Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po pierwszych stronach już wiedziałam , że ta historia jest stworzona dla mnie. Facet, motocykl no i miłość, ideał którym żyłam w młodości. Gdyby czas pozwolił przeczytana byłaby w jeden dzień. Z jednej strony cieszę się że kilka dni ją ciągnęłam, miałam możliwość dłużej żyć tą historią i cieszyć się nią. Rider to taki typ faceta o którym zawsze się marzyło (lub nadal marzy 😄)bezczelny, arogancki, pewny siebie chłopak o złej reputacji a w środku jednak inny. Ivy, dziewczyna z bogatego domu, oczywiście po przeżyciach, trochę infaltywna i denerwująca ale dało się znieść. Ich spotkanie zabiera mnie w świetną, ekscytująca, zagmatwaną historię z nieoczekiwanym zwrotem akcji. Zakończenie czytałam z niedowierzaniem. Dzieje się wiele. Muszę wspomnieć o cudownej okładce, w której się zakochałam. Idealnie pasuje do historii książki i oczywiście mnie przyciągnęła. Szkoda, że ta historia się zakończyła i nie ma kontynuacji. Tak jak już wspomniałam trafiła w mój gust w 1000...% i trafia na pierwsze podium wśród wszystkich przeczytanych książek w życiu. Kto jeszcze po nią nie sięgnął koniecznie musi szybko to zrobić 😊

Po pierwszych stronach już wiedziałam , że ta historia jest stworzona dla mnie. Facet, motocykl no i miłość, ideał którym żyłam w młodości. Gdyby czas pozwolił przeczytana byłaby w jeden dzień. Z jednej strony cieszę się że kilka dni ją ciągnęłam, miałam możliwość dłużej żyć tą historią i cieszyć się nią. Rider to taki typ faceta o którym zawsze się marzyło (lub nadal marzy...

I stało się, zakończyła się ta 7 tomowa historia Przerażającej Trójki. Przy połowie zwlekałam z czytaniem jej, nie chciałam kończyć swojej przygody z Fallen Crest. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to seria z którą bardzo się związałam. Nadal nie mogę uwierzyć, że to już koniec.
Od pierwszej do siódmej części Sam, Mason, Logan bardzo się zmienili, wszyscy dorośli i przeszli wspólnie przez te wszystkie ciężkie sytuacje. Stworzyli silną rodzinę, która zawsze może na sobie polegać. Wątek pomiędzy Sam i Masonem jest bardzo emocjonujący, było wielu przeszkód oraz adrenaliny. Oh ile ja bym dała aby taki chłopak pojawił się w moim życiu, pora przestać czytać romanse😄. Jak to ja również nie mogę zapomnieć o Loganie, to jak on się zmienił jest nie do opisania, chodź ja zawsze lubiłam go za poczucie humoru. Bez wrogów, głównie Masona i Logana czy bez innych emocjonujących postaci książka byłaby dla mnie kolejnym przesłodzonym romansidłem a tak to stała się numerem jeden. Miałam nadzieję, że wątek z Faith bardziej się rozwinie, chodź należał im się już spokój po tylu przygodach.
Zakończenie “Na zawsze” było dla mnie idealne, jest idealnym zwieńczeniem całej tej historii. Ostatnie strony ciężko się czytało wiedząc, że to już koniec. W pewnym momencie na ostatnich stronach musiałam otrzeć łzy, nigdy się tak nie wzruszyłam. Ciężko jest się pożegnać z bohaterami do których tak się przywiązałam. Niestety takie są minusy czytania serii książek, nadszedł koniec i pora powiedzieć żegnajcie. Fallen Crest, Sam, Mason, Logan pozostaną na zawsze w moim sercu i zapewne wrócę do nich ponownie za jakiś czas.

I stało się, zakończyła się ta 7 tomowa historia Przerażającej Trójki. Przy połowie zwlekałam z czytaniem jej, nie chciałam kończyć swojej przygody z Fallen Crest. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to seria z którą bardzo się związałam. Nadal nie mogę uwierzyć, że to już koniec.
Od pierwszej do siódmej części Sam, Mason, Logan bardzo się zmienili, wszyscy dorośli i przeszli...

Co tu się zadziało!!! Zdecydowanie jak dotąd najlepsza część Fallen Crest. Poza romansem, więzią trójki bohaterów najbardziej zrobiły na mnie wrażenie tajemnice, kłamstwa -prawdziwy rollercoster kłamstw - które na koniec wychodziły jedna po drugiej. Myślałam, że pozytywnie zwariuje od nich. W "Próbie" brakowało mi tych braci Kade z 1 i 2 części i tu spełnili moje oczekiwania. Mason zrobi wszystko by chronić Sam, w ostatnich rozdziałach nie mogłam wytrzymać z tych emocji. Oj Logan :), jego nie da się po prostu nie lubić, chodź najbardziej polubiłam go w "Akademii". Kocham w braciach Kade to ich braterstwo, lojalność i jak chronią Sam. A co do Samanthy podobała mi się, że stała się twardsza i odważniejsza, jest zdolna do wszystkiego żeby chronić bliskich. Oczywiście zakończenie czytałam jak bym była w transie. Jest istną bombą, pełną emocji i intryg. Myślałam, że sama rozerwę Sebastiana. Chodź muszę przyznać, że lubię czarne charaktery w książkach. Zawsze ożywiają akcję, dzięki czemu nie jest to dla mnie kolejna przesłodzona książka o romansie, za którymi nie przepadam. A ostatnie strony zapowiadają, że dalsze losy bohaterów również nie będą takie łatwe i sporo się zadzieje. Od razu sięgam po "Dom".

Co tu się zadziało!!! Zdecydowanie jak dotąd najlepsza część Fallen Crest. Poza romansem, więzią trójki bohaterów najbardziej zrobiły na mnie wrażenie tajemnice, kłamstwa -prawdziwy rollercoster kłamstw - które na koniec wychodziły jedna po drugiej. Myślałam, że pozytywnie zwariuje od nich. W "Próbie" brakowało mi tych braci Kade z 1 i 2 części i tu spełnili moje...

Piszę tą opinię od razu po przeczytaniu książki i jest genialna. A samo zakończenie mnie rozwaliło, na przed przedostatnim (38) rozdziale płakałam ze śmiechu, co nigdy mi się nie przytrafiło. Książka mnie pochłonęła w ciągu dwóch dni, nie mogłam się oderwać. Fabuła, choć już podobna do innych książek, to i tak bardzo ciekawa, bohaterzy fajni, polubiłam postać Logana (w rozdziale 38 najlepszy 🤣) Jeśli się nie rozczaruje na następnych częściach to myślę, że cały cykl będzie moim ulubionym, pomijając fakt że romanse rzadko trafiają w moje ręce i gust.

Piszę tą opinię od razu po przeczytaniu książki i jest genialna. A samo zakończenie mnie rozwaliło, na przed przedostatnim (38) rozdziale płakałam ze śmiechu, co nigdy mi się nie przytrafiło. Książka mnie pochłonęła w ciągu dwóch dni, nie mogłam się oderwać. Fabuła, choć już podobna do innych książek, to i tak bardzo ciekawa, bohaterzy fajni, polubiłam postać Logana (w...

Ostatnia i zdecydowanie najlepsza część przygód Percy'ego Jacksona. Czytając każdą część coraz bardziej miało ochotę się sięgnąć po kolejne. Po ostatnich stronach szkoda, że to była już ostatnia z tego cyklu. Będzie mi brakować głównych bohaterów. Fabuła wciągała z każdą stroną, nie chciało się odrywać od czytania. Zakończenie serii było rewelacyjne, na pewno zaskoczyło mnie ale i również usatysfakcjonowało. Mitologia za czasów gimnazjum/liceum bardzo mnie interesowała. Ciekawe, że dopiero po kilku latach od osiągnięciu 18 lat i dawno obejrzanych filmach trafiły do moich rąk opowieści o Percym. Ten cykl zostanie jednym z moich ulubionych i kto wie, może skuszę się na inne Ricka Riordana.

Ostatnia i zdecydowanie najlepsza część przygód Percy'ego Jacksona. Czytając każdą część coraz bardziej miało ochotę się sięgnąć po kolejne. Po ostatnich stronach szkoda, że to była już ostatnia z tego cyklu. Będzie mi brakować głównych bohaterów. Fabuła wciągała z każdą stroną, nie chciało się odrywać od czytania. Zakończenie serii było rewelacyjne, na pewno zaskoczyło...

Po kilku podejściach do tej części została przeczytana w pełni dopiero za trzecim razem. Jeśli miałabym ją ocenić to szału na mnie nie zrobiła. Jakoś mniej ciekawa fabuła od poprzednich. Średnio podobały mi się skoki czasowe pod koniec. Samo zakończenie nie było złe, choć wolałabym więcej szczegółów w roli ich jako rodziców, zwłaszcza jak Hardin by się sprawował w roli ojca 😄. Podsumowując całą serię After najbardziej jednak podobała mi się 1 i 2 część, które bardzo mnie wciągnęły. Następne czyli 3 i 4 już tak samo się nie czytało, sięgnęłam tylko by dowiedzieć się jak się skończy, choć drobne spojlery były od znajomych 😀. Jak będę miała dodatkowy czas na 5 część to zostanie przeczytana, chyba że po pierwszych stronach stwierdzę, że nie jest warta. Jednakże pozostanę przy zdaniu, że jest to ulubiona seria z tego gatunku (romansu), który ciężko mi się czyta. Dodam jeszcze, że polecam wszystkim.

Po kilku podejściach do tej części została przeczytana w pełni dopiero za trzecim razem. Jeśli miałabym ją ocenić to szału na mnie nie zrobiła. Jakoś mniej ciekawa fabuła od poprzednich. Średnio podobały mi się skoki czasowe pod koniec. Samo zakończenie nie było złe, choć wolałabym więcej szczegółów w roli ich jako rodziców, zwłaszcza jak Hardin by się sprawował w roli ojca...

Trafiłam na tą książkę na promocji. Bardzo zaciekawił mnie jej opis i tak znalazła się w moich zbiorach. Książka jest bardzo wciągająca.Czyta się ją w mgnieniu oka, strony same się przewracają. Jest lekka i przyjemna. Bardzo podobały mi się cytaty, które były przed każdym rozdziałem. Historia dla mnie na plus, nie wiem czemu ale trochę mi przypominała After, ale to tylko moje wrażenie. Na pewno ucieszyłoby mnie gdyby autorka zdecydowała się na kolejną część. Zachęcam do czytania, ponieważ naprawdę warto.

Trafiłam na tą książkę na promocji. Bardzo zaciekawił mnie jej opis i tak znalazła się w moich zbiorach. Książka jest bardzo wciągająca.Czyta się ją w mgnieniu oka, strony same się przewracają. Jest lekka i przyjemna. Bardzo podobały mi się cytaty, które były przed każdym rozdziałem. Historia dla mnie na plus, nie wiem czemu ale trochę mi przypominała After, ale to tylko...

Miłość i nieoczekiwany koniec.
Książka sama w sobie bardzo mi się spodobała. Bardzo mnie porwała już od pierwszych stron.
Fabuła jest bardzo interesująca. Sama postać Ivy bardzo mnie zaciekawiła. Wątki miłości jej z Bischopem bardzo mi przypadły do gustu lecz oczekiwałam czegoś więcej.
Bardzo zawiódł mnie koniec ksiązki, lecz płakałam w ostatnich czterech rozdziałach. Spodziewałam się, że powie prawdę albo przynajmniej ktoś jej pomoże w ucieczce. Bardzo mnie zawiodła aktorka tak kończąc. Oczywiście przeczytam 2 część i mam nadzieję,że wciągnie mnie tak samo ja ta oraz pojawi się w nim postać Bishopa- bardzo mi zabrakło go na koniec (myślałam,że razem uciekną). ;(

Miłość i nieoczekiwany koniec.
Książka sama w sobie bardzo mi się spodobała. Bardzo mnie porwała już od pierwszych stron.
Fabuła jest bardzo interesująca. Sama postać Ivy bardzo mnie zaciekawiła. Wątki miłości jej z Bischopem bardzo mi przypadły do gustu lecz oczekiwałam czegoś więcej.
Bardzo zawiódł mnie koniec ksiązki, lecz płakałam w ostatnich czterech rozdziałach....