rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Harlana Cobena kocham miłością niesłabnącą od bardzo dawna, jednak coś w tej powieści wywołało u mnie efekt deja vu. I tak, zdaję sobie sprawę, że autor pisze schematycznie ale jak dotąd nigdy mi to nie przeszkadzało. Ba, zawsze odnajdywałam sporo frajdy w rozwiązywaniu spisków i zagadek, ale tym razem coś nie "pykło". Może to kwestia głównej bohaterki, której rzeczywiście nie da się polubić, a może schemat jest tym razem zbyt oczywisty.
Czyta się szybko i ja odnalazłam w tym dużo przyjemności, ale nie jest to taki efekt jak zwykle przy powieściach Cobena.

Harlana Cobena kocham miłością niesłabnącą od bardzo dawna, jednak coś w tej powieści wywołało u mnie efekt deja vu. I tak, zdaję sobie sprawę, że autor pisze schematycznie ale jak dotąd nigdy mi to nie przeszkadzało. Ba, zawsze odnajdywałam sporo frajdy w rozwiązywaniu spisków i zagadek, ale tym razem coś nie "pykło". Może to kwestia głównej bohaterki, której rzeczywiście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W książkach historycznych lubię to, że z reguły wyczerpują temat. Tutaj mi tego trochę zabrakło. Większość opisanych postaci to ludzie fascynujący, zasługujący na odrębną książkę. Miałam wrażenie że większość historii jest dosłownie liźnięta, opisuje suche fakty i kiedy człowiek zaczyna wchodzić w klimat to tak naprawdę historia się kończy. Kilka stron to zdecydowanie za mało.
Nie zmienia to faktu, że książka jest naprawdę dobra i miałam po niej ogromnego kaca.

W książkach historycznych lubię to, że z reguły wyczerpują temat. Tutaj mi tego trochę zabrakło. Większość opisanych postaci to ludzie fascynujący, zasługujący na odrębną książkę. Miałam wrażenie że większość historii jest dosłownie liźnięta, opisuje suche fakty i kiedy człowiek zaczyna wchodzić w klimat to tak naprawdę historia się kończy. Kilka stron to zdecydowanie za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pani Cherezińska jest moim numerem jeden na rynku polskim. Podoba mi się absolutnie każda jej książka, bez wyjątku. Z Turniejem Cieni nie mogło być inaczej.

Mamy 3 głównych bohaterów: Rufina Piotrowskiego, Jana Witkiewicza oraz Adama Gurowskiego. Każdy z nich ma swoją własną niezależną historię ale ich losy wplątane w politykę Wielkiej Brytanii i Rosji powoli zaczynają się zazębiać.

Moim zdecydowanym faworytem był Witkiewicz, strony z jego historią łykałam w tempie błyskawicznym i ukłony do autorki że zakończyła jego losy w taki sposób - lepszego zakończenia nie mogłam się spodziewać!

Pani Cherezińska jest moim numerem jeden na rynku polskim. Podoba mi się absolutnie każda jej książka, bez wyjątku. Z Turniejem Cieni nie mogło być inaczej.

Mamy 3 głównych bohaterów: Rufina Piotrowskiego, Jana Witkiewicza oraz Adama Gurowskiego. Każdy z nich ma swoją własną niezależną historię ale ich losy wplątane w politykę Wielkiej Brytanii i Rosji powoli zaczynają się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Akcja dzieje się współcześnie w Tokio, zamieszkałe przez ludzi i ghoule, żywiące się ludzkim mięsem. Główny bohater Ken Kaneki zostaje zaatakowany przez ghoula. Udaje mu się ujść z życiem ale w szpitalu przeszczepiają mu narządy oprawczyni. Po jakimś czasie zaczyna zauważać u siebie niepokojące objawy, nie pasujące do ludzi - nie może jeść zwykłego jedzenia a jego oko, kiedy jest głodny, przybiera krwisty, czerwony kolor.
Zrozpaczony chłopak zwraca się o pomoc do pracowników kawiarni Anteiku, miejsca, które jest punktem spotkań ghouli z XX dzielnicy.

RE-WE-LA-CJA!

Akcja dzieje się współcześnie w Tokio, zamieszkałe przez ludzi i ghoule, żywiące się ludzkim mięsem. Główny bohater Ken Kaneki zostaje zaatakowany przez ghoula. Udaje mu się ujść z życiem ale w szpitalu przeszczepiają mu narządy oprawczyni. Po jakimś czasie zaczyna zauważać u siebie niepokojące objawy, nie pasujące do ludzi - nie może jeść zwykłego jedzenia a jego oko,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moja pierwsza manga. Czyta się przyjemnie i szybko, chociaż początkowo miałam małe trudności z kolejnością obrazków. Wydanie bardzo ładne :)

Moja pierwsza manga. Czyta się przyjemnie i szybko, chociaż początkowo miałam małe trudności z kolejnością obrazków. Wydanie bardzo ładne :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W krainie Ym charakterystyczne jest to, że jej mieszkańcy posiadają ogony. Nasza główna bohaterka Hirka swój ogon straciła w dzieciństwie i z tego powodu czuje się wyobcowana. Dodatkowy problem to zbliżający się Rytuał, który wprowadza dzieci w dorosłość. Hirka boi się, że sobie nie poradzi przez to, że jest inna.

Losy naszej bohaterki są ciekawe i śledzi się je z wypiekami na twarzy. Książka bardzo mnie wciągnęła, jest inna niż znane nam pozycje fantastyki. ALE.
Do połowy książki miałam w głowie myśl: o co tutaj chodzi? Kwestia Rytuału i "czerpania" nie została w ogóle wyjaśniona, co bardzo utrudniało wejście w świat Ym i ogólny odbiór powieści. Nie rozumiem dlaczego Hirka po prostu nie zapytała ojca na czym polega Rytuał i co robić żeby czerpać? Potem przestałam zaprzątać tym głowę i czytałam, żeby zobaczyć co się stanie dalej. Mam nadzieję, że autorka przedstawi nam coś więcej o Ym w kolejnym tomie.

Ostatnia uwaga: Postacie różnią się od siebie trochę na zasadzie skrajnych przeciwieństw, jakby posiadanie tych samych cech mogło uczynić z nich bezbarwną masę. Książka chyba z założenia jest Young Adult więc przymykam na to oko ;)

Generalnie czyta się szybko i przyjemnie, na pewno sięgnę po kontynuację.

W krainie Ym charakterystyczne jest to, że jej mieszkańcy posiadają ogony. Nasza główna bohaterka Hirka swój ogon straciła w dzieciństwie i z tego powodu czuje się wyobcowana. Dodatkowy problem to zbliżający się Rytuał, który wprowadza dzieci w dorosłość. Hirka boi się, że sobie nie poradzi przez to, że jest inna.

Losy naszej bohaterki są ciekawe i śledzi się je z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niech za recenzję posłuży jeden z moich ulubionych fragmentów książki:

No i właśnie w tym cały problem. Człowiek nie może znaleźć sobie nigdzie miłego, spokojnego miejsca, bo takiego miejsca nie ma. Wydaje ci się, że gdzieś musi być, ale gdy już je znajdziesz, okazuje się, że ktoś, korzystając z twojej nieuwagi, wkradł się tam i wysmarował pod twoim nosem „Kurwę”. Przekonajcie się kiedyś sami. Myślę, że nawet gdy już umrę, gdy zapakują mnie do grobu i przykryją płytą, na której będzie napisane: „Holden Caulfield”, a dalej rok urodzenia i rok śmierci, poniżej ktoś nasmaruje: „Kurwa”. Tak będzie – na bank.

Powieść zabawna, prawdziwa, szczera i dająca do myślenia.

Niech za recenzję posłuży jeden z moich ulubionych fragmentów książki:

No i właśnie w tym cały problem. Człowiek nie może znaleźć sobie nigdzie miłego, spokojnego miejsca, bo takiego miejsca nie ma. Wydaje ci się, że gdzieś musi być, ale gdy już je znajdziesz, okazuje się, że ktoś, korzystając z twojej nieuwagi, wkradł się tam i wysmarował pod twoim nosem „Kurwę”....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia Amerykańskiego Olimpijczyka, który przeżył katastrofę lotniczą podczas II wojny światowej oraz niewolę w obozie jenieckim.
Czyta się bardzo dobrze, język bez patosu, książka pisana jest trochę jak dokument (bardzo dużo odnośników, cytatów, wprowadzeń) pochłonęłam ją w kilka dni. I porównując ją do "Ścieżek Północy" Flanagana, która porusza podobną tematykę, "Niezłomny" podobał mi się dużo, dużo bardziej.
I pomimo tego, że książka wydawałoby się przedstawia same fakty, było wiele momentów kiedy czułam gulę w gardle i łzy pod powiekami. Przywiązałam się do absolutnie wszystkich bohaterów i niewolę każdego odczuwałam jak własną.

Historia Amerykańskiego Olimpijczyka, który przeżył katastrofę lotniczą podczas II wojny światowej oraz niewolę w obozie jenieckim.
Czyta się bardzo dobrze, język bez patosu, książka pisana jest trochę jak dokument (bardzo dużo odnośników, cytatów, wprowadzeń) pochłonęłam ją w kilka dni. I porównując ją do "Ścieżek Północy" Flanagana, która porusza podobną tematykę,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem co napisać o tej książce. Z jednej strony nie mogłam jej nie doczytać i przez to zapłaciłam karę w bibliotece za 2-tygodniowe przetrzymanie a z drugiej strony było wiele momentów które mnie nudziły. Cała historia Dorriga przed i po wojnie zupełnie mnie nie interesowała, była zbyteczna i nic nie wnosiła.
To co mnie wcisnęło w fotel to życie obozowe i historie poszczególnych jeńców. Jestem skłonna stwierdzić, że książkę czytałam dla postaci Gardinera i cieszę się że doczytałam do końca bo jego historia nie kończy się w momencie śmierci.
Podejrzewam że był to celowy zabieg ale jest ogromna różnica między językiem jakim opisywana jest wojna i życie w obozie a całą resztą historii, momentami metafory i opisy były dla mnie nie do przejścia.

Mam bardzo mieszane uczucia ale chociażby dla historii jeńców budujących Kolej w Birmie - polecam.

Nie wiem co napisać o tej książce. Z jednej strony nie mogłam jej nie doczytać i przez to zapłaciłam karę w bibliotece za 2-tygodniowe przetrzymanie a z drugiej strony było wiele momentów które mnie nudziły. Cała historia Dorriga przed i po wojnie zupełnie mnie nie interesowała, była zbyteczna i nic nie wnosiła.
To co mnie wcisnęło w fotel to życie obozowe i historie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Twórczość Tolkiena poznałam mniej więcej w okresie późnej podstawówki. Kocham, wielbię i to się nigdy nie zmieni. Nie potrafię wyjść z podziwu jak drobiazgowo autor stworzył nowy świat, który zachwyca, poraża i oczarowuje. Kłaniam się nisko!

Twórczość Tolkiena poznałam mniej więcej w okresie późnej podstawówki. Kocham, wielbię i to się nigdy nie zmieni. Nie potrafię wyjść z podziwu jak drobiazgowo autor stworzył nowy świat, który zachwyca, poraża i oczarowuje. Kłaniam się nisko!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Maria Kostka wraz z rodziną i służbą nadal bawi! Czekam na kolejną część.

Maria Kostka wraz z rodziną i służbą nadal bawi! Czekam na kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Śmiechom nie było końca!

Oczywiście moim śmiechom. Zostałam rozbawiona na 2 stronie i tak pozostało już do końca. Polecam!

Śmiechom nie było końca!

Oczywiście moim śmiechom. Zostałam rozbawiona na 2 stronie i tak pozostało już do końca. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest w tej książce coś bardzo niepokojącego, czego nie potrafię nazwać.
Pierwsza część rzeczywiście spokojniejsza, głównie chyba ze względu na charakter bohatera. Druga część jak tytułowa furia, a jednak razem z poprzedniczką tworzą spójną całość.
Czyta się bardzo szybko. Jeśli chodzi o postacie to nie do końca byłam w stanie je zrozumieć a tym bardziej polubić ale w jakiś pokrętny sposób stały się mi bliskie.
Powieść niepokojąco dobra.

Jest w tej książce coś bardzo niepokojącego, czego nie potrafię nazwać.
Pierwsza część rzeczywiście spokojniejsza, głównie chyba ze względu na charakter bohatera. Druga część jak tytułowa furia, a jednak razem z poprzedniczką tworzą spójną całość.
Czyta się bardzo szybko. Jeśli chodzi o postacie to nie do końca byłam w stanie je zrozumieć a tym bardziej polubić ale w jakiś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przez bite 2 tygodnie ta książka towarzyszyła mi wszędzie (a ma ponad 800 stron!). Steinbeck pisze w taki sposób, że czytając miałam poczucie jakiegoś powrotu do korzeni. Nawiązanie do historii Kaina i Abla wywołało u mnie lekkie dejavu ale nadany jej został zupełnie nowy wymiar.
Postacie są bardzo rozbudowane, czytelnik ma możliwość je dobrze poznać. Chociaż zazwyczaj bardziej do gustu przypadają mi postacie dobre, tak tutaj zupełnie na odwrót, w ostateczności bardziej polubiłam Karola, natomiast Kalowi kibicowałam od początku.
Przez całą powieść gdzieś nade mną wisiało uczucie smutku i nostalgii i wiodło mnie do końcowej sceny, zostawiając gorzki posmak porażki.
Na wschód od Edenu to powieść o której się nie zapomina. Polecam.

Przez bite 2 tygodnie ta książka towarzyszyła mi wszędzie (a ma ponad 800 stron!). Steinbeck pisze w taki sposób, że czytając miałam poczucie jakiegoś powrotu do korzeni. Nawiązanie do historii Kaina i Abla wywołało u mnie lekkie dejavu ale nadany jej został zupełnie nowy wymiar.
Postacie są bardzo rozbudowane, czytelnik ma możliwość je dobrze poznać. Chociaż zazwyczaj...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Są na świecie tacy, co mają gorzej, powiedziała Wdowa po Devinie, jakby czytała w jego myślach. - A to, co mamy, należy tylko do nas."

Co mogę napisać o tej książce?
Magiczna? Jak najbardziej.
Przejmująca? O tak!

To moje pierwsze spotkanie z Panem Crummey'em i jakże udane! Akcja toczy się leniwie, poznajemy wyjątkowo dobrze skonstruowane postacie, w tle opisy dzikiej i niedostępnej Nowej Fundlandii.

"Dostatek" trzeba smakować jak nowo poznaną potrawę, która zachwyca nas z każdym kolejnym kęsem!

"Są na świecie tacy, co mają gorzej, powiedziała Wdowa po Devinie, jakby czytała w jego myślach. - A to, co mamy, należy tylko do nas."

Co mogę napisać o tej książce?
Magiczna? Jak najbardziej.
Przejmująca? O tak!

To moje pierwsze spotkanie z Panem Crummey'em i jakże udane! Akcja toczy się leniwie, poznajemy wyjątkowo dobrze skonstruowane postacie, w tle opisy dzikiej i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacyjna! Fascynująca!

Podczas czytania świat się zatrzymuje. Magia.

Rewelacyjna! Fascynująca!

Podczas czytania świat się zatrzymuje. Magia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, po której nie spodziewałam się zbyt wiele a jednak mnie rozczarowała. Bardzo rozreklamowana, chyba był to strzał w kolano wydawców.

Główna bohaterka Rachel- alkoholiczka, oszukując cały świat i siebie, jeździ pociągiem rzekomo do pracy, której została zwolniona kilka miesięcy wcześniej. Tak naprawdę błąka się bez celu i obserwuje z okien kolejki sąsiadów byłego męża- Scotta i Megan. Kiedy zniknięcie Megan staje się głośnym wydarzeniem medialnym, Rachel zaczyna zastanawiać się czy ma z tym coś wspólnego, bo z tamtej nocy nic nie pamięta.

Czytam dużo kryminałów ale pierwszy raz zdarzyło mi się, że domyśliłam się, kto jest tym "złym". Książka niczym mnie nie zaskoczyła, fabuła wlekła się i czytałam tylko po to, żeby się przekonać czy miałam rację co do zakończenia.

Książka, po której nie spodziewałam się zbyt wiele a jednak mnie rozczarowała. Bardzo rozreklamowana, chyba był to strzał w kolano wydawców.

Główna bohaterka Rachel- alkoholiczka, oszukując cały świat i siebie, jeździ pociągiem rzekomo do pracy, której została zwolniona kilka miesięcy wcześniej. Tak naprawdę błąka się bez celu i obserwuje z okien kolejki sąsiadów byłego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra! Wciągająca, zaskakująca, świeża.

Demony to coś, można pomyśleć, utartego w świecie fantasy. Ale wprowadzone do odpowiedniego świata, pokazują nowe oblicze.

Akcja dzieje się w świecie, w którym bardzo ważną rolę odgrywa dzień i noc. W ciągu dnia ludzie żyją normalnym życiem. Po zachodzie słońca budzą się demony. Można się przed nimi ochronić za pomocą runów.

Historia jest opowiedziana z perspektywy 3 różnych postaci, żyjących w różnych miejscach i nie mających ze sobą nic wspólnego. Dopiero w kolejnej części ich losy się krzyżują.

Książka bardzo mnie wciągnęła, cała trójka bohaterów zyskała moją sympatię. Pełno było takich momentów, gdzie jakaś postać znalazła się poza ochroną magicznych runów a w mojej głowie pojawiał się głos: Szybko, szybko, uciekaj!!

Książkę czytałam jakiś czas temu ale zapadła mi w pamięć i na pewno sięgnę po kontynuację.

Bardzo dobra! Wciągająca, zaskakująca, świeża.

Demony to coś, można pomyśleć, utartego w świecie fantasy. Ale wprowadzone do odpowiedniego świata, pokazują nowe oblicze.

Akcja dzieje się w świecie, w którym bardzo ważną rolę odgrywa dzień i noc. W ciągu dnia ludzie żyją normalnym życiem. Po zachodzie słońca budzą się demony. Można się przed nimi ochronić za pomocą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fajna książka typowo dla młodzieży. Na początku trochę się dłuży ale po jakimś czasie akcja toczy się na łeb na szyję. Postacie męskie są całkiem fajnie skonstruowane (Zombie, Evan, Sammy), natomiast główna bohaterka Cassie jak dla mnie zupełnie oderwana od rzeczywistości. Budzi się w obcym domu i patrzy na nią obcy mężczyzna a ona zamiast szaleć ze strachu podziwia jego czekoladowe oczy i przy każdej możliwej okazji wspomina jaki koleś ma fajny tyłek... Halo?! O co chodzi? Mamy apokalipsę czy mi się wydawało?
Generalnie, ta książka mnie bardzo wciągnęła i pod koniec nie mogłam się zupełnie oderwać. Ode mnie mocne 6.
Idę obejrzeć film :)

Fajna książka typowo dla młodzieży. Na początku trochę się dłuży ale po jakimś czasie akcja toczy się na łeb na szyję. Postacie męskie są całkiem fajnie skonstruowane (Zombie, Evan, Sammy), natomiast główna bohaterka Cassie jak dla mnie zupełnie oderwana od rzeczywistości. Budzi się w obcym domu i patrzy na nią obcy mężczyzna a ona zamiast szaleć ze strachu podziwia jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka mnie troszkę rozczarowała ale nie dlatego, że była źle napisana tylko chyba oczekiwałam po niej czegoś trochę innego. Więcej bogiń, mniej komunizmu.
Sama historia jest ciekawa, Dora jako ostatnia z rodu bogiń pisze o nich pracę doktorancką. Fabuła opiera się na poszukiwaniach głównej bohaterki materiałów o swojej ciotce Surmenie oraz innych boginiach, żyjących wcześniej.
Niektórzy podają za plus dokumenty z teczek bogiń oraz raporty z lustarcji, dla mnie były ciężkie do przebrnięcia za względu na ciężką do czytania czcionkę i bardzo formalny zapis.

Pomimo tego, książkę czytałam z ciekawością. Chciałam się przekonać co stało za wydarzeniem przedstawionym na pierwszych stronach, co się stało z ciotką głównej bohaterki - Surmeną i jak potoczą się losy Dory.

Jest to jedna z tych książek, o których przeczuwamy że nie skończą się dobrze i po przewróceniu ostatniej strony pozostaje w nas smutek, że takie zakończenia to jednak najczęściej samo życie.

Duży plus za przepiękną okładkę!

Ta książka mnie troszkę rozczarowała ale nie dlatego, że była źle napisana tylko chyba oczekiwałam po niej czegoś trochę innego. Więcej bogiń, mniej komunizmu.
Sama historia jest ciekawa, Dora jako ostatnia z rodu bogiń pisze o nich pracę doktorancką. Fabuła opiera się na poszukiwaniach głównej bohaterki materiałów o swojej ciotce Surmenie oraz innych boginiach, żyjących...

więcej Pokaż mimo to