On
W trakcie służbowej podróży poznański biznesmen podwozi piękną autostopowiczkę, która wysiadając w okolicy Wilków zostawiła na siedzeniu dziwny naszyjnik. Mężczyzna postanawia oddać zgubę, ale nieznajoma jakby rozpłynęła się w powietrzu. Przedzierając się przez zagajnik, biznesmen trafia na piękny stary pałacyk, wystawiony na sprzedaż. Mimo ostrzeżeń przyjaciela postanawia wyremontować opuszczoną posiadłość, widząc w tym szansę na życiowy interes.
Nie odstrasza go ani mroczna przepowiednia, ani plotki miejscowych. Lawina dziwnych zdarzeń towarzyszących każdej jego wizycie w pałacu i tajemnicze zgony w okolicy przekonują go, że to nie była dobra decyzja... Czy uda się powstrzymać złowrogą siłę?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 368
- 283
- 70
- 20
- 9
- 8
- 7
- 7
- 5
- 5
Cytaty
Większość ludzi sądzi,że człowiek bogaty nie może zbankrutować.W zasadzie odległość,jaką dzieli od bankructwa multimilionera i biedaka,jest taka sama.Tylko że bogacz z piedestału spada z większym hukiem.
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo miło spędziłam czas z tą opowieścią, lubię horrory cieszę się, że wpadła mi w ręce ta książka dzięki podpowiedzi pani bibliotekarki.
Bardzo miło spędziłam czas z tą opowieścią, lubię horrory cieszę się, że wpadła mi w ręce ta książka dzięki podpowiedzi pani bibliotekarki.
Pokaż mimo toPoczątek niezły, ale im dalej w las tym gorzej. Dziwne skoki czasowe, nielogiczne postępowanie głównego bohatera, niepotrzebne perspektywy innych postaci wciśnięte niewiadomo po co. Książka może i ma kilka klimatycznych fragmentów, ale są one po chwili niszczone jakąś głupotą. Jak ktoś lubi slashery to może i mu sie spodoba.
Początek niezły, ale im dalej w las tym gorzej. Dziwne skoki czasowe, nielogiczne postępowanie głównego bohatera, niepotrzebne perspektywy innych postaci wciśnięte niewiadomo po co. Książka może i ma kilka klimatycznych fragmentów, ale są one po chwili niszczone jakąś głupotą. Jak ktoś lubi slashery to może i mu sie spodoba.
Pokaż mimo toNie, nie i jeszcze raz nie.
Nie, nie i jeszcze raz nie.
Pokaż mimo toTo mój pierwszy Polski horror i przyznam zrobił na mnie dość dobre wrazenie! Byl w nim klimat, jaki lubię; demony, nawiedzenia,zabobony wiejskie i dwór w środku lasu.Troche było niedociągnięć w opisach akcji i irytujący główny bohater zachowujący się jak Kudłaty ze Scooby-Doo ale ogólnie polecam.
To mój pierwszy Polski horror i przyznam zrobił na mnie dość dobre wrazenie! Byl w nim klimat, jaki lubię; demony, nawiedzenia,zabobony wiejskie i dwór w środku lasu.Troche było niedociągnięć w opisach akcji i irytujący główny bohater zachowujący się jak Kudłaty ze Scooby-Doo ale ogólnie polecam.
Pokaż mimo toCiekawie zapowiadała się ta książka. Ale... im głębiej w las, tym było gorzej. Stary pałac, który bohater odrestaurował, autostopowiczka, która znika, potem się pojawia, tajemniczy medalion, śmierć pierwszych gości, groby, trupy, ksiądz, który wcale nie jest księdzem, wreszcie ślub trupa kobiety (autostopowiczki). Wszystko to to jakaś masakra. Zdecydowanie nie polecam. To nie powieść grozy, raczej śmiech do kwadratu.
Ciekawie zapowiadała się ta książka. Ale... im głębiej w las, tym było gorzej. Stary pałac, który bohater odrestaurował, autostopowiczka, która znika, potem się pojawia, tajemniczy medalion, śmierć pierwszych gości, groby, trupy, ksiądz, który wcale nie jest księdzem, wreszcie ślub trupa kobiety (autostopowiczki). Wszystko to to jakaś masakra. Zdecydowanie nie polecam. To...
więcej Pokaż mimo toCałkiem dobra książka
Mamy tu las, stary dwór, siły nadprzyrodzone i straszną tajemnicę sprzed lat.
Może za bardzo się nie przestraszymy, ale czytając wieczorem, przy świetle lampki, gdy za oknem wiatr i deszcz na pewno poczujemy pewien niepokój.
Ja nie mogłam oderwać się od lektury, gdyż byłam bardzo ciekawa zakończenia. I muszę przyznać, że końcówka pozytywnie mnie zaskoczyła. Była mało oczywista, dlatego podobała mi się.
Polecam czytać w ciemne, deszczowe wieczory.
Całkiem dobra książka
więcej Pokaż mimo toMamy tu las, stary dwór, siły nadprzyrodzone i straszną tajemnicę sprzed lat.
Może za bardzo się nie przestraszymy, ale czytając wieczorem, przy świetle lampki, gdy za oknem wiatr i deszcz na pewno poczujemy pewien niepokój.
Ja nie mogłam oderwać się od lektury, gdyż byłam bardzo ciekawa zakończenia. I muszę przyznać, że końcówka pozytywnie mnie...
"Kiedy rozum śpi, budzą się upiory." Każdy z nas zna wiele lokalnych legend i baśni. Część z nas w nie wierzy, bo podobno w każdej legendzie jest ziarnko prawdy. A co jeśli ktoś tak mocno w nie uwierzy, że wszystko staje się prawdziwe...
Głównym narratorem jest młody biznesmen z Poznania, który dziwnym trafem znajduje w mrocznym lesie opuszczony pałac. Miejsce tak mu przypada do gustu, że postanawia pałac wyremontować i przekształcić w hotel. W międzyczasie poznaje lokalne opowieści sugerujące, że budynek jest przeklęty. I rzeczywiście niedługo później zaczynają się dziać przerażające rzeczy.
Na kartach książki śledzimy szybką przemianę naszego bohatera. Z sympatycznego młodego biznesmena przeobraża się w przerażonego, zaszczutego człowieka z paranoją. Kiedy w końcu zdaje sobie sprawę z sytuacji w jakiej się znalazł, jest już za późno. Pisarz zwodził mnie niemal do samego końca, który wcale nie przyniósł rozstrzygnięcia a jedynie obietnicę, że to dopiero początek.
Bardzo dobrze mi się czytało, początek był nawet lekko komediowy. Jednak im dalej, tym mroczniej. W trakcie czytania miałam wrażenie, że to ja biegam po mrocznym lesie. Bardzo mi się podobało.
"Kiedy rozum śpi, budzą się upiory." Każdy z nas zna wiele lokalnych legend i baśni. Część z nas w nie wierzy, bo podobno w każdej legendzie jest ziarnko prawdy. A co jeśli ktoś tak mocno w nie uwierzy, że wszystko staje się prawdziwe...
więcej Pokaż mimo toGłównym narratorem jest młody biznesmen z Poznania, który dziwnym trafem znajduje w mrocznym lesie opuszczony pałac. Miejsce tak mu...
Ciężki do uniesienia, smrodliwy klocek. Szanowny Pan Pisarz musi mi to wybaczyć, prawdziwa cnota krytyk się nie boi, jego "dzieło" to koszmar wykonania, nic tu nie zagrało i to pomimo tego że początek był całkiem obiecujący, tylko wiadomo jak to jest z początkiem i końcem u mężczyzny.
Już gdzieś w połowie miałem dosyć lektury, atoli doczytałem do końca, aby mieć czyste sumienie. Totalnie leży suspens i logika zachodzących wydarzeń, taki trochę amerykański slasher, gdzie się dzieje dużo i bezsensu. Nie czułem się w ogóle zaangażowany w to, co czytam, autor poległ na gruncie umiejętności zaangażowania czytelnika w historię (ale to jest akurat cecha charakterystyczna większości polskich pisarzy).
Ogromnym problemem jest główny bohater, którego dodatkowo mamy wątpliwą przyjemność śledzić w narracji pierwszosobowej, co jest gwoździem do trumny zaangażowania czytelnika w lekturę, bo tenże narrator jest mdły, nieciekawy, chwilami antypatyczny, a logiki jego postępowania nie powstydziłby się inspektor Closeau.
Wydarzenia w książce dzieją się same z siebie, nie wynikają jedne z drugich. Do tego świat przedstawiony wydaje się dziwnie spłaszczony, niby te fikcyjne Wilki leżą pod Zieloną Górą, a tymczasem bohaterowie przeskakują do Poznania w mgnieniu oka, jakby to był Luboń albo Mosina.
A, no i nie dowiadujemy się, kimże jest ten On, chociaż w pewnym momencie powieść tak zabrnęła w pewne wątki, że tytuł staje się spojlerem. Kto będzie czytał (chociaż nie radzę),ten domyśli się, o co mi chodzi.
Summa summarum, powieść obraża inteligencję czytelnika na wielu poziomach.
Ciężki do uniesienia, smrodliwy klocek. Szanowny Pan Pisarz musi mi to wybaczyć, prawdziwa cnota krytyk się nie boi, jego "dzieło" to koszmar wykonania, nic tu nie zagrało i to pomimo tego że początek był całkiem obiecujący, tylko wiadomo jak to jest z początkiem i końcem u mężczyzny.
więcej Pokaż mimo toJuż gdzieś w połowie miałem dosyć lektury, atoli doczytałem do końca, aby mieć czyste...
Klimat książki bardzo mnie urzekł. Końcówka dość zaskakująca
Klimat książki bardzo mnie urzekł. Końcówka dość zaskakująca
Pokaż mimo toKlimat jest i jak się wczytać, to i dreszczyk się pojawi. Trzeba tylko duuużej wyobraźni.
Klimat jest i jak się wczytać, to i dreszczyk się pojawi. Trzeba tylko duuużej wyobraźni.
Pokaż mimo to