-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać291
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-07-10
2017-06-13
Bardzo ciekawa, na pewno sięgne do drugiej części :)
Bardzo ciekawa, na pewno sięgne do drugiej części :)
Pokaż mimo to2017-03
Bardzo fajna, śmieszna, romantyczna, ale ... koniec trochę mnie przeraził, przeidealizowane jakby bohaterowie mieli po 20 lat co najmniej, a jednak mieli po 16 i 18 lat. Mam tu na myśli ciążę, poronienie i w ogóle. Ale gdyby pominąć ten koniec, to ogólnie polecam :)
Bardzo fajna, śmieszna, romantyczna, ale ... koniec trochę mnie przeraził, przeidealizowane jakby bohaterowie mieli po 20 lat co najmniej, a jednak mieli po 16 i 18 lat. Mam tu na myśli ciążę, poronienie i w ogóle. Ale gdyby pominąć ten koniec, to ogólnie polecam :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-04
Przeciętna, takie jakieś wszystko wyidealizowane. Zawsze wszyscy są obrzydliwie bogaci, mają firmy wielkie i w młodym wieku są prezesami. Ale jeśli ktoś lubi taką tematykę to polecam jako zwykły, końcczący się happy endem romans :)
Przeciętna, takie jakieś wszystko wyidealizowane. Zawsze wszyscy są obrzydliwie bogaci, mają firmy wielkie i w młodym wieku są prezesami. Ale jeśli ktoś lubi taką tematykę to polecam jako zwykły, końcczący się happy endem romans :)
Pokaż mimo to2017-04
2016-12-10
Dziwne zakończenie. Do tej pory w sumie nie wiem, czy uważać matkę Sam za czarny charakter czy za zagubioną kobietę.
Tak jakby książka nie była do końca skończona.
Dziwne zakończenie. Do tej pory w sumie nie wiem, czy uważać matkę Sam za czarny charakter czy za zagubioną kobietę.
Tak jakby książka nie była do końca skończona.
Książka nienajgorsza, aczkolwiek chyba po prostu to nie moje klimaty.
Książka nienajgorsza, aczkolwiek chyba po prostu to nie moje klimaty.
Pokaż mimo to