Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O ile na początku ta książka mnie przerażała (jej wielkość, cena, drobny druk i otoczka chwały), o tyle teraz czuję się zachwycona.

O ile na początku ta książka mnie przerażała (jej wielkość, cena, drobny druk i otoczka chwały), o tyle teraz czuję się zachwycona.

Jak się już pozna styl autorki, to druga książka wchodzi znacznie lepiej. Nadal nie oswoiłam się z motywem seksu i jego opisów, ale w tej części jest ich jakby mniej. Więcej jest o uczuciach, bardzo ładnie pisze o miłości i pozwoleniu sobie na nią. I rozwijanie się tego związku też mnie zachwyciło. Smaczne to było, paluszki lizać.

Jak się już pozna styl autorki, to druga książka wchodzi znacznie lepiej. Nadal nie oswoiłam się z motywem seksu i jego opisów, ale w tej części jest ich jakby mniej. Więcej jest o uczuciach, bardzo ładnie pisze o miłości i pozwoleniu sobie na nią. I rozwijanie się tego związku też mnie zachwyciło. Smaczne to było, paluszki lizać.

Sięgając po tę książkę jakoś przeoczyłam znaczek +18. Świadomie, czy też nie, ale się zdarzyło. Przez co pewne sceny nieco mnie zaskoczyły i niemal oślepłam przez natężenie słowa ci*ka w tej książce. Ale! Autorka naprawdę pozwala na poznanie glebi swoich bohaterów, pokazuje nam ich wewnętrzne rozterki i monoligii, także sięgając po tę książkę trzeba to mieć na uwadze. Faktycznie, jak głoszą opinie, dużo tu przemyśleń, a mało dialogów. Mimo to książka mi smakowała. Polubiłam Reda bardziej niż nieco zachowawcza Chloe i chętnie sięgnę po kolejna książkę z tego uniwersum.

Sięgając po tę książkę jakoś przeoczyłam znaczek +18. Świadomie, czy też nie, ale się zdarzyło. Przez co pewne sceny nieco mnie zaskoczyły i niemal oślepłam przez natężenie słowa ci*ka w tej książce. Ale! Autorka naprawdę pozwala na poznanie glebi swoich bohaterów, pokazuje nam ich wewnętrzne rozterki i monoligii, także sięgając po tę książkę trzeba to mieć na uwadze....

Ile wrażeń w jednej książce.
Najpierw długo nic. I poczucie,że jeśli ona jeszcze raz powie jaka jest krucha i drobna, to rzucę tą jakże drogą książką przez całą długość pokoju. Później akcja rusza. Jeśli się lubi hate to love, to jest dobry wybór. Wprawdzie książka nie pokazuje niczego nowego, żaden nowy tor nie został wyznaczony, ale! Czyta się dobrze i płynnie. Nawet postaci da się lubić. Końcówka do przewidzenia! I też mnie zirytowała. Sięgnę po drugą część.

Ile wrażeń w jednej książce.
Najpierw długo nic. I poczucie,że jeśli ona jeszcze raz powie jaka jest krucha i drobna, to rzucę tą jakże drogą książką przez całą długość pokoju. Później akcja rusza. Jeśli się lubi hate to love, to jest dobry wybór. Wprawdzie książka nie pokazuje niczego nowego, żaden nowy tor nie został wyznaczony, ale! Czyta się dobrze i płynnie. Nawet...

Nie wiedzieć czemu ciężko mi się było wgryźć w te książkę. Może przez jej wielkość (bo jest potężna i nieporęczna), może przez nagromadzenie postaci z fobiami społecznymi i nerwicami (a tych nie brakuje). Przez co książka mogłam się w pełni cieszyć dopiero, gdy oswoiłam postaci. Jakoś lekko za połową odkryłam mordercę, ale dla spokoju ducha skończyłam czytac. Książka zdecydowanie dla wytrwałych

Nie wiedzieć czemu ciężko mi się było wgryźć w te książkę. Może przez jej wielkość (bo jest potężna i nieporęczna), może przez nagromadzenie postaci z fobiami społecznymi i nerwicami (a tych nie brakuje). Przez co książka mogłam się w pełni cieszyć dopiero, gdy oswoiłam postaci. Jakoś lekko za połową odkryłam mordercę, ale dla spokoju ducha skończyłam czytac. Książka...

Książka byłaby słodka, ciepła i urocza. Może nawet o miłości, przyjaźni i pięknie związków. I tu pojawia się ALE! I to wielkie, z wykrzyknikiem. To jest książka dla ludzi, którzy lubią czytać o seksie. Może nie jest wyuzdany, ale dość opisowy. Akrobatyczny momentami. Ciężko mi było to czytać bez przewracania oczami. Drobny ruch, jemu już stoi. On odetchnie w jej kierunku, ona jest mokra. O Jezu jak mnie to zmęczyło! Ładny język, podoba mi się jak autorka tworzy swój świat, ale to zbyt seksualne i za słodkie.

Książka byłaby słodka, ciepła i urocza. Może nawet o miłości, przyjaźni i pięknie związków. I tu pojawia się ALE! I to wielkie, z wykrzyknikiem. To jest książka dla ludzi, którzy lubią czytać o seksie. Może nie jest wyuzdany, ale dość opisowy. Akrobatyczny momentami. Ciężko mi było to czytać bez przewracania oczami. Drobny ruch, jemu już stoi. On odetchnie w jej kierunku,...

Może lekko przewidywalna, ale czuję się usatysfakcjonowana tym zakończeniem. Książka trzyma w napięciu, miejscami frustruje, ale doprowadza do finału, który zaspakaja wszystkie te pragnienia, które rodziły się podczas lektury.

Może lekko przewidywalna, ale czuję się usatysfakcjonowana tym zakończeniem. Książka trzyma w napięciu, miejscami frustruje, ale doprowadza do finału, który zaspakaja wszystkie te pragnienia, które rodziły się podczas lektury.

W tej książce bardzo dużo się dzieje. Dostajemy całą furę nowych postaci, akcja jednocześnie rozgrywa się w kilku miejscach, czas jest jakby zgledny.
Przez ci nieco trudniej przez to przebrnąć niż przez poprzedniczki. Ta część jest cięższa, nie tylko w kwestii ilości stron, ale i treści. Mam wrażenie, że autor poruszył znane nam tematy religii i polityki, ale ukrył to w relacjach kosiarzy i tego całego Tonu.
Nie tego się spodziewałam, ale było dobre. Tylko mogło się inaczej skończyć! Nie lubie "interesujących" zakonczen.

W tej książce bardzo dużo się dzieje. Dostajemy całą furę nowych postaci, akcja jednocześnie rozgrywa się w kilku miejscach, czas jest jakby zgledny.
Przez ci nieco trudniej przez to przebrnąć niż przez poprzedniczki. Ta część jest cięższa, nie tylko w kwestii ilości stron, ale i treści. Mam wrażenie, że autor poruszył znane nam tematy religii i polityki, ale ukrył to w...

Bardzo długo i mozolnie rozwija się ta historia. Kilka razy miałam ochotę odłożyć tę książkę i już do niej nie wracać. Za dużo pytań, za mało odpowiedzi. Autorka ma słabość do postaci trudnych świadków, którzy dużo wiedzą, a mało mówią. Z perspektywy czytelnika to frustrujące. Miałam ochotę wcisnąć się między strony opowieści i potrząsnąć tym czy tamtym, żeby mówił składnie I wyjawił wszystko. Do tej książki trzeba cierpliwości. Jak już akcja się rozkręci, to trudno ją zatrzymać.

Bardzo długo i mozolnie rozwija się ta historia. Kilka razy miałam ochotę odłożyć tę książkę i już do niej nie wracać. Za dużo pytań, za mało odpowiedzi. Autorka ma słabość do postaci trudnych świadków, którzy dużo wiedzą, a mało mówią. Z perspektywy czytelnika to frustrujące. Miałam ochotę wcisnąć się między strony opowieści i potrząsnąć tym czy tamtym, żeby mówił składnie...

Czytało się fantastycznie, bardzo szybko. Choć jak już się zaczęło dziać, nie mogło przestać. Szybko przestałam wierzyć w niechęć bohaterki do bohatera. Ciut za chętna była. Akcja lekko przewidywalna, dużo pitantych scen, na szczęście nie były one wulgarnie przerysowane. Ogólnie dobra, lekka, szybko się przez nią płynie.

Czytało się fantastycznie, bardzo szybko. Choć jak już się zaczęło dziać, nie mogło przestać. Szybko przestałam wierzyć w niechęć bohaterki do bohatera. Ciut za chętna była. Akcja lekko przewidywalna, dużo pitantych scen, na szczęście nie były one wulgarnie przerysowane. Ogólnie dobra, lekka, szybko się przez nią płynie.

Nigdy nie spodziewałam się, że akcja w książce może być jednocześnie wartka i niespieszna. Śledztwo toczyło się niemiał wiarygodnym tempem. Świadek, który niechętnie współpracował, przyjaciele ofiary, którzy próbowali ukryć własny sekret, brak kamer, wszystko jakby utrudniało odnalezienie sprawcy. A jednak czytało się to niezwykle szybko. Każda kolejna strona była jak dobry odcinek serialu, nie było wiadomo, czy następna scena wyjaśni nam coś, czy jeszcze bardziej skomplikuje całą akcję. Bardzo to było smaczne.

Nigdy nie spodziewałam się, że akcja w książce może być jednocześnie wartka i niespieszna. Śledztwo toczyło się niemiał wiarygodnym tempem. Świadek, który niechętnie współpracował, przyjaciele ofiary, którzy próbowali ukryć własny sekret, brak kamer, wszystko jakby utrudniało odnalezienie sprawcy. A jednak czytało się to niezwykle szybko. Każda kolejna strona była jak dobry...