Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka trafiła po znajomości do mojej biblioteczki i od razu na starcie ostrzeżono mnie przed ciężką lekturą. Ogólnie fabuła średnio trafiła w mój gust. Były momenty, że ciężko mi się ją czytało. Przeplatane elementy z przeszłości i teraźniejsze w niektórych chwilach robiły mi coraz większy mętlik w głowie, sama się momentami gubiłam w fabule. Dość przewidywalna bo po kilku stronach już czułam kto okaże się zabójcą, pomimo że miałam dwa typy to i tak dobrze obstawiłam. Zakończenie totalnie mi się nie spodobało. Sama raczej jej bym nikomu nie poleciła i szybko o niej zapomnę.

Książka trafiła po znajomości do mojej biblioteczki i od razu na starcie ostrzeżono mnie przed ciężką lekturą. Ogólnie fabuła średnio trafiła w mój gust. Były momenty, że ciężko mi się ją czytało. Przeplatane elementy z przeszłości i teraźniejsze w niektórych chwilach robiły mi coraz większy mętlik w głowie, sama się momentami gubiłam w fabule. Dość przewidywalna bo po...

Pierwsze strony ciężko się czytało ale się nie poddałam i dokończyłam książkę. Akcja jakoś od połowy zaczęła nabierać tempa. Fabuła mnie nie porwała jak i same zakończenie było zbyt proste. Ogólnie mówiąc książka dobra lecz szybko o niej zapomnę.

Pierwsze strony ciężko się czytało ale się nie poddałam i dokończyłam książkę. Akcja jakoś od połowy zaczęła nabierać tempa. Fabuła mnie nie porwała jak i same zakończenie było zbyt proste. Ogólnie mówiąc książka dobra lecz szybko o niej zapomnę.

Czytając "Służącą" towarzyszyły mi różne emocje - raz ciekawości, bo powieść jest mocno wciągająca, a czasem irytowało mnie zachowanie bohaterki. Do samego końca nie wiadomo było kto jest wrogiem a komu może zaufać Julia. Autorka kierowała moją uwagę w zupełnie innym kierunku, a zakończenie okazało się prawdziwą niespodzianką. Oczywiście miałam swój typ winnego, a finał okazał się zaskoczeniem. Ogólnie książka przypadła mi chodź mogła być lepsza.

Czytając "Służącą" towarzyszyły mi różne emocje - raz ciekawości, bo powieść jest mocno wciągająca, a czasem irytowało mnie zachowanie bohaterki. Do samego końca nie wiadomo było kto jest wrogiem a komu może zaufać Julia. Autorka kierowała moją uwagę w zupełnie innym kierunku, a zakończenie okazało się prawdziwą niespodzianką. Oczywiście miałam swój typ winnego, a finał...

Po pierwszych stronach już wiedziałam , że ta historia jest stworzona dla mnie. Facet, motocykl no i miłość, ideał którym żyłam w młodości. Gdyby czas pozwolił przeczytana byłaby w jeden dzień. Z jednej strony cieszę się że kilka dni ją ciągnęłam, miałam możliwość dłużej żyć tą historią i cieszyć się nią. Rider to taki typ faceta o którym zawsze się marzyło (lub nadal marzy 😄)bezczelny, arogancki, pewny siebie chłopak o złej reputacji a w środku jednak inny. Ivy, dziewczyna z bogatego domu, oczywiście po przeżyciach, trochę infaltywna i denerwująca ale dało się znieść. Ich spotkanie zabiera mnie w świetną, ekscytująca, zagmatwaną historię z nieoczekiwanym zwrotem akcji. Zakończenie czytałam z niedowierzaniem. Dzieje się wiele. Muszę wspomnieć o cudownej okładce, w której się zakochałam. Idealnie pasuje do historii książki i oczywiście mnie przyciągnęła. Szkoda, że ta historia się zakończyła i nie ma kontynuacji. Tak jak już wspomniałam trafiła w mój gust w 1000...% i trafia na pierwsze podium wśród wszystkich przeczytanych książek w życiu. Kto jeszcze po nią nie sięgnął koniecznie musi szybko to zrobić 😊

Po pierwszych stronach już wiedziałam , że ta historia jest stworzona dla mnie. Facet, motocykl no i miłość, ideał którym żyłam w młodości. Gdyby czas pozwolił przeczytana byłaby w jeden dzień. Z jednej strony cieszę się że kilka dni ją ciągnęłam, miałam możliwość dłużej żyć tą historią i cieszyć się nią. Rider to taki typ faceta o którym zawsze się marzyło (lub nadal marzy...

"Stażystka" to powieść która na pewno mnie wciągnęła. Czytało się ją szybko. Autorka przez całą książkę naprowadzała mnie na inny tor. Do końca książki myślałam że mordercą jest ktoś inny. Więc zakończenie jest dosyć zaskakujące. Chodź z jednej strony mnie zaskoczyło to i trochę rozczarowało. Dla mnie trochę mało prawdopodobne. Również brakowało mi tego dreszczyku emocji czego oczekuje w książkach. Jak na pierwsze spotkanie z autorką książka mi się spodobała i skuszę się na inne.

"Stażystka" to powieść która na pewno mnie wciągnęła. Czytało się ją szybko. Autorka przez całą książkę naprowadzała mnie na inny tor. Do końca książki myślałam że mordercą jest ktoś inny. Więc zakończenie jest dosyć zaskakujące. Chodź z jednej strony mnie zaskoczyło to i trochę rozczarowało. Dla mnie trochę mało prawdopodobne. Również brakowało mi tego dreszczyku emocji...

Po wielu pozytywnych komentarzach i recenzjach wreszcie przeczytałam książkę i nie do końca jakoś mi przypadła. Na pewno bardzo szybko się ją czytało. Fabuła trzymała mnie w napięciu lecz pod koniec czytania już nie zrobiła na mnie jakiegoś "łał". Na pewno na plus sam temat poruszony w "Za zamkniętymi drzwiami", że często dajemy się zwieść pozorom. Samo zakończenie dla mnie takie bez szału. Zdziwiłam się, że tak łatwo przyszło zwieńczenie historii gdy czarna postać była zawsze dobrze zorientowana w innych sytuacjach. Spodziewałam się zdecydowanie lepszej książki i również samego zakończenia.

Po wielu pozytywnych komentarzach i recenzjach wreszcie przeczytałam książkę i nie do końca jakoś mi przypadła. Na pewno bardzo szybko się ją czytało. Fabuła trzymała mnie w napięciu lecz pod koniec czytania już nie zrobiła na mnie jakiegoś "łał". Na pewno na plus sam temat poruszony w "Za zamkniętymi drzwiami", że często dajemy się zwieść pozorom. Samo zakończenie dla...