-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
2022
W końcu mogłem zająć się tą pozycją. Czyta się ją nadspodziewanie dobrze. Ma niecałe 230 stron i dodając to, że wciąga bardzo można sobie poradzić z nią w niecały dzień.
To kolejna z pozycji, które są zrobione rzetelnie, które starają się przedstawić fakty takimi jakimi one są. Wbrew pozorom ta książka nie jest w żadnym calu atakiem na jakikolwiek kościół czy zgromadzenie religijne czy parareligijne.
Absolutnie nie ma co spojlerować ale pokrótce można zsumować, reportaż jest o pułapce bez wyjścia, horrorze i krzywdzie. O niewyobrażalnie paskudnym, protekcjonalnym, tendencyjnym traktowaniu dzieci i młodzieży przez osoby dorosłe i przeróżne organella państwowe. Podejrzewam, że pomimo przeczytania tej książki większość lub duża część osób dalej nie będzie w stanie stworzyć sobie zarysu w głowie tego jak tamto miejsce funkcjonowało, dlaczego było okropne i dlaczego był to horror. Możliwie najbliżej wyobrażenia sobie sytuacji tamtych dzieci i młodzieży będą osoby, które były na przykład w placówkach opiekuńczo - wychowawczych przez co najmniej kilka lat.
Ta kolejna już historia pokazuje jak bardzo uprzywilejowany jest kościół katolicki w Polsce, jak jego poszczególne elementy są praktycznie nie do ruszenia. Pokazuje jak bardzo jest to niebezpieczne. Siostra Bernadetta wyraźnie dawała do zrozumienia, że to co robi jest czymś wyjątkowym, nie do zastąpienia, najlepszym. Argumentowała tak jakby tylko ona zajmowała się ciężkimi przypadkami co w rzeczywistości jest kompletną nieprawdą, ponieważ placówki "świeckie" również prowadzą trudne przypadki, również przyjmują dzieci i młodzież o ile mogą niezależnie od godziny doby, to do świeckich placówek trafiają dzieci z interwencji i przeróżnych orzeczeń sądów. O zgrozo ta pani tego nie zapoczątkowała. To miejsce oraz to co w nim - trwało od dziesięcioleci, siostra Bernadetta była tylko pewnym etapem.
Ta pozycja jest śmiało do polecenia każdemu ale w szczególności tym osobom, które uważają, że kościół katolicki w Polsce jest atakowany, że wiara katolicka czy chrześcijańska są zagrożone, że kościół (jakikolwiek) ma w naszym kraju niebotycznie źle. Może poruszy to niektórych, może otworzy im oczy.
Co do samej książki - jest wydana całkiem ładnie, dojrzałem się ledwie dwóch literówek i całą sobą zachęca do czytania. Zaczynając wpadamy w jej otchłań na amen i nie mamy ochoty przestać/odkładać jej na dłużej :)
W końcu mogłem zająć się tą pozycją. Czyta się ją nadspodziewanie dobrze. Ma niecałe 230 stron i dodając to, że wciąga bardzo można sobie poradzić z nią w niecały dzień.
To kolejna z pozycji, które są zrobione rzetelnie, które starają się przedstawić fakty takimi jakimi one są. Wbrew pozorom ta książka nie jest w żadnym calu atakiem na jakikolwiek kościół czy zgromadzenie...
Ocena nie mogła być inna. Ta książka bardzo wciąga. Wciągnie każdego - kobietę, mężczyznę, dziecko :D Napisana jest przystępnym językiem. Wpadłem na nią kiedyś w Biedronce i nie żałuję, że ją nabyłem. To pozycja wyjątkowa bo cała jest poświęcona ogniu, jego rozpalaniu oraz innych aspektach z nim związanych. Jest wyjątkowa bo żadna inna książka nie jest taka jak ona. Wszystkie popularne poradniki i książki dotyczące survivalu, bushcraftu, trekkingu, bikepackingu, outdoor'u traktują tematykę ognia ekstremalnie po macoszemu w porównaniu z nią.
Po lekturze tej pozycji człowiek raczej zmienia swoje nastawienie do swoich przodków, rdzennych społeczności i podobnych - sposobów na rozpalenie ognia jak się okazuje jest całe mnóstwo, wiele z nich jest niesamowicie skomplikowanych aż do tego stopnia, że byle student lekarskiego, medycyny, robotyki, fililogii polskiej by na nie nie wpadł, innymi słowy nasi przodkowie bliżsi czy dalsi wcale głupi nie byli co wcale nie tak rzadko się sugeruje.
Książka zdecydowanie dla każdego ale w pierwszej kolejności zdecydują się na nią miłośnicy survivalu, bushcraftu, trekkingu, ekspedycji wszelakich, bikepackingu, outdoor'u i przeróżnych podobnych aktywności. Jak można się domyślić jeśli nadarzy się okazja to jak najbardziej warto w nią zaopatrzyć domową biblioteczkę. I zaznaczyć koniecznie trzeba, że jest to pozycja, do której będzie się powracało wielokrotnie, więc kurzu zbędnie zbierać nie będzie :)
Ocena nie mogła być inna. Ta książka bardzo wciąga. Wciągnie każdego - kobietę, mężczyznę, dziecko :D Napisana jest przystępnym językiem. Wpadłem na nią kiedyś w Biedronce i nie żałuję, że ją nabyłem. To pozycja wyjątkowa bo cała jest poświęcona ogniu, jego rozpalaniu oraz innych aspektach z nim związanych. Jest wyjątkowa bo żadna inna książka nie jest taka jak ona....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Pozycja godna polecenia dla każdego. Nie każdemu się spodoba ale polecam każdemu. Sięgnąłem po nią z ciekawości - ciekaw byłem jak wygląda w praktyce to iście demonizowane dzieło, wszak bo obejrzeniu przeróżnych filmów z Richardem Dawkinsem człowiek skrajnie daleki jest od nazwania go Rottweilerem atakującym w sposób brutalny, obsesyjny, obcesywny i obsceniczny wszystkich dookoła.
Co mamy w rzeczywistości? W zasadzie ani jednego takiego ataku na religię. Mamy wysunięte pewne okrążenia, które są twardo ugruntowane i z reguły nie do podważenia. Dawkins argumentuje spokojnie, logicznie i rzeczowo w przeciwieństwie do stojących w jego opozycji religiotów. Dawkins w opozycji do religii słusznie stawia naukę, skłania nas i zachęca do zwrócenia uwagi na to co naprawdę ważne i piękne.
Krytycy postulują, że Dawkins przedstawia tylko i wyłącznie stricte złe strony religii - a to jest nieprawdą, ponieważ wystarczy przeczytać tą pozycję ze zrozumieniem i bez uprzednich uprzedzeń "na zapas".
W ostatecznej ocenie nie można pominąć pozostałej twórczości autora, wszystkie lub wszystkie niemalże uzupełniają się wzajemnie a twórca sam się do nich często odwołuje i odnosi. Domyślnie chodzi tu zarówno o książki jak i o przeróżne produkcje filmowe (dokumentalne)
Polska edycja jest tym ciekawsza, że zawiera niesamowicie przydatne przypisy od tłumacza, bardzo pomagają w rozeznaniu się w danych przykładach czy sytuacjach. Istnieją też pewne różnice w przekładzie/tłumaczeniu w filmach a tym co widzimy w książce. Można by rzec, że książka jest świetnym rozwinięciem filmów dokumentalnych "źródło wszelkiego zła" czy "wrogowie rozumu".
Ale... Ziarnem piasku w oku jest przedstawione stanowisko dotyczące pedofilii w organizacjach religijnych (tutaj stricte kościele katolickim). Richard słusznie zauważa, że część z oskarżeń może być niesłuszna czy naciągana wręcz. W tym jednak stwierdzeniu idzie dalej co sprawia wrażenie nie tyle obrony kościoła w tym akurat zakresie (o zgrozo!) co wręcz trywializacji problemu, który jest bardzo poważny i cały czas był, jest i będzie zamiatany pod dywan. Myślę jednak, że obecne stanowisko autora w tej kwestii mogłoby być zgoła odmienne.
To świetna pozycja, którą śmiało mogę polecić każdemu. Pozycja, która jest niesłusznie atakowana i persojifikowana jako wcielenie zła i wściekłego ataku
Pozycja godna polecenia dla każdego. Nie każdemu się spodoba ale polecam każdemu. Sięgnąłem po nią z ciekawości - ciekaw byłem jak wygląda w praktyce to iście demonizowane dzieło, wszak bo obejrzeniu przeróżnych filmów z Richardem Dawkinsem człowiek skrajnie daleki jest od nazwania go Rottweilerem atakującym w sposób brutalny, obsesyjny, obcesywny i obsceniczny wszystkich...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Jest to jeden z najdokładniejszych atlasów przedstawiających anatomię ludzkiej czaszki. Jest daleko dokładniejszy od popularnych atlasów takich jak Skawina, Prometeusz, Netter, Sinielnikov, Gray, Sobota i podobnych. Oczywiście nie zawiera wszystkiego - nie są zawarte w nim np. przegrody międzykorzeniowe w żuchwie czy szczękach ale jest dużo innych struktur, które zwyczajowo muszą być pominięte w bardziej popularnych atlasach.
W zakresie czaszki - tak cranium (Cr), calvarium (Cv) są opisane bardzo dokładnie. Z kolei czaszka oraz pojedyncze kości w sposób uproszczony - tzn. liczba rzutów w ich przypadku została ograniczona do minimum. Oprócz opisu anatomicznego czaszki jako całości oraz kości znajdziemy oddzielną część z przedstawieniem przyczepów mięśni, punktów antropometrycznych (w uproszczonym zakresie) oraz radiologicznych. Ponadto w aneksie znajdziemy spis połączeń występujących w czaszce, klasyfikację kości na parzyste i nieparzyste oraz na część mózgową oraz twarzową, listę otworów oraz kanałów wraz z przechodzącymi przezeń strukturami takimi jak nerwy i naczynia krwioonośne a także tabelę z listą punktów kostnienia oraz ich charakterystykami takimi jak typ, liczba, wiek zrastania etc.
Głównym zadaniem tego atlasu jest nauka oraz jej ułatwienie. Samodzielnie jak i przy wsparciu podręcznika anatomicznego sprawdza się świetnie. Śmiało można polecić tą pozycję. I po raz kolejny, wydanie jest tylko w języku angielskim i zdecydowanie można by było spróbować stworzyć analogiczne wydanie w języku polskim oraz polsko-łacińskim. Zwłaszcza z punktu widzenia anatomiczno-antropologicznego byłoby to in plus np. w kontekście punktów antropometrycznych.
Jest to jeden z najdokładniejszych atlasów przedstawiających anatomię ludzkiej czaszki. Jest daleko dokładniejszy od popularnych atlasów takich jak Skawina, Prometeusz, Netter, Sinielnikov, Gray, Sobota i podobnych. Oczywiście nie zawiera wszystkiego - nie są zawarte w nim np. przegrody międzykorzeniowe w żuchwie czy szczękach ale jest dużo innych struktur, które zwyczajowo...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to