Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zdecydowanie czekałam, aby przeczytać tą cześć i mimo wszystko trochę mnie rozczarowała. Liczyłam na to, że kiedy Blaide się o wszystkim dowie wykaże się większą dojrzałością niż Gavin. Liczyłam na większą dynamikę.

Zdecydowanie czekałam, aby przeczytać tą cześć i mimo wszystko trochę mnie rozczarowała. Liczyłam na to, że kiedy Blaide się o wszystkim dowie wykaże się większą dojrzałością niż Gavin. Liczyłam na większą dynamikę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Ukryte intencje" autorstwa Camille Gale to książka, która mnie pozytywnie zaskoczyła. Nie wiedziałam, że za tą fascynującą opowieścią stoi polska autorka działająca pod pseudonimem. To szybkie czytadło, które wciągnęło mnie od pierwszych stron i pozostawiło trwały ślad w mojej pamięci.

Jednym z najbardziej fascynujących elementów tej książki jest fakt, że autorka potrafiła tak doskonale oddać emocje i dynamikę relacji między bohaterami. Choć z żalem zauważyłam, że pewne wątki, takie jak relacje głównej bohaterki z jej rodzicami, mogłyby zostać lepiej rozwinięte, to jednak nie zmniejszyło to mojego zainteresowania fabułą.

Camille przenosi czytelnika przez całą gamę emocji - od nienawiści do miłości. Dla miłośniczek romansów, które czerpią radość z intensywnych uczuć i pełnych napięcia relacji, ta książka jest wręcz obowiązkową lekturą. Szczerze polecam ją wszystkim poszukującym pasjonującej opowieści, która poruszy ich serca.

"Ukryte intencje" autorstwa Camille Gale to książka, która mnie pozytywnie zaskoczyła. Nie wiedziałam, że za tą fascynującą opowieścią stoi polska autorka działająca pod pseudonimem. To szybkie czytadło, które wciągnęło mnie od pierwszych stron i pozostawiło trwały ślad w mojej pamięci.

Jednym z najbardziej fascynujących elementów tej książki jest fakt, że autorka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Call Girl" autorstwa K.N. Haner trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem, i choć nie była to lektura, która wyrwała mnie z butów, to nie mogę powiedzieć, że była całkowicie pozbawiona zalet. Książka sprawdziła się jako coś, co umilało mi czas, ale nie zapadła mi głęboko w pamięć ani nie wywołała silnych emocji.

Fabuła była w porządku, jednak brakowało mi w niej tego "czegoś", co sprawiłoby, że byłaby wyjątkowa. Pomimo tego, że nie znalazłam w niej niczego, co by mnie specjalnie zaskoczyło czy poruszyło, było to solidne czytadło, które można było przeczytać na przeczekanie, bez większego zaangażowania.

"Call Girl" autorstwa K.N. Haner trafiła w moje ręce zupełnie przypadkiem, i choć nie była to lektura, która wyrwała mnie z butów, to nie mogę powiedzieć, że była całkowicie pozbawiona zalet. Książka sprawdziła się jako coś, co umilało mi czas, ale nie zapadła mi głęboko w pamięć ani nie wywołała silnych emocji.

Fabuła była w porządku, jednak brakowało mi w niej tego...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Siła honoru Agnieszka Lingas-Łoniewska, Anna Szafrańska
Ocena 7,6
Siła honoru Agnieszka Lingas-Ło...

Na półkach:

"Syndykat. Siła honoru" to książka, która zaskakuje nawet tych, którzy rzadko sięgają po polskie historie mafijne. Akcja rozgrywająca się w rodzimych miastach dodaje jej autentyczności i sprawia, że czytelnik od razu czuje się zanurzony w tej niebezpiecznej rzeczywistości. Choć fabuła może wydawać się dość przewidywalna, to autorki potrafią zaskoczyć intrygującymi dialogami i momentami pełnymi napięcia.

Książka wyróżnia się zabawnym stylem oraz pikantnymi scenami, które dodają jej charakteru. Nie brakuje w niej również momentów, które potrafią zaskoczyć czytelnika, a dialogi są życiowe i autentyczne. Mimo że nie ma w niej spektakularnych zwrotów akcji, to jednak świetnie się ją czyta, co sprawia, że trudno się od niej oderwać.

W skrócie, "Syndykat. Siła honoru" to porywająca mafijna opowieść, która mimo swojej jasnej sytuacji potrafi zaskakiwać czytelnika swoim stylem i dialogami. Dla tych, którzy szukają ciekawej lektury z polskim akcentem, ta książka na pewno przypadnie do gustu.

"Syndykat. Siła honoru" to książka, która zaskakuje nawet tych, którzy rzadko sięgają po polskie historie mafijne. Akcja rozgrywająca się w rodzimych miastach dodaje jej autentyczności i sprawia, że czytelnik od razu czuje się zanurzony w tej niebezpiecznej rzeczywistości. Choć fabuła może wydawać się dość przewidywalna, to autorki potrafią zaskoczyć intrygującymi dialogami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Next Level Love" autorstwa Joanny Chwistek to opowieść, która wciąga od pierwszych stron i trzyma czytelnika w ekscytacji do samego końca. Książkę czyta się przyjemnie, a narastające wydarzenia sprawiają, że trudno oderwać się od czytania. Niekiedy akcja przeskakuje bardzo szybko, co może sprawiać, że czytelnikowi brakuje chwili na przemyślenie pewnych wydarzeń. Szkoda, że autorka nie zatrzymuje się dłużej przy niektórych momentach, które zasługują na więcej uwagi i głębsze zanurzenie się w psychologię bohaterów czy kontekst sytuacji.

Mimo tego, książka zasługuje na uwagę, ponieważ jej początek jest jak galopujący gepard, który porywa czytelnika w ekscytującą podróż. Jednakże, gdy już dotrzemy do sedna historii, autorka potrafi zatrzymać się na tyle długo, by odkryć wszystkie niuanse i emocje płynące z fabuły. Dlatego też, warto dać szansę tej książce, aby doświadczyć pełni jej potencjału i odkryć, jak wiele ukrywa się pod powierzchnią szybkich wydarzeń.

"Next Level Love" autorstwa Joanny Chwistek to opowieść, która wciąga od pierwszych stron i trzyma czytelnika w ekscytacji do samego końca. Książkę czyta się przyjemnie, a narastające wydarzenia sprawiają, że trudno oderwać się od czytania. Niekiedy akcja przeskakuje bardzo szybko, co może sprawiać, że czytelnikowi brakuje chwili na przemyślenie pewnych wydarzeń. Szkoda, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaskoczyła mnie to książka. Naprawdę zaskoczyłam. Pozytywnie. Przyjemnie się czytało. Bohaterka książki podstawiła siebie pewne piorytet i trwała przy nich. Nie chciała się poddać. Po ostatnio czytanych love story to fajna odmiana, mimo iż ten romans też kończymy się oczywistym zakończeniem.

Zaskoczyła mnie to książka. Naprawdę zaskoczyłam. Pozytywnie. Przyjemnie się czytało. Bohaterka książki podstawiła siebie pewne piorytet i trwała przy nich. Nie chciała się poddać. Po ostatnio czytanych love story to fajna odmiana, mimo iż ten romans też kończymy się oczywistym zakończeniem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka idealna na zimowe wieczory. Prosta historia, mało zaskakująca, ale przyjemna z nutką charakteru. Dla lubiących love story polecam :)

Książka idealna na zimowe wieczory. Prosta historia, mało zaskakująca, ale przyjemna z nutką charakteru. Dla lubiących love story polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy ta książka zachwyca? Niekoniecznie, ale bardzo miło było mi ją przeczytać. Mimo młodego wieku głównych bohaterów są oni nad wyraz inteligentni emocjonalnie, co bardzo mi się podobało. Nie znajdziesz tu czytelniku głupich decyzji, stresujących sytuacji (w dużym stopniu spowodowanych nieprzemyślanym zachowaniem), ale znajdziesz coś głębszego, wskazówkę jak zaufać drugiej osobie i jak nauczyć się cieszyć z życia.

Czy ta książka zachwyca? Niekoniecznie, ale bardzo miło było mi ją przeczytać. Mimo młodego wieku głównych bohaterów są oni nad wyraz inteligentni emocjonalnie, co bardzo mi się podobało. Nie znajdziesz tu czytelniku głupich decyzji, stresujących sytuacji (w dużym stopniu spowodowanych nieprzemyślanym zachowaniem), ale znajdziesz coś głębszego, wskazówkę jak zaufać drugiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z moją przygodą z serią After jest tak jak ze związkiem Tessy i Hardia. Odrzucenie, zainteresowanie, miłość, rozłąka i powrót, ale z jakim zakończeniem?

Czytałam tą książkę jakieś 3 lata temu i nie byłam nią zachwycona. Nie wiem z czego to wynika. Może książka pojawiła się trochę za wcześnie w moich rękach, gdy dopiero rozpoczynałam przygodę z czytaniem książek.
Powróciłam do niej jeszcze raz. Zdecydowanie za drugim razem lepiej mi się czytało i jakoś bardziej rozumiałam zagmatwaną relację T&H. Wcześniej postrzegałam Tessę jako gubią dziewczynę, która nie rozumie prostych aluzji, jednak teraz trochę moja opinia się zmieniła. Mam zamiar ponownie przejść przez serię. Polecam!

Z moją przygodą z serią After jest tak jak ze związkiem Tessy i Hardia. Odrzucenie, zainteresowanie, miłość, rozłąka i powrót, ale z jakim zakończeniem?

Czytałam tą książkę jakieś 3 lata temu i nie byłam nią zachwycona. Nie wiem z czego to wynika. Może książka pojawiła się trochę za wcześnie w moich rękach, gdy dopiero rozpoczynałam przygodę z czytaniem książek....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po sukcesie "Rywalek" postanowiłam sięgnąć po podobną tematykę książki. Ughh nie sądziłam, że będzie AŻ tak podobna. Książka zdecydowanie się "wlecze", ale dla wielu osób może to być duży plus. Te wybory są znacznie dłuższe i bardziej intensywne.
Mam mieszane uczucia mimo, że książka mi się podoba i mam zamiar przeczytać wszystkie części. Może to już nie ten wiek? No cóż, dziwnie mi się podoba ta wyśniona bajka z lekkim posmakiem Igrzysk Śmierci i Niezgodnej, ale kupuje to!

Po sukcesie "Rywalek" postanowiłam sięgnąć po podobną tematykę książki. Ughh nie sądziłam, że będzie AŻ tak podobna. Książka zdecydowanie się "wlecze", ale dla wielu osób może to być duży plus. Te wybory są znacznie dłuższe i bardziej intensywne.
Mam mieszane uczucia mimo, że książka mi się podoba i mam zamiar przeczytać wszystkie części. Może to już nie ten wiek? No cóż,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na tle poprzednich części ta książka wypada słabo. Nie mogłam w wyobraźni zbudować takiego obrazu Caina, jakiego oczekiwała ode mnie autorka przez co źle mi się ją czytało. Częścią pierwszą "Dziesięć płytkich oddechów" byłam zachwycona podobnie jak drugą. Trzecią cześć umęczyła, ale czwartej też dam szanse, a co! :)

Na tle poprzednich części ta książka wypada słabo. Nie mogłam w wyobraźni zbudować takiego obrazu Caina, jakiego oczekiwała ode mnie autorka przez co źle mi się ją czytało. Częścią pierwszą "Dziesięć płytkich oddechów" byłam zachwycona podobnie jak drugą. Trzecią cześć umęczyła, ale czwartej też dam szanse, a co! :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bez, bez, bez, bez ... co za dużo to nie zdrowo. Mia pisze cudowne książki i bardzo ją lubię, ale ta książka trochę mnie męczyła. Nie wiem czy to ze względu na samą tematykę i kolejną wybraną przez mnie książkę mało różniącą się od poprzedniej czy po prostu jest słaba. Na pewno nie zrezygnuje z serii bez, ale najpierw trochę od niej odpocznę :)

Bez, bez, bez, bez ... co za dużo to nie zdrowo. Mia pisze cudowne książki i bardzo ją lubię, ale ta książka trochę mnie męczyła. Nie wiem czy to ze względu na samą tematykę i kolejną wybraną przez mnie książkę mało różniącą się od poprzedniej czy po prostu jest słaba. Na pewno nie zrezygnuje z serii bez, ale najpierw trochę od niej odpocznę :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę bardzo dobrze się czytało. Trochę przypominała mi Układ - Elle Kennedy, zwłaszcza widzę podobieństwo między Garrettem a Ashtonem. Lekka historia ze szczęśliwym zakończeniem, bardzo miła dla rozluźnienia i zapomnienia o przyziemnych problemach :)

Książkę bardzo dobrze się czytało. Trochę przypominała mi Układ - Elle Kennedy, zwłaszcza widzę podobieństwo między Garrettem a Ashtonem. Lekka historia ze szczęśliwym zakończeniem, bardzo miła dla rozluźnienia i zapomnienia o przyziemnych problemach :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam wcześniej inne książki tej autorki, dlatego postanowiłam sięgnąć i po te książkę. Początek - rewelacja. Byłam ciekawa, gdzie główna bohaterka się znajdzie i co ją spotka. Czytałam z prawdziwą ciekawością. Opisy nie były zbyt długie, ani monotonne. Mało erotycznych aspektów - jak dla mnie ;) Trochę rozczarowała mnie ta książka, gdyż miałam wiele domysłów i chyba większą fantazje niż sama autorka.

Czytałam wcześniej inne książki tej autorki, dlatego postanowiłam sięgnąć i po te książkę. Początek - rewelacja. Byłam ciekawa, gdzie główna bohaterka się znajdzie i co ją spotka. Czytałam z prawdziwą ciekawością. Opisy nie były zbyt długie, ani monotonne. Mało erotycznych aspektów - jak dla mnie ;) Trochę rozczarowała mnie ta książka, gdyż miałam wiele domysłów i chyba...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Za nim zdecydowałam się na tą pozycję, czytałam już wcześniej "Zostań ze mną". Być może dlatego problemu bohaterki sprawiły, że książka wydała mi się mało interesująca. Dopiero po przeczytaniu kilku stron wciągnęłam się w tą opowieść. Historia ciekawa, trochę mało zaskakująca (za wyjątkiem wątku z matką Bena). Ckliwa, jak wszystkie pozycje Collen, a mimo to czytało mi się z przyjemnością, choć spodziewałam się czegoś więcej.

Za nim zdecydowałam się na tą pozycję, czytałam już wcześniej "Zostań ze mną". Być może dlatego problemu bohaterki sprawiły, że książka wydała mi się mało interesująca. Dopiero po przeczytaniu kilku stron wciągnęłam się w tą opowieść. Historia ciekawa, trochę mało zaskakująca (za wyjątkiem wątku z matką Bena). Ckliwa, jak wszystkie pozycje Collen, a mimo to czytało mi się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To ostatnia książka, którą czytałam jeśli chodzi o serię "Bez". Na początku książka nie porwała mnie, tak jak poprzednie. Była za bardzo ckliwa, zbyt wiele powtarzających się opisów. Dopiero tzw. druga część książki zaciekawiła mnie na tyle, bym nie mogła zasnąć bez przeczytania jej do końca. Czegoś mi brakowało. Za każdym razem, gdy czytam tego typu książki, mam już trochę dość tego, że w tak młodym wieku, tak wiele wiedzą o miłości, bo dobrze wiemy, że tak nie jest. Książki New Adult właśnie tym się przecież charakteryzują.

To ostatnia książka, którą czytałam jeśli chodzi o serię "Bez". Na początku książka nie porwała mnie, tak jak poprzednie. Była za bardzo ckliwa, zbyt wiele powtarzających się opisów. Dopiero tzw. druga część książki zaciekawiła mnie na tyle, bym nie mogła zasnąć bez przeczytania jej do końca. Czegoś mi brakowało. Za każdym razem, gdy czytam tego typu książki, mam już trochę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z ciekawością czytałam wszystkie trzy poprzednie części Greya pisane z perspektywy głównej bohaterki. Myślałam, że kiedy zagłębię się w perspektywę głównego bohatera, odkryje coś, co spowoduje, że jeszcze bardziej zakocham się w tej postaci. Niestety, bardzo się myliłam i książka było tylko mało ciekawą powtórką tego, co już znam.

Z ciekawością czytałam wszystkie trzy poprzednie części Greya pisane z perspektywy głównej bohaterki. Myślałam, że kiedy zagłębię się w perspektywę głównego bohatera, odkryje coś, co spowoduje, że jeszcze bardziej zakocham się w tej postaci. Niestety, bardzo się myliłam i książka było tylko mało ciekawą powtórką tego, co już znam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Klasyka dla młodzieży, tak mogę opisać tą książkę. Lekka i przyjemna opowieść o odkrywaniu samego siebie i pierwszych miłostkach. Miło mnie ta książka zaskoczyła. Polecam dla tych, który lubią wybierać się do zakątków swojej miłosnej wyobraźni, ale od razu ostrzegam, na za dużo nie ma co liczyć :)

Klasyka dla młodzieży, tak mogę opisać tą książkę. Lekka i przyjemna opowieść o odkrywaniu samego siebie i pierwszych miłostkach. Miło mnie ta książka zaskoczyła. Polecam dla tych, który lubią wybierać się do zakątków swojej miłosnej wyobraźni, ale od razu ostrzegam, na za dużo nie ma co liczyć :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo podobała mi się ta książka. Wciągająca i wzruszająca historia :) Polecam serdecznie!

Bardzo podobała mi się ta książka. Wciągająca i wzruszająca historia :) Polecam serdecznie!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Seria książek z mojego dzieciństwa. Polecam książki, chodź są trudno dostępne.

Seria książek z mojego dzieciństwa. Polecam książki, chodź są trudno dostępne.

Pokaż mimo to