

Dla tego blasku, dla błysku w tych małych ślepiach, mogę dostawać po mordzie choćby codziennie!
Dowiesz się, że jeśli coś mówię, to po coś, że słowa mają wielką moc. A te, których się nie dotrzymuje szczególnie. […] Za niedotrzymane sło...
Dowiesz się, że jeśli coś mówię, to po coś, że słowa mają wielką moc. A te, których się nie dotrzymuje szczególnie. […] Za niedotrzymane słowo ktoś musi zapłacić. Zawsze.
Podchodzę bliżej i kładę dłoń w miejscu serca. Przyciskam ją do jego klatki piersiowej. – Masz coś, co należy do mnie. – Oplata ...
Podchodzę bliżej i kładę dłoń w miejscu serca. Przyciskam ją do jego klatki piersiowej. – Masz coś, co należy do mnie. – Oplata moją talię i przyciąga do siebie. – Zegarek? Idiotka! Efesto śmieje się i odsuwa moją rękę od swojej piersi. Przyglądam się palcom. Opuszki są czerwone. – Serce. – Świdruje mnie wzrokiem. – Pamiętasz, jak powiedziałaś, że go nie mam? – Potakuję. – Miałaś rację. A wiesz, dlaczego? – Patrzy na moją dłoń ubrudzoną jego krwią. – Bo trzymasz je w garści, Etno.