książki, ale z całą pewnością nie jest tak emocjonująca jak poprzednie - stąd jedna gwiazdeczka mniej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna, choć ciut słabsza od jedynki, ale tylko ze względu na wątek Daenerys - miałem wrażenie, że autor nie ma na niego pomysłu.

Świetna, choć ciut słabsza od jedynki, ale tylko ze względu na wątek Daenerys - miałem wrażenie, że autor nie ma na niego pomysłu.

Pokaż mimo to

Okładka książki Zapytania w SQL. Przyjazny przewodnik Michael J. Hernandez, John Viescas
Ocena 8,0
Zapytania w SQ... Michael J. Hernande...

Na półkach: ,

Polecam dla cierpliwych, książka momentami przegadana, mnie osobiście trudno było zachować koncentrację, gdy próbowałem na raz przeczytać więcej niż dwa rozdziały. OGROMNYM plusem tej książki są przykładowe zadania po (prawie) każdym rozdziale.

Polecam dla cierpliwych, książka momentami przegadana, mnie osobiście trudno było zachować koncentrację, gdy próbowałem na raz przeczytać więcej niż dwa rozdziały. OGROMNYM plusem tej książki są przykładowe zadania po (prawie) każdym rozdziale.

Pokaż mimo to