-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2023-02-23
2022-01-23
"Od Autorki" zaczyna sie słowami "Uff, dotarliśmy do końca tej historii", wiec przyznam, ze i ja odetchnęłam jak skoczyłam czytać te ksiazke. Jest to naprawdę lekka i w miarę przyjemna historia, ale poziom absurdu przekracza moje granice. Autorka lubi w swoich książkach podkreślać, ze rodzina i lojalność sa najważniejsze, ale przypominanie o tym co kilka stron jest troszkę nudne.
Absolutnie jestem zakochana w okładce. Po prostu bomba. Uwielbiam książki Autorki i mimo, ze nie każda 100% trafia w mój gust to i tak z niecierpliwością czekam na kolejne.
"Od Autorki" zaczyna sie słowami "Uff, dotarliśmy do końca tej historii", wiec przyznam, ze i ja odetchnęłam jak skoczyłam czytać te ksiazke. Jest to naprawdę lekka i w miarę przyjemna historia, ale poziom absurdu przekracza moje granice. Autorka lubi w swoich książkach podkreślać, ze rodzina i lojalność sa najważniejsze, ale przypominanie o tym co kilka stron jest troszkę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-03-05
2022-02-19
Słabiutko. Ksiazke można podzielić na przed i po ślubie. O ile "przed" jeszcze coś sie tam dzieje, to "po" czytamy tylko o seksie.
Słabiutko. Ksiazke można podzielić na przed i po ślubie. O ile "przed" jeszcze coś sie tam dzieje, to "po" czytamy tylko o seksie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-27
2021-06-18
2021-06-04
2021-01-26
Kolejna mafijna książka na które wciąż panuje moda. O ile seria "Zlaczeni" jak dla mnie za bardzo sie ciągnie to w przypadku "Złamanej lojalności" czekam na następny tom. Nie bede opisywać fabuły bo możecie sobie przeczytać o tym okładce. Nie ma słodkiego pierdzenia w tej książce, dobrze sie czyta i podoba mi sie zakończenie.
Kolejna mafijna książka na które wciąż panuje moda. O ile seria "Zlaczeni" jak dla mnie za bardzo sie ciągnie to w przypadku "Złamanej lojalności" czekam na następny tom. Nie bede opisywać fabuły bo możecie sobie przeczytać o tym okładce. Nie ma słodkiego pierdzenia w tej książce, dobrze sie czyta i podoba mi sie zakończenie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-01-04
Ogólnie nie przepadam za krótkimi opowiadaniami, ale ksiazke przeczytałam ze względu na Care i Growla. Książka o nich podobała mi sie najbardziej i musze przyznać, ze czułam niedosyt wiec to uzupelnienie naprawdę mnie ucieszyło.
W pozostalych opowiadaniach poznajemy dalsze losy bohaterów z poprzednich książek. Nudne, do rzygania tęcza. Tylko seks, ciaza, seks, kolejny dzieciak i znowu seks.
Ogólnie nie przepadam za krótkimi opowiadaniami, ale ksiazke przeczytałam ze względu na Care i Growla. Książka o nich podobała mi sie najbardziej i musze przyznać, ze czułam niedosyt wiec to uzupelnienie naprawdę mnie ucieszyło.
W pozostalych opowiadaniach poznajemy dalsze losy bohaterów z poprzednich książek. Nudne, do rzygania tęcza. Tylko seks, ciaza, seks, kolejny...
2021-02-12
Książka raczej nikogo nie zaskoczy. W miarę przyjemnie sie czyta, ale jeśli spodziewasz sie czytelniku jakichs zaskakujących zwrotów akcji to sie rozczarujesz. Gdy przeczytałam na okładce ze to jednotomowka to myślałam, ze w ogóle nie laczy sie z seria "Zlaczeni", aczkolwiek ponownie spotykamy sie z bohaterami z wcześniej wydanych książek. Spokojnie można jednak czytać bez znajomosci innych powieści Cory Reilly.
Książka raczej nikogo nie zaskoczy. W miarę przyjemnie sie czyta, ale jeśli spodziewasz sie czytelniku jakichs zaskakujących zwrotów akcji to sie rozczarujesz. Gdy przeczytałam na okładce ze to jednotomowka to myślałam, ze w ogóle nie laczy sie z seria "Zlaczeni", aczkolwiek ponownie spotykamy sie z bohaterami z wcześniej wydanych książek. Spokojnie można jednak czytać bez...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-10-10
Czy można zakochać sie w tytule książki ? Do tej pory myślałam, ze nie. I sie myliłam. Mysle, ze ominęłaby mnie ta powieść gdyby nie to, ze juz sam tytuł sprawil, ze mnie do niej ciagnelo. A zawartość ? Ostatnio na polskim rynku wieje nuda, ciagle to samo, oklepana mafia gdzie formula ta sama ale zmieniają sie tylko imiona , źli chłopcy, ja Cie kocham Ty mnie nie, zabawa w kotka i myszke i jeśli nie ma chociaż jednej sceny seksu to nie ma książki bla bla bla. A w książce "Dzwiek spadających lez" znalazłam coś co powaliło mnie na kolana. Smutek, współczucie, nadzieja i milion innych uczuć wylewają sie z każdej strony. Wiara w to, ze nieważne w jakim otoczeniu żyjemy jeśli mamy chociaż jednego prawdziwego przyjaciela i determinacje to możemy zdziałać cuda.
Przeczytałam ksiazke na Legimi, ale juz zamówiłam w wersji papierowej. Naprawdę piękna historia która z czystym sumieniem bede polecała innym. Z tego co widzę, nie jest to pierwsza książka autorki wiec z pewnością przeczytam jej pozostałe prace.
Czy można zakochać sie w tytule książki ? Do tej pory myślałam, ze nie. I sie myliłam. Mysle, ze ominęłaby mnie ta powieść gdyby nie to, ze juz sam tytuł sprawil, ze mnie do niej ciagnelo. A zawartość ? Ostatnio na polskim rynku wieje nuda, ciagle to samo, oklepana mafia gdzie formula ta sama ale zmieniają sie tylko imiona , źli chłopcy, ja Cie kocham Ty mnie nie, zabawa w...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-23
2021-02-20
2022-12-22
Z wielkiem oczekiwaniem czekałam na "Ruletke" i jak tylko pojawiła sie na Legimi to od razu rzuciłam wszystko i zaczęłam czytać.
Niestety przyznam, ze książka lekko mnie rozczarowała. Oczywiście utarty mafijny schemat. Ale to pominę, bo wiem ze autorka potrafi sporo wyciagnac z tematu mafii.
O ile polubiłam Shelie od początku to Philip mnie irytował jak niezdecydowany nastolatek. Chce, nie chce, chce, nie chce, chce ale nie mogę ale chce.
Ogólnie książka na jedno popołudnie. Czekam na kolejne bo przyznam, ze po "Danielle" Joanna Chwistek trafiła do grona moich ulubionych polskich autorow.
Z wielkiem oczekiwaniem czekałam na "Ruletke" i jak tylko pojawiła sie na Legimi to od razu rzuciłam wszystko i zaczęłam czytać.
Niestety przyznam, ze książka lekko mnie rozczarowała. Oczywiście utarty mafijny schemat. Ale to pominę, bo wiem ze autorka potrafi sporo wyciagnac z tematu mafii.
O ile polubiłam Shelie od początku to Philip mnie irytował jak niezdecydowany...
2022-10-27
Schemat ślubu pod przymusem jest juz tak popularny i oklepany, ze powiem szczerze, ze nie spodziewałam sie niczego szczególnego. I tu taka niespodzianka.
Jak sie zacznie czytać to cieżko sie oderwać. Gdyby nie to, ze podobały mi sie trzy poprzednie książki autorki to raczej sugerując sie opisem nie siegnelabym po jej czwarta powieść. Myślałam, ze to kolejna mafijna nudna historia, a dostałam zabawna, wzruszającą i pełna tajemnic opowieść.
Podoba mi sie to, ze jest to historia skończona, wiec nie trzeba czekać na druga cześć. Wole jednotomowe książki, ewentualnie serie gdzie kolejne tomy sa o innych parach.
Bardzo dobrze wykreowani bohaterowie. Razem z nimi przeżyjesz wachlarz emocji.
Zdecydowanie polecam.
Schemat ślubu pod przymusem jest juz tak popularny i oklepany, ze powiem szczerze, ze nie spodziewałam sie niczego szczególnego. I tu taka niespodzianka.
Jak sie zacznie czytać to cieżko sie oderwać. Gdyby nie to, ze podobały mi sie trzy poprzednie książki autorki to raczej sugerując sie opisem nie siegnelabym po jej czwarta powieść. Myślałam, ze to kolejna mafijna nudna...
2022-01-31
2022-04-11
2022-08-26
2022-01-21
Niech za komentarz wystarczy fakt, ze ksiazke skończyłam czytać o 2 nad ranem, a o 4.30 wstaje do pracy. Nie moglam sie oderwać.
Niech za komentarz wystarczy fakt, ze ksiazke skończyłam czytać o 2 nad ranem, a o 4.30 wstaje do pracy. Nie moglam sie oderwać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-01-22
I to jest właśnie Agnieszka Lingas Loniewska której książki pokochałam kilka lat temu!
Piękna, wzruszającą historia Wiktorii i Milana.
Na samym początku jak tylko zobaczyłam zapowiedź to zachwyciłam się okładka.
Może i dość oklepany temat zemsty i niespodziewanego uczucia, ale autorka stanęła na wysokości zadania.
Kilka ostatnich książek Pani Loniewskiej niestety nie zachwyciło mnie w ogóle, dlatego z taka przyjemnością czytało mi się "Tamto lato".
Mila odskocznia od mafijnych, erotycznych książek którymi zalany jest polski rynek.
Pani Agnieszko, ja nie proszę a wręcz błagam o historie Armina.
I to jest właśnie Agnieszka Lingas Loniewska której książki pokochałam kilka lat temu!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPiękna, wzruszającą historia Wiktorii i Milana.
Na samym początku jak tylko zobaczyłam zapowiedź to zachwyciłam się okładka.
Może i dość oklepany temat zemsty i niespodziewanego uczucia, ale autorka stanęła na wysokości zadania.
Kilka ostatnich książek Pani Loniewskiej niestety nie...