Opinie użytkownika
Wreszcie doczekałem się - najgorsza książka jaką przeczytałem w życiu.
Książka została wydana własnym nakładem bo żadna wydawnictwo nie chciałoby się tego podjąć. Książka nie przeszła również korekty, mimo że taka informacja jest podana. O redakcji nie ma nawet co wspominać.
Moja teoria jest taka, że autor nigdy nie przeczytał w życiu książki dlatego nie wie jak się je...
Wyłamię się z trendu czołobitności bo ktoś musi mieć odwagę to powiedzieć - ta książka warsztatowo jest źle napisana. Redakcja zupełnie się nie popisała. Snerg miał tendencję do niepotrzebnie skomplikowanych, złożonych zdań. Dziw bierze, że sam tego nie korygował. Aby nie być gołosłownym, zacytuję pierwsze dwa zdania powieści. Dwa.
"Była noc.
A teraz drugie:
"Była jedna...
Przeczytałem po raz pierwszy w 1992 roku, teraz kupiłem to samo wydanie w antykwariacie i przeczytałem ponownie. I bawiło tak samo jak w czasach dzieciństwa. Przyjemna książka napisana bardzo lekkim językiem. Czytając czuje się sympatie do ET. Pozbawiona politycznej poprawności czy ideologicznych wrzutek, a więc można kupić ją dzieciom. Naprawdę bardzo przyjemnie się ją...
więcej Pokaż mimo to
Po pierwsze - to nie są horrory, nie wiem skąd taki pomysł. Podrabia ojca, ale nie rozumie jednej rzeczy - King pisze treściwie, zwięźle, unika niepotrzebnych fragmentów. A Hill leje wodę. I najwidoczniej tego nie zauważa, skoro mówi "Nowele to samo mięso, nie ma w nich nic zbędnego". U niego z pewnością nie są zwięzłe.
Pisze średnio, nie ma szczególnego talentu. Momentami...
Strasznie się wynudziłem. Doczytałem na siłę, w niektórych miejscach wręcz przeskakując zdania. Powieść o bardzo schematycznej budowie, prymitywnej. Wszystko w podpunktach, kolejnych krokach. Autorka po długim męczeniu czytelnika szybko zamyka wątki i książka się urywa absolutnie infantylną i nierealistyczną reakcją Poirota. Chyba sama Aghata Christie była już znużona i...
więcej Pokaż mimo toMistrz suspensu, bez dwóch zdań. Przez całą książkę człowiek pyta "Co jest z tym pudełkiem, gadaj pan!". King to mistrz rzemiosła, który potrafi ze średniego tematu - bo ta historia nie jest przecież wyjątkowa - zrobić rzecz, którą czyta się z uśmiechem na ustach. Idealne dobrane momenty zaskoczenia, wszystko skrojone na miare, ani za dużo, ani za mało, bez zbędnych opisów...
więcej Pokaż mimo toKsiążka różniąca się od innych Dicka. I rodząca się w bólach, przez wiele lat. Dick miał podobno konsultować się z Zelaznym w sprawie chrześcijaństwa bo nie znał tematu. I niestety ta niewiedza jest bardzo widoczna. Rozważania autora/autorów przypominają klasyczne wywody ignorantów, którzy nie znając tematu popełniają błędy rzeczowe. Pod koniec znajdujemy nawet taki oto...
więcej Pokaż mimo toJeśli w literaturze istniałyby "produkcje klasy B", tak jak w kinie, to ta książka byłaby przedstawicielem tego właśnie nurtu. To, że historia wcale nie przeraża wspomniano już w komentarzach. To nie jest horror, po prostu. Ale niewielu zwróciło uwagę na wiele błędów logicznych opowieści. Na nierealistyczne elementy historii. Bohater siedzi w pustym budynku bez ogrzewania,...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytałem ją ponownie jako dorosły człowiek, ale pierwszy raz przerobiłem ją dwadzieścia pięć lat temu jako dwunastolatek. Wtedy działała na wyobraźnię, zachęcała do "przygód na podwórku". Naturalnie, po przeczytaniu tej książki próbowaliśmy z kolegami zrobić tratwę i spłynąć Notecią w siną dal. Dzisiaj już tak nie bawi, napisana jest zbyt prosto i dorosłego człowieka...
więcej Pokaż mimo toTa książka posiada magię, przyciąga. Napisana pod wpływem zafascynowania Verne'a techniką, nauką, miała być pełną pychy obrazem jaki to człowiek jest wszechpotężny i "czyni sobie Ziemię poddaną". Tymczasem ten przekaz gdzieś umyka i bardzo dobrze, bo pozostaje czysta, przygotowa książka. Jedna z tych, którą młodzi chłopcy czytają po nocach marząc, co będą robili w wakacje...
więcej Pokaż mimo toWspaniała książka o wysokich walorach edukacyjnych. Każdy chłopiec powinien to przeczytać. Dla mnie wyjątkowo bliska, bo nasze podwórkowe "wojny" (bazy, bandy itd. pamiętacie te czasy? :)) zbiegły się z czasem kiedy przerabialiśmy tę lekturę w szkole i okazało się, że my bawimy się podobnie do bohaterów tej książki. Jedna z lektur, które wychowały mnie na mężczyznę...
więcej Pokaż mimo toCzytałem inny zbiór opowiadań Lovecrafta. "Ogar" wcale nie było takie złe w porównaniu z podróbką Frankensteina "Reanimatorem" czy "Przeklętym Domem", którego nikt nie chciał wydać. Lovecrafta w ogóle nikt nie chciał publikować. Tak jak dla ówczesnych wydawców tak i dla mnie Lovecraft był amatorem o słabym warsztacie i marnych pomysłach. W dodatku pełen pychy i chyba nie do...
więcej Pokaż mimo toNie podzielam zachwytu przedmówców. Książka jest o niczym, nie wiadomo o co w niej chodzi. Nie problem w tym, że jest zagmatwana, tylko w tym, że nie posiada fabuły. Opowieść składa się z urywanych pobocznych wątków, autor skacze od jednego bohatera i jego przygody do następnego, by po jakimś czasie znów wrócić do poprzedniego. I tak w kółko. Irytujący chaos, a w dodatku...
więcej Pokaż mimo to