Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak na książkę z tak dawna, z przed ery komputerów to coś na prawdę niezwykłego. Różne opowieści, różny poziom ale całość świetnie razem splątana i pięknie malująca ten świat.

Jak na książkę z tak dawna, z przed ery komputerów to coś na prawdę niezwykłego. Różne opowieści, różny poziom ale całość świetnie razem splątana i pięknie malująca ten świat.

Nie porwało mnie. Najciekawsze były z całej ksią żki wspomnienia

Nie porwało mnie. Najciekawsze były z całej ksią żki wspomnienia

Coś fantastycznego, jaka świeżość, jaka niebanalność. Świetnie się tą książkę czytało, w zasadzie do samego końca nic nie było wiadomo. Super!

Coś fantastycznego, jaka świeżość, jaka niebanalność. Świetnie się tą książkę czytało, w zasadzie do samego końca nic nie było wiadomo. Super!

Biednie, spokojnie, wynudziłem się, tyle poleceń, a tu klops. Piękne opowieści o górach ale bez akcji

Biednie, spokojnie, wynudziłem się, tyle poleceń, a tu klops. Piękne opowieści o górach ale bez akcji

Bawiłem się dobrze.

Bawiłem się dobrze.

Nabrałem się na reklamę. Bardzo krótkie, bardzo płytkie, bez rozwinięcia akcji, po prostu wszyscy giną jeden za drugim, nic mnie to nie obchodziło ,bo żadnego bohatera nie poznaliśmy poza wstawką historyczną. Wynudziłem się jak mops.

Nabrałem się na reklamę. Bardzo krótkie, bardzo płytkie, bez rozwinięcia akcji, po prostu wszyscy giną jeden za drugim, nic mnie to nie obchodziło ,bo żadnego bohatera nie poznaliśmy poza wstawką historyczną. Wynudziłem się jak mops.

Bardzo dobra powieść obyczajowa mimo, że okładka sugerowała kryminał.

Bardzo dobra powieść obyczajowa mimo, że okładka sugerowała kryminał.

Dlaczego na tak: świetnie, barwnie opisany region, fajne historie i całe tło. Akcja dość wartka, po drodze nie jest nudno.

Dlaczego na nie:

Tak na prawdę żadnego bohatera nie poznałem! Poza jako taką postacią dziennikarza, który lata od wsi do wsi szukając kłopotów, mamy jeszcze policjanta, o którym jedyne co wiem, to że jakieś kwiatki ma dla żony kupić, bo jest o tym co drugi akapit.

Bardzo słabe zakończenie, czytałem ebook i cała akcja książki rozwiązuje się dosłownie w ostatnich 2 % wraz z słowem końcowym od autorki. Takie błyskawiczne boom, bez żadnego opisania historii, przyczyn, pomysłu na zbrodnie i sposobu realizacji. Niby wiemy dlaczego ale aż się prosi o to jak!

I tak na marginesie, właścicielem kopalin jest skarb państwa, osoba która ma działkę w środku głuszy dostanie odszkodowanie za wywłaszczenie z tych działek po cenie tej działki czyli tyle co nic i nie będzie miała nic do powiedzenia. Czyli wszystko było BEZ SENSU.

Całe tło historyczne super, reszta na nie, nie polecam! Miejsce akcji odwiedzę, zachęcony spokojem i ciszą.

Dlaczego na tak: świetnie, barwnie opisany region, fajne historie i całe tło. Akcja dość wartka, po drodze nie jest nudno.

Dlaczego na nie:

Tak na prawdę żadnego bohatera nie poznałem! Poza jako taką postacią dziennikarza, który lata od wsi do wsi szukając kłopotów, mamy jeszcze policjanta, o którym jedyne co wiem, to że jakieś kwiatki ma dla żony kupić, bo jest o tym...

Nie potrafię ocenić, filmy mimo wszystko lepsze.

Nie potrafię ocenić, filmy mimo wszystko lepsze.

Bardzo dobra, choć sama końcówka zaburza trochę pozostałe części. Najlepiej czytać zgodnie z datami wydawania.

Bardzo dobra, choć sama końcówka zaburza trochę pozostałe części. Najlepiej czytać zgodnie z datami wydawania.