Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W końcu sięgnęłam po Czornyja. O tej pozycji widziałam różne opinie i szczerze mówiąc potrafię je zrozumieć. Z jednej strony mamy świetnie przemyślany schemat zbrodni, jest element zaskoczenia, ale jest to takie... nijakie. Czyta się szybko, ale równie szybko wypada z pamięci

W końcu sięgnęłam po Czornyja. O tej pozycji widziałam różne opinie i szczerze mówiąc potrafię je zrozumieć. Z jednej strony mamy świetnie przemyślany schemat zbrodni, jest element zaskoczenia, ale jest to takie... nijakie. Czyta się szybko, ale równie szybko wypada z pamięci

Miałam duże oczekiwania co do tej pozycji i się nie zawiodłam. Teoretycznie jest to klasyczny typ horroru, stary dom, wprowadza się rodzina i są duchy. W praktyce to wygląda całkiem inaczej i można się miło zaskoczyć :) Masterton z oklepanego klasyku zrobił coś rewelacyjnego. Z pewnością warte przeczytania c:

Miałam duże oczekiwania co do tej pozycji i się nie zawiodłam. Teoretycznie jest to klasyczny typ horroru, stary dom, wprowadza się rodzina i są duchy. W praktyce to wygląda całkiem inaczej i można się miło zaskoczyć :) Masterton z oklepanego klasyku zrobił coś rewelacyjnego. Z pewnością warte przeczytania c:

Długo się wahałam, czy na pewno dam radę zmierzyć się z tą książką, ponieważ sama pochodzę z rodziny przemocowców. Jestem DDA i DDD. Odważyłam się i... liczyłam na coś więcej. Owszem, przedstawione historie były makabryczne, ale nie wydawały mi się aż tak złe, jednak mój sposób oceny jest dość spaczony przez przeszłość, bo większość rzeczy były dla mnie codziennością. To, co mogę ocenić to sposób przedstawiania historii. Bardzo nie podobało mi się to przeskakiwanie od jednej do drugiej historii, przeplatając je jeszcze trzecią. Chcąc "usłyszeć" wyznania tych osób musiałam przeskakiwać pomiędzy nimi, żeby móc uszanować ich odwagę, co mocno mnie irytowało.

Długo się wahałam, czy na pewno dam radę zmierzyć się z tą książką, ponieważ sama pochodzę z rodziny przemocowców. Jestem DDA i DDD. Odważyłam się i... liczyłam na coś więcej. Owszem, przedstawione historie były makabryczne, ale nie wydawały mi się aż tak złe, jednak mój sposób oceny jest dość spaczony przez przeszłość, bo większość rzeczy były dla mnie codziennością. To,...

To była niesamowita książka. Dosłownie wsiąknęłam w tę historię, krainę Oz. Klasyczna opowieść "Czarnoksiężnika z krainy Oz" zostawiła mi mocny niedosyt, a Wicked idealnie ją dopełniła.
Kraina Oz, tak odbiegająca od tego co znamy, zapewniła mi masę frajdy. Przykładowo picie herbaty mineralnej!
Każdy taki drobny tworzył niesamowity klimat.
Groteskowa, piękna opowieść, zdecydowanie warta uwagi <3
Czekam na kolejne części!

To była niesamowita książka. Dosłownie wsiąknęłam w tę historię, krainę Oz. Klasyczna opowieść "Czarnoksiężnika z krainy Oz" zostawiła mi mocny niedosyt, a Wicked idealnie ją dopełniła.
Kraina Oz, tak odbiegająca od tego co znamy, zapewniła mi masę frajdy. Przykładowo picie herbaty mineralnej!
Każdy taki drobny tworzył niesamowity klimat.
Groteskowa, piękna opowieść,...

Przyznam szczerze, że pozytywnie mnie zaskoczyła ta książka. Widząc nieprzychylne opinie mocno się zaniepokoiłam, ale niepotrzebnie. Jak to zwykle bywa temat homoseksualizmu jest różnie odbierany i niestety dla większości ten aspekt zaważa o całości książki.

Podczas lektury nie dało się odczuć, że jest to debiutancka książka autorki, wręcz przeciwnie, miałam wrażenie, że to autorka "zaprawiona w boju", z kilkoma pozycjami na koncie.
Historię, którą przedstawiła odebrałam mocno personalnie, współczułam i przeżywałam te przykrości razem z bohaterem.
Uczucie, które zaczęło się rozwijać pomiędzy postaciami przyprawiło mnie o szybsze bicie serca i ten głupi banan na twarzy.
Czułam się jak nastolatka, której przyjaciółka opowiada o swojej miłości.
Z wielką przyjemnością sięgnę po następną pozycję tej autorki, żeby znów coś takiego poczuć :)

Przyznam szczerze, że pozytywnie mnie zaskoczyła ta książka. Widząc nieprzychylne opinie mocno się zaniepokoiłam, ale niepotrzebnie. Jak to zwykle bywa temat homoseksualizmu jest różnie odbierany i niestety dla większości ten aspekt zaważa o całości książki.

Podczas lektury nie dało się odczuć, że jest to debiutancka książka autorki, wręcz przeciwnie, miałam wrażenie, że...

"Dwoje bohaterów. Potężna Familia. Jedno pragnienie-władza".
Świat pełen intryg, od którego ciężko się oderwać.

Już na wstępie warto wspomnieć, że nie jest to powieść historyczna, co podkreśla sam autor. Zawiera jednak prawdziwe wydarzenia oraz postacie, natomiast przez brak źródeł cała ta historia jest wizją pisarza, która mogła się wydarzyć. Nie przeszkadza to jednak w żadnym stopniu, a całość została tak sprytnie napisana, że gdyby autor sam nie zaznaczył tego faktu, śmiało można byłoby uznać to za powieść historyczną. Sam język świetnie wpisuje się w klimat epoki i jako czytelnik czułam się tak, jakbym cofnęła się w czasie.
Przyznam szczerze, że nie chciałam jej kończyć i "męczyłam" końcówkę kilka dobrych dni, żeby nacieszyć się tym światem odrobinę dłużej.
Polecam z całego serduszka!

"Dwoje bohaterów. Potężna Familia. Jedno pragnienie-władza".
Świat pełen intryg, od którego ciężko się oderwać.

Już na wstępie warto wspomnieć, że nie jest to powieść historyczna, co podkreśla sam autor. Zawiera jednak prawdziwe wydarzenia oraz postacie, natomiast przez brak źródeł cała ta historia jest wizją pisarza, która mogła się wydarzyć. Nie przeszkadza to jednak w...

Do fantastyki powróciłam po wielu latach, zmęczona już kryminałami, w których się zaczytywałam. Wybór padł na Trylogię Klątwy, którą rozpoczęłam tomem 0,5.

"Niedoskonali" to był strzał w dziesiątkę! Książkę praktycznie "połknęłam" w jeden wieczór. Świetnie się czyta i przeżywa tę historię razem z bohaterami. Penelope podbiła moje serce, a jej relacja z Marciem przyprawiła o motylki w brzuchu-naprawdę! Czułam się jak nastolatka. Gorąco polecam!

Do fantastyki powróciłam po wielu latach, zmęczona już kryminałami, w których się zaczytywałam. Wybór padł na Trylogię Klątwy, którą rozpoczęłam tomem 0,5.

"Niedoskonali" to był strzał w dziesiątkę! Książkę praktycznie "połknęłam" w jeden wieczór. Świetnie się czyta i przeżywa tę historię razem z bohaterami. Penelope podbiła moje serce, a jej relacja z Marciem przyprawiła...

Bardzo chciałam przeczytać jakąś pozycję od Mastertona i wybór padł na tę. Skusił mnie opis i przyznam szczerze, że do pewnego momentu bardzo mi się podobała. Pod koniec jednak czułam, że poziom leci na łeb na szyję. Miałam wrażenie, że autor pod koniec miał kilka wizji na zakończenie, co spowodowało, że zakończenie stało się jednym wielkim bałaganem.
Sam pomysł na historię bardzo ciekawy, ale przez to zakończenie całość straciła mocno na ocenie, a szkoda, bo potencjał był duży.

Bardzo chciałam przeczytać jakąś pozycję od Mastertona i wybór padł na tę. Skusił mnie opis i przyznam szczerze, że do pewnego momentu bardzo mi się podobała. Pod koniec jednak czułam, że poziom leci na łeb na szyję. Miałam wrażenie, że autor pod koniec miał kilka wizji na zakończenie, co spowodowało, że zakończenie stało się jednym wielkim bałaganem.
Sam pomysł na...

Mam 23 lata i jestem dorosłym dzieckiem alkoholika. Od 6 lat zmagam się z depresją i stanami lękowymi. Nigdy nie miałam okazji, albo nawet nie szukałam takowych okazji, aby sięgnąć po książkę, która mogłaby mi pomóc. Uważałam, że takie pozycje są nastawione na zysk i mówią same oczywistości. Tutaj pozytywnie się zaskoczyłam. Książka otworzyła mi oczy i już wiem nad czym pracować. Polecam z całego serduszka, a zwłaszcza osobom, co tak jak ja podchodzą do takich pozycji sceptycznie. Dajcie jej szansę!

Mam 23 lata i jestem dorosłym dzieckiem alkoholika. Od 6 lat zmagam się z depresją i stanami lękowymi. Nigdy nie miałam okazji, albo nawet nie szukałam takowych okazji, aby sięgnąć po książkę, która mogłaby mi pomóc. Uważałam, że takie pozycje są nastawione na zysk i mówią same oczywistości. Tutaj pozytywnie się zaskoczyłam. Książka otworzyła mi oczy i już wiem nad czym...

Klimatyczna, idealna na zimne dni. Buduje napięcie i do samego końca wodzi za nos czytelnika. Kiedy już myślisz, że znalazłeś rozwiązanie tajemnicy to okazuje się, że jest wprost przeciwnie. Zdecydowanie warta polecenia, zwłaszcza na deszczowe, zimne dni!

Klimatyczna, idealna na zimne dni. Buduje napięcie i do samego końca wodzi za nos czytelnika. Kiedy już myślisz, że znalazłeś rozwiązanie tajemnicy to okazuje się, że jest wprost przeciwnie. Zdecydowanie warta polecenia, zwłaszcza na deszczowe, zimne dni!

Książkę przeczytałam jednym tchem. Sama pochodzę z Kielc, więc tym bardziej mi się podobała. Przywołała moje wspomnienia z miejsc, w których bywałam.
Świetny język autora, szybka akcja. Z całego serduszka polecam!

Książkę przeczytałam jednym tchem. Sama pochodzę z Kielc, więc tym bardziej mi się podobała. Przywołała moje wspomnienia z miejsc, w których bywałam.
Świetny język autora, szybka akcja. Z całego serduszka polecam!