Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sebastian Kotow
6
6,6/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
146 przeczytało książki autora
164 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
# algorytm CHAOSU Jak przejąć kontrolę w świecie niepewności
Sebastian Kotow
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2019
Ty postaw na zmianę, my pokażemy Ci, jak jej dokonać
Brian Tracy, Sebastian Kotow
6,7 z 37 ocen
101 czytelników 12 opinii
2016
Ty wybierasz cel, my pokazujemy drogę!
Brian Tracy, Sebastian Kotow
6,6 z 48 ocen
127 czytelników 11 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Ty postaw na zmianę, my pokażemy Ci, jak jej dokonać Brian Tracy
6,7
Z Panem Brianem Tracy mam do czynienia po raz 6, z Panem Sebastianem Kotowem - pierwszy.
Czemu zaznaczam spoiler? Ponieważ odrobinę przytoczę tu myśli zawartych na stronach tej książki.
O dziwo przesłuchałem tą książkę, tak jak autorzy kazali na późniejszych stronach - w czasie podróży. Nie kazał w sensie dosłownym tej - mówił o tym, aby wykorzystywać maksymalnie czas. Skąd więc znałem ten sposób? No z innej książki... co już źle wróży.
Książka ma wiele w sobie z powtarzania innych tego typu książek - zmusza nas do myślenia o długoterminowej i średnioterminowej przeszłości i zakazuje myślenia o tylko "co tu i teraz" bo nikt za nas życia nie przeżyje i sami sobie przędziemy los. Mówi również o naszej wartości jako człowieka i co "składa się" na naszą wypłatę w pracy. Autorzy zaznaczyli, iż każda firma musi mieć zysk z pracownika, więc on powinien pracować tak aby sam mieć przychód oraz i firma go miała. Zaznaczyli więc oni rolę kursów w życiu ludzi, czytania książek z różnych dziedzin (nie tylko z tej której się kształcimy na studiach). W skrócie - nie akceptować miernoty. No i chyba najsłynniejszy tekst ostatnich lat "nigdy się nie poddawaj, nawet jak się z ciebie śmieją rób to dalej".
Na plus była wzmianka o postaci Conora McGregora- to dosyć młody zawodnik który wiele osiągnął swoją ciężką pracą - zasługuje na miejsce w tej książce jako kogoś kto odniósł dzięki niej sukces.
Autorzy zaznaczają również rolę stylistów w życiu człowieka - tak aby się dobrze prezentować. Szkoda, że jedyną podpowiedzią przez całą tą książkę była wzmianka o pewnej firmie która robi garnitury oraz o płaszczu. Wielkim znakiem zapytania było czemu płaszcz beżowy był lepszy od czarnego - no ale cóż - pan w beżowym szybciej dostawał się do prezesa firmy z paczką.
Autor daje wskazówkę o tym jak samo zdyscyplinować się. Niestety jest to tylko jedna wskazówka - przykład psiarza który wyrzucił swoje ubrania aby się nie rozpraszać. Zaznaczono przez to, iż nawet jeżeli dla ogółu społeczeństwa sposób jest śmieszny, ale działa - to jest sposobem dobrym.
Jak więc można podsumować te dzieło? Minimalne pokazanie jak dokonać zmian, przez używanie wielu metod opisanych w wielu innych książkach które czytałem. Nie tego spodziewałem się po tej książce. Czemu? Uwielbiam przykłady, naprawdę kocham przykłady - a tutaj mi tego brakuje. Książka jest krótka i treściwa, boli mnie jednak brak konkretnych zastosowań rad udzielanych w tej książce.
Anatomia Zmiany Sebastian Kotow
6,4
Króciutka pozycja, która nic nie wniosła. Tytuł dobry, okładka zachęcająca, ale praktycznie nic się nie dowiedziałem. Forma pouczania bardzo drażniąca i prowokująca - autor często zwraca się do czytelników w formie rozkazującej dając sobie monopol na prawdę.
Są tez krótkie wstawki innych ekspertów, najczęściej o zerowej wartości merytorycznej w stylu M.Grzesiak opowiada, że żona wiele wniosła do jego życia (chciałoby się napisać jak w słynnym filmiku o jedzeniu zupy - "super, cieszę się").