Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jakie tajemnice skrywają hotelowe apartamenty? Goście, którzy opłacili pokój, nie zawsze grzecznie idą spać...
W Hotelu 69 spotkasz miłość, nienawiść, zazdrość, mroczne sekrety i małe codzienne grzeszki zameldowanych tam gości. W tle świat olbrzymich pieniędzy, sopockich milionerów, trójmiejskiego półświatka i codzienność „szarych” pracowników, dla których ekskluzywne wnętrza pięciogwiazdkowego hotelu nie mają żadnych tajemnic.

Spojrzała mu w oczy. W przyjemnym, intymnym półmroku hotelowego pokoju wydawały się miodowozłote. „Oczy seksualnego drapieżcy wypatrującego ofiary” – pomyślała i lekko się uśmiechnęła.
Najnowsza książka Sonii Rosy nie wpisuje się w gatunek literacki po który sięgam na co dzień, w ręcz przeciwnie – unikam powieści erotycznych. Zawsze wychodziłam z założenia, że nie odnajdę w nich przesłania ukrytego między wierszami. Jednak „Hotel 69” zdecydowanie zmienił moje myślenie o powieściach erotycznych. Powieść bardzo dobrze mi się czytało. W bardzo krótkim czasie dochodziłam do wniosku, że skończyłam czytać rozdział, później następny i tak kolejne. Jedyne co nie do końca mi się podobało podczas lektury to dość wulgarny język. Tak jak pisałam wcześniej na co dzień nie czytam tak „mocnej” literatury więc nie jestem obyta ze zwrotami jakich autorka użyła w swojej książce. Niemniej jednak nie uważam tego za minus w tej historii.
Podsumowując
Z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że jest to tytuł dla osób o mocnych nerwach i lubiących czuć podwyższoną adrenalinę w organizmie. Bardzo się cieszę, że książka Sonii Rosy trafiła w moje ręce dzięki temu miałam szansę a, także okazję „wyjść” ze swojej czytelniczej strefy komfortu.

Jakie tajemnice skrywają hotelowe apartamenty? Goście, którzy opłacili pokój, nie zawsze grzecznie idą spać...
W Hotelu 69 spotkasz miłość, nienawiść, zazdrość, mroczne sekrety i małe codzienne grzeszki zameldowanych tam gości. W tle świat olbrzymich pieniędzy, sopockich milionerów, trójmiejskiego półświatka i codzienność „szarych” pracowników, dla których ekskluzywne...

Pani Kasiu "najmłodsza" jest cudowna 😍piękna, dająca nadzieję, że każdy z nas potrzebuje miłości. Każdy pragnie kochać i być kochanym po mimo naszych wad a może nawet dzięki nim. Każda strona powieści to emocjonalny
pozytywny ładunek wybuchowy. Dziękuję

Pani Kasiu "najmłodsza" jest cudowna 😍piękna, dająca nadzieję, że każdy z nas potrzebuje miłości. Każdy pragnie kochać i być kochanym po mimo naszych wad a może nawet dzięki nim. Każda strona powieści to emocjonalny
pozytywny ładunek wybuchowy. Dziękuję

Fenomenalna ! Pełna uczuć. Bardzo ale to bardzo wciągająca. Nawet jeszcze bardziej niż poprzednie powieści autorki. Oczywiście wcześniejsze książki też czyta się jednym tchem. Według mnie powinna zostać wpisana do kanonu lektur szkół ponadpodstawowych !

Fenomenalna ! Pełna uczuć. Bardzo ale to bardzo wciągająca. Nawet jeszcze bardziej niż poprzednie powieści autorki. Oczywiście wcześniejsze książki też czyta się jednym tchem. Według mnie powinna zostać wpisana do kanonu lektur szkół ponadpodstawowych !

Właśnie skończyłam czytać Wiosnę. Jestem oczarowana nigdy do tej pory nie przeczytałam tak życiowej powieści. A ten fragment kiedy syn mówi po raz pierwszy do ojca "tato" miałam zaszklone oczy. Nie mogę doczekać się Lata.

Właśnie skończyłam czytać Wiosnę. Jestem oczarowana nigdy do tej pory nie przeczytałam tak życiowej powieści. A ten fragment kiedy syn mówi po raz pierwszy do ojca "tato" miałam zaszklone oczy. Nie mogę doczekać się Lata.

"Promyk słońca" przeczytany tzn. Wchłonięty jeszcze nigdy w takim tempie nie przeczytałam książki. Chciałam jak najdłużej zostać z bohaterami ale się nie udało , musiałam dokończyć czytanie jak najszybciej. Jak po takim zakończeniu można spokojnie czekać na premierę kolejnego tomu - gdzie ta dopiero w maju. 😲
Pani Kasiu jak mogę sobie z tym poradzić?

To fragment recenzji z mojego bloga: https://piszeswoimislowami.blogspot.com/2018/03/32018-promyk-sonca-drugi-tom-serii.html

"Promyk słońca" przeczytany tzn. Wchłonięty jeszcze nigdy w takim tempie nie przeczytałam książki. Chciałam jak najdłużej zostać z bohaterami ale się nie udało , musiałam dokończyć czytanie jak najszybciej. Jak po takim zakończeniu można spokojnie czekać na premierę kolejnego tomu - gdzie ta dopiero w maju. 😲
Pani Kasiu jak mogę sobie z tym poradzić?

To fragment recenzji...

„Czerwień Jarzębin” była to najdłużej i najbardziej wyczekiwana prze ze mnie powieść autorki. Pierwsza część Leśnej Trylogii „Leśna polana” opowiadała o wielkiej miłości Gabrieli i Wiktora. Tych dwojga los w przeszłości nie oszczędzał (On był katowany przez swojego ojczyma do nieprzytomności. Ona również przeżyła wiele ciężkich momentów w życiu). Zakończenie „Leśnej polany” został tak stworzony aby, czytelnik przez długi czas zastanawiał się jakie będą dalsze losy bohaterów.

Tak było również w moim przypadku.

Akcja najnowszej powieści Katarzyny Michalak rozpoczyna się po upływie kilku lat. Mogłoby się wydawać, że dostaniemy rozwiązanie kilku najważniejszych nierozwiązanych zagadek. Jednak kiedy przeczytałam pierwsze kilka stron powieści wiedziałam, że tak nie będzie. Z każdą kolejną stroną fabuła powieści stawała się coraz bardziej zagadkowa i nic nie wskazywało na to aby coś miało się zmienić .

„ Żyj tak, by po twojej śmierci płakano z żalu a nie z ulgi”

Gabrysia się odnajduje. Nie oznacza to jednak spokojnego i dostatniego życia bohaterów.

„(…) ona go wczoraj nie odtrąciła nie odrzuciła jego miłości, po prostu chciała być szczęśliwa na swoich warunkach

Wręcz przeciwnie. Wątki bohaterów (także Marcina i Patryka oraz Julii i Majki) stają się coraz bardziej zawiłe. Można odczuć wszech obecne zło, które nigdy nie daje za wygraną.

„Czerwień Jarzębin” to powieść również o wielkiej sile prawdziwej przyjaźni, która jest w stanie dokonać wszystkiego jeżeli zajdzie taka potrzeba.

„Czasem Bóg stawia na naszej drodze anioła (…) Ty o swojego musiałabyś się potknąć, a i tak byś nie uwierzyła, że, są ludzie, którzy naprawdę cię kochają i chcą ci pomóc (...)”


Styl pisarski autorki bardzo mi się podoba; wartka akcja, bardzo rzeczywiste postaci, nieprzewidywalność do ostatniej strony powieści powoduje, że książki Pani Katarzyny Michalak długo pozostają w mojej pamięci oraz sprawia, że z niecierpliwością czekam na każdą kolejną powieść spod pióra autorki.

Muszę się przyznać, że lektura powieści nie była dla mnie łatwa. Nie dałam rady jej przeczytać jednym tchem ponieważ, musiałam przemyśleć, „przetrawić” zło i cierpienie jakie spotkało wszystkich bohaterów powieści z wyjątkiem ojczyma braci Prado. Książka skończyła się w tak zaskakującym momencie, że nie wiem jak dotrwam do przeczytania ostatniego tomu „ Błękitne sny”, który zakończy „Leśną trylogię”

„Czerwień Jarzębin” była to najdłużej i najbardziej wyczekiwana prze ze mnie powieść autorki. Pierwsza część Leśnej Trylogii „Leśna polana” opowiadała o wielkiej miłości Gabrieli i Wiktora. Tych dwojga los w przeszłości nie oszczędzał (On był katowany przez swojego ojczyma do nieprzytomności. Ona również przeżyła wiele ciężkich momentów w życiu). Zakończenie „Leśnej polany”...

Miłość w cieniu okrutnych wspomnień!
Dzisiaj przychodzę do Was z moją opinią na temat powieści „Leśna Polana”.Jej autorką jest Katarzyna Michalak moja ulubiona pisarka. Do dnia dzisiejszego Pani Katarzyna wydała około trzydziestu bestsellerów. Najbliższa mojemu sercu jest seria z kokardką, ponieważ to dzięki niej poznałam twórczość Pani Kasi.


„Piękną przyszłość można budować nawet w wynajętej kawalerce. Nawet będąc bezdomną pod mostem. Wystarczy tylko determinacja i chęci”

Najnowsza powieść w dorobku pisarskim Katarzyny Michalak jest pierwszą częścią „Leśnej Trylogii”. Opowiada ona losy Gabrysi jednej z trzech przyjaciółek. Drugim głównym bohaterem tej opowieści jest najstarszy z trzech braci Wiktor. Głównym wątkiem „Leśnej Polany” jest tęsknota za miejscem w, którym narodziło się pierwsze poważne uczucie, która przeplata się z tragicznymi i drastycznymi wspomnieniami z przesłuchań na Rakowieckiej.

Postać Gabrysi jaką autorka opisała w powieści jest moim zdaniem bardzo prawdziwa. Szczególnie teraz kiedy świat tak szybko „biegnie” przed siebie. Ta młoda kobieta pomimo niełatwych zdarzeń jakie przeżyła potrafi przyjść z pomocą osobom, które jej potrzebują Julii, Majce oraz swojemu ojcu. Według mnie postać Wiktora jest coraz bardziej odległa od mężczyzn jakich możemy spotkać w realnym życiu, chyba, że mamy do czynienia z szczerze i bardzo mocno zakochanym mężczyzną. Uważam, że panowie, którzy przeczytaliby tę powieść znaleźli by w niej coś dla siebie.

Oglądając okładkę książki nie byłam w stanie wyobrazić sobie, że powieść wywoła we mnie tak skrajne emocje. Od szczerego uśmiechu niemal po łzy, gniew a nawet wściekłość, a to między innymi za sprawą opisów przesłuchań więźniów na Rakowieckiej. Wzruszenie wywoływały u mnie również, trudności z jakimi musiał zmierzyć się Wiktor.
„(...)Widzieli jego rozpacz. Widzieli, jak codziennie wychodzi w środku nocy, by chociaż spojrzeć w okna jej domu. Słyszeli jak czasami walił pięścią w poduszkę, albo dla odmiany wgryzał się we własną pięść, by powstrzymać szloch.”

Uważam, że Katarzyna Michalak słynie z bardzo zaskakujących zakończeń swoich powieści tak było i tym razem. Sięgnijcie po tę powieść na pewno się nie zawiedziecie.

Tak skomentowałam „Leśną Polanę” na Instagramie
Jestem pod wielkim wrażeniem powieści. @katarzynamichalak_pisarka dała nam swoim czytelniczkom książkę przy której się uśmiechamy ale także ocierany łzy. A zakończenie jest takie że po przeczytaniu ostatniego zdania z niecierpliwością czekamy na kolejny tom.

Miłość w cieniu okrutnych wspomnień!
Dzisiaj przychodzę do Was z moją opinią na temat powieści „Leśna Polana”.Jej autorką jest Katarzyna Michalak moja ulubiona pisarka. Do dnia dzisiejszego Pani Katarzyna wydała około trzydziestu bestsellerów. Najbliższa mojemu sercu jest seria z kokardką, ponieważ to dzięki niej poznałam twórczość Pani Kasi.


„Piękną przyszłość można...

Jak to się stało, że miałam możliwość przeczytać najnowszą powieść Pani Krystyny Mirek?
Może zacznę od początku. Wzięłam udział w akcji „Spełniamy marzenia” którą zorganizowało Wydawnictwo Filia wspólnie z klubem książkowym ONA CZYTA oraz autorką. Trzeba było napisać list a w nim opisać swoje marzenie. Pisząc go w ogóle nie miałam pojęcia, że może on zostać zauważony wśród wielu innych jakie zostały nadesłane. Stało się jednak tak, że moje marzenie zostanie spełnione. Marzyłam o rozsławieniu mojego bloga w sieci. Dziękuje organizatorom akcji za ogromną pomoc w realizacji mojego marzenia.


„Spełnione marzenia” to ostatnia część trylogii „Jabłoniowy Sad”, której autorką jest Krystyna Mirek. Autorka jeszcze lepiej pozwala nam poznać rodzinę Zagórskich. Po raz kolejny mamy okazję uczestniczyć w życiu bohaterów, których poznaliśmy w dwóch poprzednich tomach powieści. Możemy przeżywać rozterki i problemy swoich ulubionych postaci ale także cieszyć się razem z nimi z ich sukcesów. W książce pojawiają się też nowi bohaterowie dzięki którym powieść jest jeszcze bardziej ciekawa.

Państwo Zagórscy; Helena i Jan są rodzicami czterech dorosłych córek. Główne wątki powieści opowiadają losy dwóch z nich; Julii i Maryli. Julia – pani weterynarz zmierzy się z powrotem uczuć jakimi darzyła kiedyś pewnego mężczyznę. Maryla mężatka po przejściach z dwójką dzieci zakocha się po raz drugi w swoim byłym mężu, zrodzi to nowe sytuacje, które na pewno będą interesujące i ciekawe. Osobom które polubiły Gabrysię oraz Helenę i Jana na pewno nie zabraknie momentów kiedy serce zabije mocniej. Z każdą kolejną przeczytaną linijką zbliżamy się do końca powieści „Spełnione marzenia” i do rozwiązania wszystkich zawirowań w życiu wszystkich bohaterów. Problemy z jakimi musiały zmierzyć się postaci w powieści są jak najbardziej realne, mogą dotyczyć każdego z nas. Jesteście ciekawi w jaki sposób autorka rozwiązała problemy i zawirowania bohaterów. Zachęcam Was do przeczytania powieści „Spełnione marzenia” uważam , że kolejne strony ostatniego tomu sagi jakie przeczytacie przyniosą odpowiedzi na pytania jakie stawiacie sobie odnośnie zakończenia historii bohaterów których polubiliście.

„Spełnione marzenia” to ciepła powieść obyczajowa. Będzie odpowiednią lekturą na długie jesienne wieczory. Wydarzenia jakie spotkały bohaterów powieści sprawią, że zaprzyjaźnimy się z nimi i nie będziemy potrafili się z nimi rozstać. Każda kolejna strona powieści zawiera duża dawkę pozytywnych emocji, które na pewno przydadzą się każdemu z nas w ten jesienno – zimowy czas.


A jakie są Wasze marzenia?

Jak to się stało, że miałam możliwość przeczytać najnowszą powieść Pani Krystyny Mirek?
Może zacznę od początku. Wzięłam udział w akcji „Spełniamy marzenia” którą zorganizowało Wydawnictwo Filia wspólnie z klubem książkowym ONA CZYTA oraz autorką. Trzeba było napisać list a w nim opisać swoje marzenie. Pisząc go w ogóle nie miałam pojęcia, że może on zostać zauważony wśród...

„Pani mnie z kimś pomyliła” debiutancka powieść Ilony Łepkowskiej.

Autorka scenariuszy najpopularniejszych filmów i seriali wydała powieść!

Opis:

Życie Joanny nie rozpieszcza. Samotnie wychowuje nastoletnią córkę i co miesiąc sprawdzając stan swojego konta, obawia się, że znowu nie będzie miała z czego opłacić rachunków. Nie chce zawieść swojej córki, której obiecała wyjazd na kurs językowy w Londynie, więc przyjmuje dobrze płatne zlecenie jako tłumaczka na planie nowego programu telewizyjnego.

Recenzja:

Filmy „Kogel – mogel” i „Nigdy w życiu” bardzo lubię, więc nie wahałam aby sięgnąć po powieść, którą napisała autorka scenariuszy wyżej wymienionych filmów. Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Historia Joanny Malickiej została przedstawiona w bardzo realistyczny sposób. Uważam, że wiele kobiet mogłoby w książce znaleźć co najmniej kilka sytuacji jakie zdarzają się w życiu realnym; wychowanie nastoletniego dziecka czy też chęć zdobycia bardziej opłacalnej pracy.

Autorka bardzo dobrze zna kulisy show biznesu z racji wykonywanego zawodu dlatego szczegóły z życia głównej bohaterki po przyjęciu zlecenia w telewizji zostały przedstawione w sposób humorystyczny ale nie przesłodzony. Bohaterka zmagała się z różnymi zdarzeniami jakich doświadczają osoby rozpoznawalne; prośby o autografy czy wspólne zdjęcia ale też te mniej przyjemne jak zrobienie przez paparazzi zdjęć, którymi nikt nie chciał by się dzielić. Te elementy bardzo pozytywnie wpłynęły na całość powieści dzięki nim książkę czytało mi się bardzo przyjemnie z każdym przeczytanym rozdziałem odczuwałam chęć dalszego czytania aby jak najszybciej poznać dalsze losy Joanny i zakończenie jej historii osadzonej w świecie show biznesu.

Okładka książki również może przyczynić się do podjęcia decyzji o sięgnięcie po tę lekturę. Według mnie postać kobiety z okładki przedstawiona w czarnym kolorze w połączeniu z czerwoną czcionką nadaje tajemniczości całej książce i zachęca aby zagłębić się w Wielki świat telewizji. Znajdują się na niej rekomendacje aktorek Teresy Lipowskiej, Katarzyny Zielińskiej i Katarzyny Glinki.

Na zakończenie umieszczę słowa Katarzyny Glinki, które odpowiednio podsumowują tę powieść


,,Jeśli sięgniesz po tę książkę, koniecznie zarezerwuj kilka wieczorów tylko dla siebie. Losy Joanny wciągają, jej wiara w ludzi i nieustająca chęć poszukiwania miłości intryguje i sprawia, że od razu się z główną bohaterką identyfikujemy.(…) A jak wiemy, to przecież życie pisze najciekawsze scenariusze.

Jeśli interesuje Cię, w jaki sposób preparowane są plotki i kłamstwa o celebrytach, ta książka jest właśnie dla Ciebie"

Katarzyna Glinka

„Pani mnie z kimś pomyliła” debiutancka powieść Ilony Łepkowskiej.

Autorka scenariuszy najpopularniejszych filmów i seriali wydała powieść!

Opis:

Życie Joanny nie rozpieszcza. Samotnie wychowuje nastoletnią córkę i co miesiąc sprawdzając stan swojego konta, obawia się, że znowu nie będzie miała z czego opłacić rachunków. Nie chce zawieść swojej córki, której obiecała...

Opis:
Po latach nieobecności Aniela, dwudziestokilkuletnia malarka, wraca ze złamanym sercem do kraju. W dniu jej powrotu w wypadku samochodowym nieoczekiwanie ginie jej matka. Z początku Aniela zamyka się w sobie i żyje w świecie wspomnień, ale stopniowo odnajduje w sobie siłę i odwagę, aby pójść za głosem serca. Szczęście przybiera często postać kogoś bardzo dobrze znanego…

Recenzja:

Dlaczego sięgnęłam po powieść „Kalejdoskop wspomnień”? Odpowiedź jest prosta chciałam przeczytać książkę opowiadającą historię młodej osoby, która pomimo trudności z jakimi przyszło jej się zmierzyć stara się żyć normalnie. Z miłością w tle. Udało się Pani Gaja Kołodziej napisała taką właśnie książkę, która zawiera wszystkie elementy jakie ja w powieściach obyczajowych najbardziej lubię. Kolejnym powodem dla którego sięgnęłam po tę powieść jest to że, nigdy wcześniej nie spotkałam się z twórczością autorki.

Historia Anieli w moim odczuciu jest bardzo realna, mogłaby wydarzyć się w życiu każdego z nas. Wyjazd za granicę w poszukiwaniu pracy, wykształcenia. Główną bohaterkę poznajemy właśnie w czasie kiedy wraca do Polski z miejsca gdzie uczyła się i pracowała. Młoda kobieta w dniu w którym wraca do kraju dowiaduje się o wydarzeniu jakie bardzo zmienia jej dotychczasowe życie. Odnalezienie spokoju i siły aby pójść dalej zajmuje bohaterce powieści dość dużo czasu. Dzięki obecności i wsparciu bliskich osób Anieli udaje się odzyskać równowagę. Wydarzenia jakie miały miejsce w życiu bohaterki pozwoliły jej otworzyć serce i dojść do głosu szczęściu, które może się okazać, że było bardzo blisko nas.

Na zakończenie. Dla mnie głównym przesłaniem powieści jest to że, każdego dnia trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro. Kilka dni jakie spędziłam z powieścią mogę zaliczyć do tych dobrze spożytkowanych chwil. Historia jaka została opowiedziana w powieści nie należy do tych z gatunku „przesłodzonych” pomimo, że odnajdziemy w niej wątek mówiący o miłości. Lekturę oceniam bardzo pozytywnie i mogę polecić tę książkę wszystkim tym, którzy lubią realistycznie opowiedziane historie kończące się happy endem.


Kilka słów o autorce:

Gaja Kołodziej(1989) jest autorką siedmiu powieści i członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Uczy młodzież i dorosłych kreatywnego pisania, organizuje konkursy literackie, a pisarstwo stanowi esencję jej życia. W 2013 założyła Instytut Sztuki Literackiej, aby promować czytelnictwo i wspierać młodych początkujących i pisarzy. Do tej pory odbyła ponad sto spotkań autorskich w całym kraju.

Za możliwość przeczytania powieści oraz egzemplarz recenzencki dziękuje Wydawnictwu Muza.

Opis:
Po latach nieobecności Aniela, dwudziestokilkuletnia malarka, wraca ze złamanym sercem do kraju. W dniu jej powrotu w wypadku samochodowym nieoczekiwanie ginie jej matka. Z początku Aniela zamyka się w sobie i żyje w świecie wspomnień, ale stopniowo odnajduje w sobie siłę i odwagę, aby pójść za głosem serca. Szczęście przybiera często postać kogoś bardzo dobrze...

Kilka słów z okładki:


Życie Kai Redo wreszcie zaczyna się układać. Znalazła pracę i miłość, a prowadzony przez nią facebookowy profil SZCZĘŚLIWE POLKI cieszy się rosnącą popularnością. Jednak Kaja nie byłaby sobą, gdyby osiadła na laurach – wymyśla kolejną akcję i zachęca kobiety do prowadzenia pamiętnika pozytywów, dzięki któremu mogą docenić to, co osiągnęły i dostały od życia.

„Nie omijaj szczęścia” moim zdaniem jest powieścią która, pokazuje czytelnikowi, że pozytywne nastawienie i wsparcie przyjaciół jest w stanie doprowadzić nas do każdego celu jaki sobie wymarzymy. Kreacje bohaterów książki są bardzo realistyczne przez co każdy kto sięgnie po tę lekturę odnajdzie w niej osobę, która w jakimś stopniu jest do niego podobna.


Według mnie głównym wątkiem powieści jest relacja jaka łączy główną bohaterkę z jej dwiema przyjaciółkami; Madzią i Mini dziewczyny łączy prawdziwa przyjaźń ponieważ wiedząc o wszystkich słabych stronach mogą na siebie liczyć w każdej chwili.


Moim zdaniem pani Ewa Podsiadły – Natorska napisała powieść bardzo optymistyczną, która daje nadzieję na to że spełnienie nawet najskrytszych marzeń jest realne. Kiedy miałabym wyrazić swoje zdanie na temat książki z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć że powieść jest dla mnie „polskim poradnikiem pozytywnego myślenia”.


Na zakończenie chciałabym powiedzieć, że powieść „naładowała” mnie pozytywną energią. Przyczyniła się do zmiany mojego nastawienia , które dotyczy spełnienia moich małych marzeń.

Kilka słów z okładki:


Życie Kai Redo wreszcie zaczyna się układać. Znalazła pracę i miłość, a prowadzony przez nią facebookowy profil SZCZĘŚLIWE POLKI cieszy się rosnącą popularnością. Jednak Kaja nie byłaby sobą, gdyby osiadła na laurach – wymyśla kolejną akcję i zachęca kobiety do prowadzenia pamiętnika pozytywów, dzięki któremu mogą docenić to, co osiągnęły i dostały...

Powieść „Przekroczyć granicę” otwiera cykl powieści o nastolatkach. W dorobku Katie McGarry – młodej amerykańskiej pisarski, która specjalizuje się w literaturze z gatunku Young Adult.

Pierwszy raz z powieścią, której bohaterami są nastolatkowie spotkałam się przy okazji lektury „Moje serce należy do ciebie”Alessio Puleo . Fabuła poprzedniej książki opowiadała o życiu młodych ludzi, którzy walczą o pierwsze uczucia jakie się między nimi rodzą. W obliczu choroby jednej z osób.

Książka Katie McGarry opowiada o wzajemnym przekraczaniu granic w imię uczuć jakie towarzyszą młodym ludziom podczas budowania pierwszych relacji z drugim człowiekiem w dorosłym życiu. Główna bohaterka powieści przekracza granicę w imię rodzącego się uczucia względem Noaha. Młoda dziewczyna pomimo trudnych chwil w swoim życiu robi wszystko aby nauczyć się żyć z bliznami na swoim ciele. Dzięki dobremu oddziaływaniu Echo na Noaha chłopak jest w stanie zrobić wiele aby stać się odpowiedzialnym młodym mężczyzną, który poradzi sobie z obowiązkami jakie będą towarzyszyły mu w dorosłym życiu. Starania tego młodego mężczyzny są dla niego przekonaniem granic dla swojej pierwszej prawdziwej miłości a także w imię stworzenia „normalności” dla siebie i swoich bliskich. Czy dwoje młodych ludzi bardzo doświadczonych przez życie może połączyć głębsze uczucie? Jeśli jesteście ciekawi jak zakończyła się historia dwojga młodych bohaterów tej powieści zachęcam do lektury tej książki.

Powieść „Przekroczyć granice” jest wciągająca za sprawą wartkiej akcji i ciekawej kreacji bohaterów co dodatkowo wpływa na atrakcyjność lektury. Z pełnym przekonaniem mogę polecić tę powieść nie tylko nastolatkom ale także osobom dorosłym.

Powieść „Przekroczyć granicę” otwiera cykl powieści o nastolatkach. W dorobku Katie McGarry – młodej amerykańskiej pisarski, która specjalizuje się w literaturze z gatunku Young Adult.

Pierwszy raz z powieścią, której bohaterami są nastolatkowie spotkałam się przy okazji lektury „Moje serce należy do ciebie”Alessio Puleo . Fabuła poprzedniej książki opowiadała o życiu...

Master druga powieść w dorobku autora przedstawia mechanizm walki o władzę w korporacji.

Aleksander Rymer główny bohater książki Master. Finansista w grupie Green Stone. Zostaje oddelegowany do Polskiego oddziału firmy jako jeden z partnerów, którego zadaniem jest pomoc w osiągnięciu lepszych wyników finansowych. Mężczyzna przed wylotem do Polski w, której nie był od dwudziestu lat, myśli o życiu sprzed wyjazdu za granicę. Wspomina osoby, które odegrały w jego życiu znaczącą rolę. Opowiada o swoich relacjach damsko męskich. Najwięcej wspomnień poświęca kobiecie, która znaczyła dla Aleksa bardzo wiele. Kiedy przyjeżdża do Polski rozpoczyna wdrażanie swoich reguł do firmy. Robi to w dość nie spotykany sposób ponieważ, nie okazuje skrupułów ludziom z którymi, robi interesy. Moralne zachowanie nie należy do jego mocnych stron. Aleks to mężczyzna, który nie wie co to znaczy odczuwanie empatii względem drugiego człowieka. Jak zakończy się walka o władzę w tej Warszawskiej korporacji?

Podsumowując. Chętnie spędziłam kilka dni podczas których czytałam powieść. Wartka akcja powieści oraz ciekawe kreacje wszystkich bohaterów przyczynił się do tego że, czas jaki poświęciłam na przeczytanie tej książki mogę zaliczyć do dobrze spożytkowanych chwil.

Master druga powieść w dorobku autora przedstawia mechanizm walki o władzę w korporacji.

Aleksander Rymer główny bohater książki Master. Finansista w grupie Green Stone. Zostaje oddelegowany do Polskiego oddziału firmy jako jeden z partnerów, którego zadaniem jest pomoc w osiągnięciu lepszych wyników finansowych. Mężczyzna przed wylotem do Polski w, której nie był od...

Powieść „Moje serce należy do ciebie” opowiada historię wielkiej, oddanej i zdolnej do wszystkiego miłości dwojga młodych osób – Ylenii i Alexa.

Dziewczyna która, niedawno wkroczyła w dorosłość musi sprostać przeszkodom jakie przyniosło życie. Jedną z nich była przeprowadzka z rodzinnego domu w którym dorastała do miejsca jakie znała tylko z krótkich wakacyjnych pobytów. Kolejną z przeszkód jaką musiała pokonać Ylenia było radzenie sobie z własnym stanem zdrowia który nieustannie się pogarszał.Dziewczyna musiała bardzo na siebie uważać. Przede wszystkim unikać stresu. Nieostrożność bohaterki mogła okazać się katastrofalna w skutkach.

Alex to chłopak, który w pełni korzysta z dorosłego życia; nie stroni od imprez ze znajomymi i dobrej zabawy, skutkiem są nie najlepsze oceny oraz nieodpowiednie relacje z nauczycielami. Życie młodego chłopaka zmienia się w dniu w, którym okazuje się że do klasy Alexa dołączyła nowa uczennica. Chłopak bardzo chce zostać zauważony przez nową koleżankę, robi wszystko aby spędzać z nią każdą chwilę. Kiedy między tymi dwojga ludźmi zaczyna rodzić się pierwsze uczucie dziewczyna oddala się od Alexa. Ylenia nie chce dopuścić do tego aby chłopak poznał jej tajemnicę.

Aby dowiedzieć się jak zakończyła się historia młodzieńczej ale jednocześnie wielkiej miłości Ylenii i Alexa polecam i zachęcam do sięgnięcie po tę lekturę

Książka porusza dość trudny i smutny temat jednak historia została tak napisana co sprawiło, że bardzo mnie zaciekawiła i czas jaki spędziłam z lekturą minął niepostrzeżenie

Za możliwość przeczytania książki oraz egzemplarz recenzencki powieści dziękuje Wydawnictwu „Muza”

Powieść „Moje serce należy do ciebie” opowiada historię wielkiej, oddanej i zdolnej do wszystkiego miłości dwojga młodych osób – Ylenii i Alexa.

Dziewczyna która, niedawno wkroczyła w dorosłość musi sprostać przeszkodom jakie przyniosło życie. Jedną z nich była przeprowadzka z rodzinnego domu w którym dorastała do miejsca jakie znała tylko z krótkich wakacyjnych pobytów....