rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

To nie jest dobra książka, na wielu poziomach. Po pierwsze sceny erotyczne czyli główny punkt programu w ogóle do mnie nie przemawiają, wiadomo każdemu leży co innego i może innym czytelniczkom jak najbardziej się one podobają. Mnie nie, są pozbawione zmysłowości i budowania napięcia. Wyglądają mniej więcej tak: ona myśli, że on ma wspaniałe uda/ramiona/tors/itd. i już jest na skraju orgazmu. On mówi do niej "wypieprzę cię" - przemienia słowo w czyn i tadam koniec sceny, za trzy strony powtórka. Ach w co drugiej scenie on jej mówi kiedy może dojść i ona rzeczywiście to robi - szczytuje na jego polecenie. Zdumiewające, widać autorka zna się doskonale na kobietach.
Jednak sceny seksu nie są tym co mnie najbardziej denerwuje, nie jest to nawet fabuła, a właściwie jej brak ( może wymagam za dużo chcąc sensownej historii po takiej książce? To tak jakby oczekiwać, że pornosa wyreżyseruje Spielberg) czy nawet kiepski warsztat pisarski. Nie, to co jest najgorsze w tej książce to bohaterowie- ona całkowicie pozbawiona jakichkolwiek cech charakteru i decyzyjności. On- irytujący, zaborczy facet po 30, z problemami z kontrolą emocji, nadmierną potrzebą dominacji i bardzo agresywny. Chce decydować o wszystkim- co ona je, jak się ubiera z kim spotyka i gdzie wychodzi, śledzi ją i każe ją śledzić. Przy czym cały czas twierdzi, że robi to dla jej dobra i dlatego, że tak bardzo mu na niej zależy. Podsumowując jest to typ, którym dziewczyna powinna być zaniepokojona, a jej przyjaciele zamiast jej z radością przyklaskiwać powinni poradzić żeby jak najszybciej się z tego wyplątała. Okropne. Jedyna rzecz, która skłania mnie do przeczytania kolejnej części to czy on ją w końcu uderzy, bo taki klasyczny przykład przemocowca, który później mówi, że to jej wina, bo za ładnie się uśmiechała do kolegi w pracy.
Podsumowując - jeśli szukacie dobrego erotyka to ta książka nim nie jest- więcej zmierza w cudowny sposób by stać się kanwą filmu puszczanego w czasie festiwalu filmów o przemocy w rodzinie.

To nie jest dobra książka, na wielu poziomach. Po pierwsze sceny erotyczne czyli główny punkt programu w ogóle do mnie nie przemawiają, wiadomo każdemu leży co innego i może innym czytelniczkom jak najbardziej się one podobają. Mnie nie, są pozbawione zmysłowości i budowania napięcia. Wyglądają mniej więcej tak: ona myśli, że on ma wspaniałe uda/ramiona/tors/itd. i już...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W ciągu moje życia kilka razy zdarzyło mi się powiedzieć "ludzie kiedyś też chorowali i jakoś żyli" zazwyczaj dotyczyło to sytuacji kiedy ktoś w mojej obecności zbytnio się ( w moim mniemaniu) nad jakąś kwestią medyczną rozczulał. Ta książka sprawiła, że już więcej tak nie powiem. W zamian podziękuję, że żyję w czasach w których istnieje znieczulenie, kamienie moczowe leczy się lepszymi metodami niż wbijanie noża w okolicę pęcherza z nadzieję, że a nuż się uda, a lekarze nie uważają, że bakterie to tylko wymysły szarlatanów. Książkę polecam gorąco, zwłaszcza, że napisana jest tak jak dobra powieść przygodowa.

W ciągu moje życia kilka razy zdarzyło mi się powiedzieć "ludzie kiedyś też chorowali i jakoś żyli" zazwyczaj dotyczyło to sytuacji kiedy ktoś w mojej obecności zbytnio się ( w moim mniemaniu) nad jakąś kwestią medyczną rozczulał. Ta książka sprawiła, że już więcej tak nie powiem. W zamian podziękuję, że żyję w czasach w których istnieje znieczulenie, kamienie moczowe leczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gaiman napisał, że ma nadzieje, że ta książka zrobi dla Moskwy to co jego Nigdziebądź dla Londynu. No cóż w moim odczuciu nie zrobiła. Historia sama w sobie z dużym potencjałem- pod Moskwą znaną nam znajduje się wielka kraina będąca miejscem schronienia dla wszystkich, którzy nie mogą znaleźć sobie miejsca w świecie powyżej. Dotyczy to zarówno ludzi jak i mitycznych stworzeń z folkloru rosyjskiego. Czas tu jednocześnie płynie i nie płynie, więc ludzie wiecznie mają tyle lat kiedy przybyli, a po jakiś czasie atmosfera miejsca pozwala przynieść ukojenie ich znękanym duszom. Kłopoty "źli" z obu światów zaczynają ze sobą współpracować. Główni bohaterowie oczywiście próbują dowiedzieć się kto, co, jak i dlaczego.
Niestety bohaterowi sami w sobie są płascy i mimo, że autorka próbuje wzbudzić w nas współczucie dla nich to ciężko nam to przychodzi. Są zbyt szarzy, bez wyrazu i polotu, przysypani beznadzieją. Dokładnie jak miasto, z którego się wywodzą. I ponownie dotyczy to zarówno ludzi jak i stworzeń mitycznych- a tych jest tutaj co nie miara. Z powodu braku znajomości rosyjskiego folkloru, książkę czytałam posiłkując się słownikiem mitów i legend. I zamarzyło mi się żeby ktoś napisał taką książce o Polsce - niech spotka się Złota Kaczka z Bazyliszkiem, niech dusiołek zatańczy ze świtezianką, niech dzieje się magia.
Za tą jedną rzecz bardzo autorce dziękuję.

Gaiman napisał, że ma nadzieje, że ta książka zrobi dla Moskwy to co jego Nigdziebądź dla Londynu. No cóż w moim odczuciu nie zrobiła. Historia sama w sobie z dużym potencjałem- pod Moskwą znaną nam znajduje się wielka kraina będąca miejscem schronienia dla wszystkich, którzy nie mogą znaleźć sobie miejsca w świecie powyżej. Dotyczy to zarówno ludzi jak i mitycznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chyba już dawno skończeniu książki nie towarzyszyło mi takie uczucie ulgi, zamykając ją pomyślałam "nareszcie". Na książkę czaiłam się od dłuższego czasu, ze względu na zachęcający tytuł i informację o literackim Noblu w końcu nabyłam ją pod wpływem impulsu. Potem długo czekała na półce, w międzyczasie pożyczyłam ją ciotce, która oddała ją rozpływając się w zachwytach. Ostatecznie i ja się za nią zabrałam. Przez pierwsze 300 stron dzielnie taszczyłam ją w torbie by czytać ją w autobusie w drodze na uczelnie, potem książka przeniosła się w inne miejsce stając się lekturą ubikacyjną.
Szczerze nie wiem jak autorowi udało się naprodukować aż tyle stron, akcja galopuje w zawrotnym tempie, w tekście praktycznie brak jasnych odnośników czasowych więc ustalenie choć przybliżonego wieku bohaterów oraz czasu przebiegu akcji staje się praktycznie niemożliwe. Sami bohaterowie pojawiają się jak króliki z kapelusza i ani się obejrzysz już ich nie ma by po chwili znów się pojawić w cudowny sposób. Choć może to i dobrze, że autor nie skupia się na spójnym opowiadaniu historii, bo książka zapewne zajęłaby kolejne 600 stron. Kwestia wyboru głównego bohatera też pozostawia wiele do życzenia, o wiele bardziej wolałabym poczytać o życiu sióstr Shangguan niż śledzić je z perspektywy ich wymoczkowatego brata. Najlepszą część książki stanowi część ostatnia opowiadająca o losach Shangguan Lu przed urodzeniem bliźniaków, pełna brutalności wzbudza w czytelniku prawdziwe emocje.
Jedno czego z pewnością nie można odmówić autorowi to poczucie humoru. Dialogi oraz opis czasem tragicznych sytuacji przedstawione są w sposób komiczny.

Chyba już dawno skończeniu książki nie towarzyszyło mi takie uczucie ulgi, zamykając ją pomyślałam "nareszcie". Na książkę czaiłam się od dłuższego czasu, ze względu na zachęcający tytuł i informację o literackim Noblu w końcu nabyłam ją pod wpływem impulsu. Potem długo czekała na półce, w międzyczasie pożyczyłam ją ciotce, która oddała ją rozpływając się w zachwytach....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie wolę Whartona w tematyce około wojennej, Wharton w opisie romantyzmu zupełnie mnie nie przekonuje.

Zdecydowanie wolę Whartona w tematyce około wojennej, Wharton w opisie romantyzmu zupełnie mnie nie przekonuje.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna ze słabszych książek Pratchetta, humor niby jego, ale jakiś taki trochę mdły, fabuła też nie należy do tych najabrdziej wciągajacych.

Jedna ze słabszych książek Pratchetta, humor niby jego, ale jakiś taki trochę mdły, fabuła też nie należy do tych najabrdziej wciągajacych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Według mnie zdecydowanie najgorszy Pratchett.

Według mnie zdecydowanie najgorszy Pratchett.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem czy ta książka przemowiła do mnie, bo rzeczywiście jest tak dobra czy też dlatego, że trafiła na podatny grunt moich wątpliwości dotyczących religii. Moja mama, która jest bardzo wierząca oburza się gdy tylko słyszy choć słowo o niej. Mnie osobiście książka niezwykle poruszyła, autor swoim zupełnie antykatolickim podejściem do Boga, religii, a nawet do przedstawienia realiów życia Chrystusa zmusza do zastanowienia. Jednocześnie Saramago miejscami rozśmieszał prawie do łez pełnymi sarkazmu i trafności komentarzami odnośnie ludzkiej natury.

Nie wiem czy ta książka przemowiła do mnie, bo rzeczywiście jest tak dobra czy też dlatego, że trafiła na podatny grunt moich wątpliwości dotyczących religii. Moja mama, która jest bardzo wierząca oburza się gdy tylko słyszy choć słowo o niej. Mnie osobiście książka niezwykle poruszyła, autor swoim zupełnie antykatolickim podejściem do Boga, religii, a nawet do...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze Agnieszka Osiecka, Jeremi Przybora, Magda Umer
Ocena 7,7
Agnieszki Osie... Agnieszka Osiecka, ...

Na półkach: ,

Piękna książka, wprawiająca w tęsknotę za czymś nieskazitelnym, ulotnym i czystym. Nie wiem czy to dlatego, że uczucie łączyło dwójkę poetów czy dlatego, że było ono olśniewające same w sobie. Po przeczytaniu zostaje refleksja, że chciałabym być kochana w ten sposób chociaż przez chwilę.

Piękna książka, wprawiająca w tęsknotę za czymś nieskazitelnym, ulotnym i czystym. Nie wiem czy to dlatego, że uczucie łączyło dwójkę poetów czy dlatego, że było ono olśniewające same w sobie. Po przeczytaniu zostaje refleksja, że chciałabym być kochana w ten sposób chociaż przez chwilę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka okropna i odrzucająca od pierwszych stron. Sprawia, że masz ochotę schować ją w ciemnej skrzyni i nigdy nie wracać. Bynajmniej nie dlatego, że jest źle napisana. Wręcz przeciwnie napisana jest świetnie, obrazowo i tak realistycznie, że mi człowiekowi czytającemu ją beziecznie na kanapie robiło się niedobrze. Szokująca i brutalna na długo pozostawia pytanie w twojej głowie jak jeden człowiek może robić to drugiemu człowiekowi.
I jeszcze jedna refleksja, zawsze po czytaniu takich książek uświadamiam sobie jak wiele mam szczęścia mogąc wieść takie życie jakie mam.

Książka okropna i odrzucająca od pierwszych stron. Sprawia, że masz ochotę schować ją w ciemnej skrzyni i nigdy nie wracać. Bynajmniej nie dlatego, że jest źle napisana. Wręcz przeciwnie napisana jest świetnie, obrazowo i tak realistycznie, że mi człowiekowi czytającemu ją beziecznie na kanapie robiło się niedobrze. Szokująca i brutalna na długo pozostawia pytanie w twojej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najgorsza część trylogii. Czytając ma się wrażenie, że Murakami po wydaniu drugiej książki zorientował się, że ma już tylko jedną na wyjaśnienie całej historii i połączenie losów głównych bohaterów przez co wszystko dzieje się w pędzie, a cała powieść naszpikowana jest nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności. Bezpodstawne założenia postaci tam występujących zawsze okazują się prawdziwe. Oczywiście pozycja ta jest obowiązkowa dla wszystkich ciekawych zakończenia jednak po dwóch poprzednich książkach pozostawia niedosyt.

Najgorsza część trylogii. Czytając ma się wrażenie, że Murakami po wydaniu drugiej książki zorientował się, że ma już tylko jedną na wyjaśnienie całej historii i połączenie losów głównych bohaterów przez co wszystko dzieje się w pędzie, a cała powieść naszpikowana jest nieprawdopodobnymi zbiegami okoliczności. Bezpodstawne założenia postaci tam występujących zawsze okazują...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba najdziwniejsza książka Murakamiego , która zostawiła mnie z mocno mieszanymi uczuciami. Pełna magii i niesamowitej atmosfery jak zwykle u tego autora, a jednocześnie zawierająca sceny, których naturalistyczny opis powodował, że wzdrygałam się z niesmakiem.

Chyba najdziwniejsza książka Murakamiego , która zostawiła mnie z mocno mieszanymi uczuciami. Pełna magii i niesamowitej atmosfery jak zwykle u tego autora, a jednocześnie zawierająca sceny, których naturalistyczny opis powodował, że wzdrygałam się z niesmakiem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która po przeczytaniu długo zostaje w pamięci, a potem nagle przypomina się po kilku miesiącach wyskakując jak diabeł z pudełka. I nagle chcesz do niej wrócić, a wtedy okazuje się, że nigdzie nie możesz jej kupić :(

Książka, która po przeczytaniu długo zostaje w pamięci, a potem nagle przypomina się po kilku miesiącach wyskakując jak diabeł z pudełka. I nagle chcesz do niej wrócić, a wtedy okazuje się, że nigdzie nie możesz jej kupić :(

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka pochłania od pierwszej strony, wsysa w siebie i wypluwa wraz z ostatnią kartą zostawiając w sercu cień Barcelony.

Ta książka pochłania od pierwszej strony, wsysa w siebie i wypluwa wraz z ostatnią kartą zostawiając w sercu cień Barcelony.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę świetna książka, sięgałam po nią dość opornie głównie dlatego, że tak wiele osób ja rekomendowało, jak się okazało zupełnie słusznie. Nigdy nie sądziłam, że życie kanarków zafascynuje mnie w równym stopniu co przeżycia ludzkiego bohatera.

Naprawdę świetna książka, sięgałam po nią dość opornie głównie dlatego, że tak wiele osób ja rekomendowało, jak się okazało zupełnie słusznie. Nigdy nie sądziłam, że życie kanarków zafascynuje mnie w równym stopniu co przeżycia ludzkiego bohatera.

Pokaż mimo to