Familia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2021-08-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-08-11
- Liczba stron:
- 640
- Czas czytania
- 10 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324079674
Rzeczpospolita w XVIII wieku to kraj, w którym panuje bezwzględność i bezprawie. Wartości moralne przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Każdy kieruje się własnym interesem. Jeśli chcesz przetrwać, musisz być silny i gardzić litością. A jeśli chcesz stworzyć na gruzach upadłego imperium nową siłę, musisz posunąć się znacznie dalej. Skrytobójstwo, przekupstwo, porwania, zajazdy i korupcja stanowią o sile twojej partii. Tak właśnie, niczym serialowa rodzina Soprano, dochodzi do władzy i rządzi Familia, ród Czartoryskich.
Familia to powieść historyczna pełna dynamicznych zwrotów akcji, szalonych pościgów i dworskich intryg. Wzrost potęgi stronnictwa śledzimy z perspektywy dwójki młodych bohaterów: Krystyny i Piotra, którzy nierozerwalnie łączą swój los z Czartoryskimi. Rzuceni w wir wydarzeń, które na zawsze odmienią ich życie, muszą podjąć brutalną walkę o przetrwanie w świecie, w którym nie ma miejsca na skrupuły.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Familia
Czy są na sali fani powieści historycznych, którzy szukają dobrej książki do czytania? Tak? Cudownie, usiądźcie więc wygodnie, bo mam Wam do polecenia dobrą książkę. Kojarzycie familię Czartoryskich? Swego czasu to była dość znacząca rodzina w Polsce. Swoje za uszami miała, Izabela była barwną postacią, ale też miała pewne zasługi dla kultury, państwa w sumie też. W książce spotykamy się z członkami familii. Obserwujemy walkę o władzę i mamy okazję, by poznać kilka postaci historycznych, o których podręczniki nam nie mówią, a szkoda. Ta książka to cegła. Ale w jej przypadku kompletnie nie czuć objętości. Weszłam w tę opowieść od samego początku. Autor przeniósł mnie w miejscu i czasie. Nie miałam wrażenia, że ktoś na siłę próbuje mi wmówić, że mamy czasy ostatnich królów elekcyjnych, a ja mam w to uwierzyć, chociaż bohaterowie zachowują się jak współcześni ludzie. Nie, autor zadbał o każdy szczegół. Zarówno jeśli chodzi o mowę, jak i samo zachowanie bohaterów. I spokojnie, bez problemu zrozumiecie język, jakim się posługują. Momentami w książce bywa krwawo. Kiedy czytałam o przypiekaniu jednego z bohaterów niemal czułam swąd ciała, ale nie są to sceny obrzydliwe. Paweł Majka potrafi opisać okrucieństwo w taki sposób, że współodczuwamy ból bohaterów, jednak nie czujemy potrzeby, żeby zamknąć książkę, bo robi się zbyt duża sieczka. Intrygi są przemyślane od początku do końca. Wierzy się w bohaterów. I nie są to postacie jednowymiarowe, bo raz mamy ochotę kogoś udusić, by za moment dojść do wniosku, że w sumie to byśmy nie chcieli, żeby ten człowiek z szablą mu bebechy wypruł. Ogromny plus zwłaszcza za kreacje damskie. Mam wrażenie, że z nimi w tego typu książkach jest największy problem, ale na przykład Krystyna to było dla mnie mistrzostwo świata. Kawał dobrej powieści z historią w tle. Polecam.
Książka na półkach
- 185
- 69
- 31
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
"Familia" to zdecydowanie cegiełka dla wytrwałych - zarówno z uwagi na ilość stron, na mnogość intryg, jakie potrafiły przychodzić do głowie "rozpieszczonej" szlachcie, jak również (niestety) z uwagi na nieco przeciągniętą historię.
Ta powieść to udane wykorzystanie potencjału polskiego podwórka historii Rzeczypospolitej do stworzenia wciągającej, wielowątkowej fabuły. Zdecydowanie nie można tego "Familii odmówić". Gdy losy bohaterów potrafimy ulokować w podręcznikowej wersji dziejów, lektura nie powinna przysporzyć większych trudności.
Problem zaczyna się wtedy, gdy słabną chęci do odtwarzania rysu historycznego, gdy stajemy się żądni przygód i akcji. Wtedy te, przedstawione na kartach polskiej powieści, mogą okazać się niewystarczające, a momentami nawet lekko nużące.
◽ Dzieje się dużo - jednak nie zawsze tak, jak bym tego oczekiwała.
◽ Można wsiąknąć bez reszty w przedstawiony świat - jednak wymaga to nieco zaangażowania i wiedzy ze strony czytelnika.
◽ Momentami obietnica "jeszcze tylko jednej strony" jest nie do zwalczenia - a momentami chciałoby się zrobić od "Familii" krótką przerwę.
W końcu i tak wiemy, do czego to wszystko doprowadziło... 🤐
"Familia" to zdecydowanie cegiełka dla wytrwałych - zarówno z uwagi na ilość stron, na mnogość intryg, jakie potrafiły przychodzić do głowie "rozpieszczonej" szlachcie, jak również (niestety) z uwagi na nieco przeciągniętą historię.
więcej Pokaż mimo toTa powieść to udane wykorzystanie potencjału polskiego podwórka historii Rzeczypospolitej do stworzenia wciągającej, wielowątkowej fabuły....
Miałam małą wiedzę o yym okresie naszej historii który opisany jest w opowieści i kolejny raz stwierdzam, że tak niewiele się w postępowaniu człowieka zmienia choć mijają lata i wieki - warto przeczytać
Miałam małą wiedzę o yym okresie naszej historii który opisany jest w opowieści i kolejny raz stwierdzam, że tak niewiele się w postępowaniu człowieka zmienia choć mijają lata i wieki - warto przeczytać
Pokaż mimo toDoczytałem do 278 strony.
Nie spodziewałem się wiele, oczekiwań wielkich brak było, więc jakże zaskoczony byłem początkiem! Postacie obiecujące, język też całkiem dobry, tło historyczne, no, coś tu dobrego może się wydarzyć!
Jednak nie, nie może. Postanowiłem sobie, że jeśli imć pan Zajączek pojawi się w roli, jaką przewiduję, kończę. I tak się właśnie stało na 278 stronie. Już bardziej oka nie dało się przymykać, bo już niewiele wiedziałem. Szkoda, dobrze się historia zapowiadała...
Doczytałem do 278 strony.
więcej Pokaż mimo toNie spodziewałem się wiele, oczekiwań wielkich brak było, więc jakże zaskoczony byłem początkiem! Postacie obiecujące, język też całkiem dobry, tło historyczne, no, coś tu dobrego może się wydarzyć!
Jednak nie, nie może. Postanowiłem sobie, że jeśli imć pan Zajączek pojawi się w roli, jaką przewiduję, kończę. I tak się właśnie stało na 278...
Będąc miłośnikiem grubych tomisk wziąłem do ręki "Familię" przeczuwając prawdziwą ucztę. Uczta owszem była, choć nie całkiem w moim guście.
Dużym książki atutem dla mnie jest to, że nie jest to patetyczna powieść bohaterska "ku pokrzepieniu serc", że nie opowiada o "chwalebnych czasach" i wiekopomnych zmaganiach, tylko o okresie degradacji i upadku. Zdaje się, że od czasów Kraszewskiego nikt o tym nie pisał. Czytając o zawziętej rywalizacji magnackich rodów, z gotowością poświęcających dobro kraju w imię zdobycia przewagi nad rywalami z pomocą zagranicznych protektorów po raz kolejny stwierdziłem, że pod tym względem w polskim życiu politycznym niewiele się zmieniło. A zatem książka i poruszane w niej problemy są w pełni aktualne.
Powieść ma wartką akcję, wplecioną w kontekst zdarzeń historycznych, oddanych dość, na ile mogę sądzić realistycznie. Przygód jest dużo, wręcz za dużo w stosunku do refleksji i przeżyć wewnętrznych bohaterów, rozważań o historii i losach ludzkich. Przy końcu książki jest ich nieco więcej, ale nie wciąż za mało. Wymęczony happy end wydaje się nie na miejscu.
Mimo historycznej poprawności, książce brakuje klimatu epoki. Miałem nadzieję, że zanurzę w świat Jędrzeja Kitowicza i księdza Baki, ale niestety! Autor tłumaczy w posłowiu, że nie chciał, żeby bohaterowi mówili jak u Sienkiewicza, czy Paska, aby nie wyglądali śmiesznie. Śmiesznie może nie wyglądają, ani też przekonująco. Zwłaszcza kiedy w dialogu pada czasownik "zlinczować" i to w czasach, kiedy w Ameryce nie było jeszcze nie tylko sądów Lyncha, ale i Stanów Zjednoczonych.
Odrębnym słabo przedstawionym tematem jest w książce religia. Trudno pisać o życiu wewnętrznym człowieka wierzącego nie mając odpowiedniego doświadczenia. Jeden z bohaterów - Paprocki - jest przedstawiony jako człowiek rozmodlony i głęboko wierzący, niemniej pozostaje wiernym samurajem Czartoryskich, uczestnicząc w różnych ciemnych sprawach, nie trapiony zbytnio przez dylematy moralne. Jeden z czarnych charakterów skutecznie udaje pastora ewangelickiego, nie mając, ani wykształcenia, ani ducha wiary. Inaczej mówiąc ludzie religijni w masie są przedstawieni jako prymitywni naiwniacy, których zwodzić może byle kto, albo jako obłudnicy.
Konkludując, chciałbym podziękować autorowi za zmierzenie się z tematem, i westchnąć, że ta niewątpliwie wartościowa książka zawisła trochę między powieściami historycznymi, młodzieżowymi przygodówkami a thrillerami politycznymi.
Będąc miłośnikiem grubych tomisk wziąłem do ręki "Familię" przeczuwając prawdziwą ucztę. Uczta owszem była, choć nie całkiem w moim guście.
więcej Pokaż mimo toDużym książki atutem dla mnie jest to, że nie jest to patetyczna powieść bohaterska "ku pokrzepieniu serc", że nie opowiada o "chwalebnych czasach" i wiekopomnych zmaganiach, tylko o okresie degradacji i upadku. Zdaje się, że od czasów...
Książka miejscami wciągająca, miejscami dłużąca się. Uważam, że losy (przygody) Piotra i Krystyny były na siłę wydłużone, co troszkę męczyło.
Książka miejscami wciągająca, miejscami dłużąca się. Uważam, że losy (przygody) Piotra i Krystyny były na siłę wydłużone, co troszkę męczyło.
Pokaż mimo toZa dużo się tutaj dzieje jak dla mnie, za dużo postaci, za dużo dialogów, potyczek słownych i zawiłych powiązań i relacji. Doczytałam "Familię" do 242 strony i przyznaję, że się trochę w tym wszystkim pogubiłam.
A może przy większym moim skupieniu na treści mój odbiór byłby lepszy? Niewiem.
Na dzień dzisiejszy odkładam na półkę niedoczytaną, może jeszcze do niej wrócę, kto wie.
Niech się wypowiedzą może znawcy tej części historii, bo może z większą wiedzą na temat Reczpospolitej XVIII w. też lepiej się tę powieść czyta?
Czytajcie i oceniajcie, ja póki co ją odkładam.
Za dużo się tutaj dzieje jak dla mnie, za dużo postaci, za dużo dialogów, potyczek słownych i zawiłych powiązań i relacji. Doczytałam "Familię" do 242 strony i przyznaję, że się trochę w tym wszystkim pogubiłam.
więcej Pokaż mimo toA może przy większym moim skupieniu na treści mój odbiór byłby lepszy? Niewiem.
Na dzień dzisiejszy odkładam na półkę niedoczytaną, może jeszcze do niej wrócę,...
W zasadzie jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić to jest okładka. Ja tu nie widzę nikogo z Rzeczypospolitej XVIII, są natomiast gladiator (rycerz?),jakaś średniowieczna dziewoja i Katarzyna Medycyjska. Tak sądzę.
I mnie to boli, bardzo mnie to boli, bo treść jest GENIALNA. Wciągnęła mnie niczym ruchome piaski.
Miło było odkryć, że ojciec jednego z nieudolniejszych królów (bo przecież nie "władców") naszego kraju był takim przekozakiem.
Tak więc treść bardzo mocno na TAK, okładka bardzo mocno na NIE. Jestem okładkowym freakiem, bo lubię mieć na półce ładne książki, ale ponieważ powieść uważam za wybitnie dobrą, jestem w stanie jakoś to przeboleć.
W zasadzie jedyna rzecz, do której mogę się przyczepić to jest okładka. Ja tu nie widzę nikogo z Rzeczypospolitej XVIII, są natomiast gladiator (rycerz?),jakaś średniowieczna dziewoja i Katarzyna Medycyjska. Tak sądzę.
więcej Pokaż mimo toI mnie to boli, bardzo mnie to boli, bo treść jest GENIALNA. Wciągnęła mnie niczym ruchome piaski.
Miło było odkryć, że ojciec jednego z nieudolniejszych...
Bardzo ciekawa. Czyta się w napięciu + spojrzenie na czasy saskie (jak pisze autor w posłowiu "pomijane" w odbiorze społecznym),na ludzi, obyczaje itd.
Polecam.
Bardzo ciekawa. Czyta się w napięciu + spojrzenie na czasy saskie (jak pisze autor w posłowiu "pomijane" w odbiorze społecznym),na ludzi, obyczaje itd.
Pokaż mimo toPolecam.
Intrygi, walka o władze i wielkie rody Rzeczpospolitej w XVIII w. W naszej historii mamy własne "gry o tron", które nawet bez smoków są niebywałe ciekawe. I chociaż autor na wstępie podkreśla,że " Familia" nie jest powieścią historyczną, to doskonale oddaje klimat tamtych czasów. Polecam!
Intrygi, walka o władze i wielkie rody Rzeczpospolitej w XVIII w. W naszej historii mamy własne "gry o tron", które nawet bez smoków są niebywałe ciekawe. I chociaż autor na wstępie podkreśla,że " Familia" nie jest powieścią historyczną, to doskonale oddaje klimat tamtych czasów. Polecam!
Pokaż mimo toJeśli szukacie czegoś na jesienne długie wieczory, coś w czym intryga jest gęsta i co nie skończy się na jednym posiedzeniu to "Familia" czeka na Was z otwartymi ramionami ( i nie po to by wbić Wam nóż w plecy, wcale a wcale).
"Rzeczpospolita w XVIII wieku to kraj, w którym panuje bezwzględność i bezprawie. Wartości moralne przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Każdy kieruje się własnym interesem. Jeśli chcesz przetrwać, musisz być silny i gardzić litością. A jeśli chcesz stworzyć na gruzach upadłego imperium nową siłę, musisz posunąć się znacznie dalej. . Tak właśnie, niczym serialowa rodzina Soprano, dochodzi do władzy i rządzi Familia, ród Czartoryskich."
"Familia" Pawła Majki to przede wszystkim świetna rozrywkowa lektura, w której doskonale zostało nakreślone tło historyczne. Sam autor na wstępie podkreśla, że nie jest to typowa powieść historyczna i by jej tak nie traktować. Co uczyniłam i to sprawiło, że sieć skrzętnie utkanych dworskich intryg zajęła mnie na długie godziny. Co prawda na początku trudno było mi się wgryźć w tę historię, jednak z czasem wciągnęłam się bardzo, poczułam klimat i atmosferę walki o władzę w Rzeczpospolitej XVIII wieku.
"Familia" ma coś w sobie z "Ojca Chrzestnego" i "Rodziny Borgiów". Wielka polityka, dworskie intrygi i mafijne potyczki świetnie razem zagrały co sprawiło, że czytało się tę powieść niesamowicie dobrze. Nie byłoby to jednak możliwe bez lekkiego pióra i przystępnego języka, jakim posługuje się Paweł Majka oraz różnorodnych i ciekawych postaci!
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pawła Majki i na pewno nie ostatnie. Mam nadzieję, że autor uraczy nas jeszcze niejedną "taką" fikcją historyczną.
Jak się okazuje Paweł Majka wydał również kilka powieści w uniwersum Metro 2033 i głównie specjalizuje się w powieściach z gatunku science fiction.
Jeśli szukacie czegoś na jesienne długie wieczory, coś w czym intryga jest gęsta i co nie skończy się na jednym posiedzeniu to "Familia" czeka na Was z otwartymi ramionami ( i nie po to by wbić Wam nóż w plecy, wcale a wcale).
więcej Pokaż mimo to"Rzeczpospolita w XVIII wieku to kraj, w którym panuje bezwzględność i bezprawie. Wartości moralne przestały mieć jakiekolwiek znaczenie. Każdy...