Jesteśmy społecznością, która kocha książki

„Tak - Syberia była przepiękna. Jaka szkoda, że musiała kojarzyć się z cierpieniem i śmiercią...”
Styczniowy poranek, mały domek pośród leśnej dziczy i zagadkowy mężczyzna leżący nieprzytomnie, zamroczony alkoholem przed furtką. 95 - letnia Natasza Siltserwitz bez chwili zastanowienia zabiera obcego mężczyznę do domu przez wzgląd na to, czego jest posiadaczem. A mianowicie chodzi o srebrną piersiówkę i kopertę ze starymi fotografiami. Przedmioty, które przypominają staruszce czasy młodości i utopijnych ideałów. Jaką tajemnicę skrywa chłodna i zdystansowana kobieta? Czy nadszedł czas, aby rozliczyć się z przeszłością?...

Magdalena Knedler zabiera czytelnika w niezwykle poruszającą podróż w przeszłość. W czasy przedwojennej Wileńszczyzny i przeraźliwie mroźnej Syberii, którą niemal czułam na własnej skórze. Dwa przeplatające się wątki, dwie tak różne bohaterki i jedna historia. Bardzo cenię sobie powieści dotykające czasów wojennych i lubię po nie regularnie sięgać, pomimo tego, iż nie należą do łatwej i przyjemnej literatury. Z całego serca polecam!👌🏼📖

„Tak - Syberia była przepiękna. Jaka szkoda, że musiała kojarzyć się z cierpieniem i śmiercią...”
Styczniowy poranek, mały domek pośród leśnej dziczy i zagadkowy mężczyzna leżący nieprzytomnie, zamroczony alkoholem przed furtką. 95 - letnia Natasza Siltserwitz bez chwili zastanowienia zabiera obcego mężczyznę do domu przez wzgląd na to, czego jest posiadaczem. A mianowicie...

Na pozór idealne małżeństwo. Ona - piękna, zadbana. On - przystojny, majętny. Dom z ogrodem, zupełnie jak z marzeń małej dziewczynki. Ale to co dzieje się za zamkniętymi drzwiami tego domu nie jest już takie sielskie, anielskie, To, co każdego dnia wydarza się w tym domu przyprawia o ciarki.
Otwórzcie książkę i zagłębcie się w wielką małżeńską tajemnicę...

Na pozór idealne małżeństwo. Ona - piękna, zadbana. On - przystojny, majętny. Dom z ogrodem, zupełnie jak z marzeń małej dziewczynki. Ale to co dzieje się za zamkniętymi drzwiami tego domu nie jest już takie sielskie, anielskie, To, co każdego dnia wydarza się w tym domu przyprawia o ciarki.
Otwórzcie książkę i zagłębcie się w wielką małżeńską tajemnicę...

Bardzo krótka opowieść Steinbeck'a o prawdziwej, szczerej przyjaźni dwojga obcych sobie mężczyzn wędrujących w poszukiwaniu pracy i marzących o założeniu hodowli królików. Zabawna ale zarazem poruszająca...

Bardzo krótka opowieść Steinbeck'a o prawdziwej, szczerej przyjaźni dwojga obcych sobie mężczyzn wędrujących w poszukiwaniu pracy i marzących o założeniu hodowli królików. Zabawna ale zarazem poruszająca...

Pierwsza pozycja tego autora, którą miałam okazję przeczytać i na pewno nie ostatnia. Znakomicie napisany kryminał, którego akcja rozpoczyna się w opolskim przedszkolu. Zamachowiec, zwany przez policję "Kompozytorem" bierze jako zakładników przedszkolaków oraz ich wychowawczynie, a żeby było mało - transmituje wszystko na żywo w internecie, pod adresem "Koncert krwi". Fabuła rozwija się z każdą przeczytaną stroną i nie pozwala oderwać się czytelnikowi od lektury. Polecam każdemu!!!

Pierwsza pozycja tego autora, którą miałam okazję przeczytać i na pewno nie ostatnia. Znakomicie napisany kryminał, którego akcja rozpoczyna się w opolskim przedszkolu. Zamachowiec, zwany przez policję "Kompozytorem" bierze jako zakładników przedszkolaków oraz ich wychowawczynie, a żeby było mało - transmituje wszystko na żywo w internecie, pod adresem "Koncert krwi"....

Druga pozycja autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i z całą pewnością mogę zaliczyć ją do ulubionych. Tematyka interesująca i zarazem wciągająca, styl pisania świetny - nie mogłam oderwać się od lektury dlatego też przeczytałam ją w jeden dzień. Zakończenie powoduje lekkie ukłucie w serduchu, ale chyba o to chodzi w dobrych książkach :).

Druga pozycja autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej i z całą pewnością mogę zaliczyć ją do ulubionych. Tematyka interesująca i zarazem wciągająca, styl pisania świetny - nie mogłam oderwać się od lektury dlatego też przeczytałam ją w jeden dzień. Zakończenie powoduje lekkie ukłucie w serduchu, ale chyba o to chodzi w dobrych książkach :).