Cytaty
...własnie skopał mu tyłek jak ogródek na wiosnę.
-Co mogę dla ciebie zrobić, Delores? -Byłoby świetnie, gdybyś się wykastrował. Jednak zadowolę się też twoim skokiem z mostu. Słyszałam, że o tej porze roku Brooklyn jest naprawdę ładny.
Wiem, że mnie kochasz, ale nie wiem dlaczego. Patrzę na ciebie i nie mogę zrozumieć: dlaczego to ja. Za każdym razem gdy odzyskuję równowagę, znowu ją tracę. Bo to nie powinnam być ja i myślę, że gdy do tego dojdziesz, zabije mnie to.
Jest coś cudownego w bólu głowy, który przeszedł. Szkoda, że to uczucie tak szybko znika i nie można się nim cieszyć każdego dnia przez resztę życia.
Dla ludzi jak ja czy Kate wyzwanie jest trochę jak dziwka na zjeździe seksoholików. Praktycznie nie ma szans, by nie skorzystać.
Niech mnie diabli wezmą. Nie,to niezbyt dobrze oddaje mój nastrój. Niech mnie diabli wezmą i wsadzą mi w dupę piłę mechaniczną. No,od razu lepiej.
(...) Mackenzine z dumą unosi rączkę. -Ja też mam baginę? Uśmiecham się. -Tak kwiatuszku i pewnego dnia właśnie ona pomoże ci rządzić światem.
Wypracowałam sobie system obronny przed pańską niedżentelmeńskością. Mój układ immunologiczny może nie wytrzymać uprzejmego traktowania z pana strony. Mogę zejść na skutek szoku.
Naprawdę nie wiem, dlaczego kobiety tak bardzo lubią bale! Żeby dla kilku godzin wątpliwej rozrywki pokrywać sobie twarz i włosy kilkoma warstwami świństwa, a na dodatek ściskać się w sukni tak, żeby nie dało się oddychać! wszystkich uroków przygotowań do tego święta mogłem teraz doświadczyć na własnej skórze. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi...
-Mogę dostać kucyka? O rany. Myślę nad tym dokładnie sekundę. -Oczywiście. Mocno mnie ściska i piszczy. -Tylko...nie mów mamusi, póki go nie dostarczą, dobrze? Pewnie później będę musiał dołączyć do programu ochrony światków.
Edward Cullen może wziąć tę swoją głupią heroinę i zaćpać się na amen. Kate jest moją własną viagrą.
Nie najsilniejszy zwycięża tylko zwycięzca staje się najsilniejszy.
No, w porównaniu z tym, co spotka biedną panią Kenilworth, jeśli sie panu narazi, mnie traktuje pan jak księżniczkę. Nigdy mi pan nie groził dobraniem się do dupy i to razem z pańskimi prawnikami.
Prawda jest taka, że miłość nie zawsze jest tak łatwa, jak to opisują w piosenkach.