Głód miłości

Okładka książki Głód miłości Natalia Nowak-Lewandowska
Okładka książki Głód miłości
Natalia Nowak-Lewandowska Wydawnictwo: Replika literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2017-09-26
Data 1. wyd. pol.:
2017-09-26
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376746463
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Emocjonalna huśtawka, czyli romans ze społecznym tabu w tle



963 142 38

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
194 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
627
625

Na półkach:

Nie przypominam sobie, abym wcześniej przeczytała coś napisanego przez Natalię Nowak-Lewandowską. Cieszę się podwójne, gdyż pierwsze spotkania zawsze wywołują we mnie lekki stres- myślę o tym, czy czas poświęcony lekturze będzie stracony, czy też wręcz przeciwnie, będzie owocny i odprężający zarazem. W przypadku „Głodu miłości” mogę powiedzieć, że autorka nie boi się mocnych wyzwań społecznych, obyczajowych i precyzyjnie pokazuje nam skrywane przez społeczeństwo problemy. Potrafiła wziąć na tapet choroby psychiczne, których objawy, zwykle z powodu wstydu i ogólnego niezrozumienia, są zamiatane pod dywan. Tematem tabu z pewnością jest bordeline- silne zaburzenie osobowości, o którym jest tutaj mowa. Warto zatem sięgnąć po tę lekturę i uzbroić się choć w odrobinę empatii.

Początkowo poznajemy Dawida Paliszewskiego- wziętego pana mecenasa, który swoją kancelarię prowadzi w Łodzi. Nie narzeka na brak zleceń, ma także swoje mieszkanie, samochód, a poza tym ma tak zwane branie u płci przeciwnej. Często zmienia kobiety, niemal jak rękawiczki, ale jego apetyt na seks i przelotne znajomości nie plami jego honoru adwokackiego. Dawid an myśli założyć rodzinę i tym bardziej zagłębiać się w obowiązkach rodzica. Jego postawę doskonale zna najlepszy przyjaciel- Grzegorz Morawski. Mężczyźni nie pracują razem w zawodzie, ale znają się jak łyse konie i doskonale znają swoje najskrytsze tajemnice. Co więcej. Dawid bardzo szanuje małżonkę Grzegorza, Alinę. Jest to kobieta mądra, a jednocześnie szalenie empatyczna i pomocna. Wszystko jak na razie układa się dobrze, ale… No właśnie, ale. Już niedługo w życiu Dawida pojawi się bardzo dużo przeszkód i nieoczekiwanych zwrotów akcji, które bardzo pobudzą fabułę powieści.

Pewnego dnia Dawid niechcący potrąca na ulicy rudowłosą Martę Śliwińską. Na szczęście, nie jest to wypadek śmiertelny, a sam Dawid nie zostawia poszkodowanej samej sobie. Pomaga jej dotrzeć do szpitala, przy czym nie to jest najważniejsze. Marta niemal od razu kradnie serce Dawida, co wydaje się wręcz niewykonalne. Jak to możliwe, by typowy lowelas się zakochał? Czy naprawdę można kogoś pokochać w tak ekspresowym tempie? Warto się o tym przekonać.

Nie jest to bynajmniej typowa historyjka miłosna. Wszystko zmienia się diametralnie, ponieważ Marta raz jest bardzo miła dla Dawida, zachowuje się jak rasowa kochanka, by niemal w jednej chwili zamienić się w kogoś nieobliczalnego. Czy tak drastyczne zmiany nastroju zniechęcą adwokata do tego, by się ustatkować? Jak zareaguje na wieść o chorobie Marty? Jakie czekają go wyzwania? Sama nie chcę wszystkiego zdradzać, niemniej jednak książka okazała się bardzo ciekawa, a jej treść mocno wpływa na uczucia czytelnika. Myślę, że taki był główny zamysł pisarki- przecież osoby chore też pragną miłości, prawda? Są jednak odrzucane, źle oceniane, spychane na margines, co jest bardzo, ale to bardzo bolesnym zjawiskiem.

Jeśli o mnie chodzi, była to też świetna książka o niemal patologicznych relacjach matki z córką. Zwykle taka więź jest bardzo mocna, a tym razem autorka dowiodła, że nie zawsze jest tak pięknie i kolorowo. Istnieją matki, które widzą tylko czubek własnego nosa, a chora córka jest powodem do wstydu. Był to bardzo ważny, a zarazem emocjonujący wątek powieści.

„Głód miłości” to książka, którą czyta się szybko, bez uczucia musu. Tytuł i okładka idealnie wpasowują się w fabułę.

Polecam!

Nie przypominam sobie, abym wcześniej przeczytała coś napisanego przez Natalię Nowak-Lewandowską. Cieszę się podwójne, gdyż pierwsze spotkania zawsze wywołują we mnie lekki stres- myślę o tym, czy czas poświęcony lekturze będzie stracony, czy też wręcz przeciwnie, będzie owocny i odprężający zarazem. W przypadku „Głodu miłości” mogę powiedzieć, że autorka nie boi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1789
424

Na półkach:

Moje pierwsze spotkanie z autorką.
Powieść porusza bardzo trudny temat.
Ciężko się oderwać.
Polecam

Moje pierwsze spotkanie z autorką.
Powieść porusza bardzo trudny temat.
Ciężko się oderwać.
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
349
328

Na półkach:

Autorka poruszyła trudny temat, jakim jest związek z osobą chorą psychicznie. Główna bohaterka, Marta cierpi na bordeline, chorobę, która objawia się  napadami intesywnego gniewu,  lękiem przed odrzuceniem, samookalecznianiem, zmiennym nastrojem. Marta ma wsparcie finansowe od rodziców, ale nie ma od nich wsparcia emocjonalnego. Dawid jest zapracowanym adwokatem, czy będzie miał nieograniczony czas dla Marty? Zabrakło mi w tej powieści odpowiedzi na pytanie, czym oprócz urody zauroczyła go Marta. Uroda mija, udany seks spowszednieje, a codzienne życie z osobą zaborczą, zazdrosną bez powodu trudne. Zakończenie cukierkowe, ale to dopiero początek wspólnego życia.

Autorka poruszyła trudny temat, jakim jest związek z osobą chorą psychicznie. Główna bohaterka, Marta cierpi na bordeline, chorobę, która objawia się  napadami intesywnego gniewu,  lękiem przed odrzuceniem, samookalecznianiem, zmiennym nastrojem. Marta ma wsparcie finansowe od rodziców, ale nie ma od nich wsparcia emocjonalnego. Dawid jest zapracowanym adwokatem, czy będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
138

Na półkach:

Nie mogłam oderwać się od niej tak samo jak od Pozorności! 😉 z początku bardzo denerwowali mnie główni bohaterzy. Ich nerwowość powodowała, że sama się denerwowałam. Nie podobało mi się to, że Dawid wyżywał się na swoich pracownikach. Złość z prywatnego życia przynosił do pracy, przez co wszystkim musiało się oberwać.
Natomiast fabuła tak mnie wciągnęła, że cały czas było mi mało i jak najszybciej chciałam dowiedzieć się jak to wszystko się skończy 🤓
Złości, niepewność, flustracja, tęsknota, namiętność - to wszystkie uczucia towarzyszące prawdziwej miłości. Czytając Głód miłości, odczuwałam z bohaterami dosłownie wszystkie te uczucia.
Ta książka nie jest ckliwym romansem, co zdecydowanie trafia w mój gust czytelniczy. Jest to książka o miłości trudnej i problematycznej. Ukazuje również trud życia codziennego. Natalia poruszyła ważne tematy, które naprawdę w życiu się zdarzają 😊
Polecam każdemu tą pozycję, ja jestem nią zachwycona! 🐼📚😍

Nie mogłam oderwać się od niej tak samo jak od Pozorności! 😉 z początku bardzo denerwowali mnie główni bohaterzy. Ich nerwowość powodowała, że sama się denerwowałam. Nie podobało mi się to, że Dawid wyżywał się na swoich pracownikach. Złość z prywatnego życia przynosił do pracy, przez co wszystkim musiało się oberwać.
Natomiast fabuła tak mnie wciągnęła, że cały czas było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
550
549

Na półkach:

Kolejna trudna książka za mną. Czytam je szybko bo są krótkie, a w dodatku ciekawie napisane. Ale do rzeczy. Tym razem mój wybór padł na #głódmiłości Natalii Nowak - Lewandowskiej, która, tak jak wczoraj wspominałam, nie boi się trudnych tematów. Tak było i tym razem. Głód miłości to historia Dawida i Marty. Marta cierpi na #borderline. Znajomość tych dwojga rozpoczyna się od wypadku, który spowodował Dawid, a którego ofiarą jest Marta. Od tej chwili tych dwoje spotyka się regularnie, choć nie bez znaczenia pozostają rozchwiania emocjonalne Marty. To czysty rollercoaster. Dodatkowo sprawę komplikuje ciąża Marty, która przy tej chorobie nje jest wskazana. Jak zachowa się Dawid? Weźmie odpowiedzialność, czy ucieknie? Na to pytanie znajdziecie odpowiedź, gdy przeczytacie tę książkę. A jest tego warta. Bardzo polecam. I jest mi wstyd, że tak późno odkryłam tę autorkę.

Kolejna trudna książka za mną. Czytam je szybko bo są krótkie, a w dodatku ciekawie napisane. Ale do rzeczy. Tym razem mój wybór padł na #głódmiłości Natalii Nowak - Lewandowskiej, która, tak jak wczoraj wspominałam, nie boi się trudnych tematów. Tak było i tym razem. Głód miłości to historia Dawida i Marty. Marta cierpi na #borderline. Znajomość tych dwojga rozpoczyna się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4984
4775

Na półkach:

Mocne,bardzo mocne.Piękna opowieść o bordeline.
Nie jestem psychiatrą ( trzeba będzie się wybrać do doktorki ) .Opis chory mi się podobał.Widać,że nadal w Polsce takich ludzi się nie akceptuje.
Ach,ta mamusia.Niczego się nie nauczyła.
To co wygląda ,na zwykły romans.Jest poważną literaturą.

Mocne,bardzo mocne.Piękna opowieść o bordeline.
Nie jestem psychiatrą ( trzeba będzie się wybrać do doktorki ) .Opis chory mi się podobał.Widać,że nadal w Polsce takich ludzi się nie akceptuje.
Ach,ta mamusia.Niczego się nie nauczyła.
To co wygląda ,na zwykły romans.Jest poważną literaturą.

Pokaż mimo to

avatar
178
163

Na półkach:

Głód miłości to porywająca, intrygująca historia o bardzo trudnej miłości. Zdecydowanie polecam.

Głód miłości to porywająca, intrygująca historia o bardzo trudnej miłości. Zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
43
43

Na półkach: ,

Niedawno otrzymałam w prezencie od Wydawnictwa Replika najnowszą powieść Natalii Nowak-Lewandowskiej zatytułowaną "Głód miłości".

Opis ze strony wydawnictwa:
Młody adwokat, Dawid, ma w życiu wszystko oprócz tego, co wydaje mu się zbędne: miłości i stabilizacji. Pewnego dnia na przejściu dla pieszych potrąca samochodem młodą dziewczynę, Martę. Nie wie jeszcze, że ten wypadek wywróci jego życie do góry nogami. Dziewczyna od początku wydaje mu się nieco dziwna i niekonsekwentna w swoich zachowaniach i reakcjach. Dawid odwiedza ją w szpitalu, gdzie po wypadku Marta dochodzi do siebie, i jest nią coraz bardziej zauroczony. Nie może jedynie zrozumieć, skąd jej dziwne zachowanie: raz okazuje mu serdeczność i zainteresowanie, by po chwili patrzeć na niego z taką wściekłością i niechęcią, jakby miała przed sobą największego wroga.

Mówi się, że nie należy oceniać książek po okładce i faktycznie jest to prawda. Czasami, gdy grafika poniesie fantazja, pojawiają się na rynku wydawniczym twory zupełnie nieadekwatne do zawartości. W tym konkretnym przypadku muszę stwierdzić, że praca P. Izy Szewczyk, która projektowała okładkę "Głodu miłości" to mistrzostwo. Niezwykle symboliczny obrazek jest doskonale dopasowany do treści. Przyciąga wzrok i intryguje. Gniazdo w dłoniach dziewczyny - ewidentne nawiązanie do kobiecych tęsknot o wiciu własnego gniazdka i pragnieniu stabilizacji. A te tabletki? To nie jest przypadek, lecz starannie dopracowana koncepcja.

Przejdźmy jednak do rzeczy.
"Głód miłości" to druga publikacja na koncie autorki. Jest to mocna powieść obyczajowa, lecz przypadnie do gustu również wielbicielkom romansów, ponieważ aż kipi emocjami. Miałam przyjemność czytać debiutancki tekst Natalii, i jestem pod dużym wrażeniem progresu. Ponownie podjęła się pisania na trudny temat, i w moim odczuciu doskonale sobie z nim poradziła.

Największym atutem tekstu są wyraziście nakreślone postaci pierwszoplanowe. Kiedy poznajemy główną bohaterkę, Martę, odnosimy wrażenie, że mamy do czynienia z dziwną, trochę wyrachowaną dziewczyną, która chciałaby wszystkiego, dając w zamian niewiele. Osacza swojego partnera, zachowuje się w sposób skrajnie nieprzewidywalny, ulega zmianom nastrojów. Jest naładowana emocjami, które aż elektryzują.

- Widziałam, wszystko widziałam! - dyszała. - Widziałam, jak na nią patrzyłeś, widziałam, jak flirtowałeś bez skrępowania, a ja siedziałam przecież na wprost ciebie! Jak mogłeś?! - Jej krzyk zwracał uwagę mijających ich przechodniów.

Jaki mężczyzna ma się zmierzyć z taką furią? Anioł w ludzkiej postaci? Męczennik, który pokornie zniesie wszystko? O nie! Autorka zafundowała nam szaleńczy roller coaster, bowiem Dawid bywa równie impulsywny i nieobliczalny co Marta.

- No ja pierdolę, nie wytrzymam! - Wyrżnął z całej siły w blat biurka, zrzucając przy tym dokumenty.

Co może wyjść z takiej diabelskiej mieszanki? Trudna miłość. Pełna pasji, namiętności i emocji. Bohaterowie zdają się balansować na kruchej tafli lodu. Jedno nieostrożne zachowanie może pociągnąć za sobą katastrofalne konsekwencje. Natalia intrygująco prowadzi nas przez meandry ludzkiej psychiki, zaglądając w jej najmroczniejsze zakamarki.

Dodatkowym atutem powieści jest prosta forma i brak zbędnych ozdobników. Na podstawie opisów możemy sobie wyobrazić bohaterów oraz sytuacje w które zabrnęli, lecz nie jest to monotonne czy nużące. Wyważony minimalizm.

"Głód miłości" z całą pewnością zapadnie w moją pamięć na długo. Jest to jedna z lepszych powieści, jakie przeczytałam w bieżącym roku. Z przyjemnością sięgnę po kolejne książki autorki.

Serdecznie polecam! Warto przeczytać!

Dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz powieści.

Link: https://edyta-swietek.blogspot.com/2017/10/god-miosci.html

Niedawno otrzymałam w prezencie od Wydawnictwa Replika najnowszą powieść Natalii Nowak-Lewandowskiej zatytułowaną "Głód miłości".

Opis ze strony wydawnictwa:
Młody adwokat, Dawid, ma w życiu wszystko oprócz tego, co wydaje mu się zbędne: miłości i stabilizacji. Pewnego dnia na przejściu dla pieszych potrąca samochodem młodą dziewczynę, Martę. Nie wie jeszcze, że ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
182

Na półkach:

To moja pierwsza książka tej autorki i na pewno nie ostatnia. Temat borderline powiał troszkę świeżością, ponieważ nie zetknęłam się dotychczas z tą chorobą w żadnej książce. Aczkolwiek w tym przypadku można mieć wątpliwości czy to choroba głównej bohaterki Marty czy może raczej wpływ toksycznej matki powodował tak niską samoocenę i rozchwianie emocjonalne dziewczyny.
Przyczepiłabym się i to dużo do zakończenia. Ta książka dużo większe wrażenie (na mnie) zrobiłaby, gdyby zakończenie było tragiczne. I tego się spodziewałam gdy byłam już całkiem blisko końca książki. Jednak okazało się, że w dodatkowym rozdziale pt. 3 lata później, mamy happy end. I ja tego nie kupuję. Dodatkowo irytował mnie drugi z głównych bohaterów Dawid, który również za bardzo zrównoważony nie był.
Jednak widzę, że autorka lubi takie ciężkie tematy, choroby, patologie (a o tym niestety lubię czytać) dlatego chętnie przeczytam jej kolejną książkę.

To moja pierwsza książka tej autorki i na pewno nie ostatnia. Temat borderline powiał troszkę świeżością, ponieważ nie zetknęłam się dotychczas z tą chorobą w żadnej książce. Aczkolwiek w tym przypadku można mieć wątpliwości czy to choroba głównej bohaterki Marty czy może raczej wpływ toksycznej matki powodował tak niską samoocenę i rozchwianie emocjonalne dziewczyny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
435
210

Na półkach:

Pierwsze moje spotkanie z autorką, średnio udane. Temat powieści dość trudny, a tutaj niezbyt dobrze opisany. Bardziej skoncentrowano się na głównym bohaterze i jego wybuchach złości. Poza tym wątek znajomości głównej pary raczej tylko wspomniany, niż opisany. Chyba spodziewałam się innego zakończenia, ale to obyczajówka, więc w sumie może być.

Pierwsze moje spotkanie z autorką, średnio udane. Temat powieści dość trudny, a tutaj niezbyt dobrze opisany. Bardziej skoncentrowano się na głównym bohaterze i jego wybuchach złości. Poza tym wątek znajomości głównej pary raczej tylko wspomniany, niż opisany. Chyba spodziewałam się innego zakończenia, ale to obyczajówka, więc w sumie może być.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    329
  • Przeczytane
    236
  • Posiadam
    39
  • Teraz czytam
    13
  • 2018
    12
  • 2017
    7
  • 2021
    6
  • 2019
    5
  • Ulubione
    4
  • Przeczytane 2018
    4

Cytaty

Więcej
Natalia Nowak-Lewandowska Głód miłości Zobacz więcej
Natalia Nowak-Lewandowska Głód miłości Zobacz więcej
Natalia Nowak-Lewandowska Głód miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także