Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Polecam w szczególności tym, co patriotyzm mierzą liczbą flag na wiecach wyborczych.

Polecam w szczególności tym, co patriotyzm mierzą liczbą flag na wiecach wyborczych.

Dobra książka, podsumowanie ponad 30 lat działalności Skiby.

Dobra książka, podsumowanie ponad 30 lat działalności Skiby.

Pozytywne zaskoczenie. Sporo faktów z życia Pershinga opowiedzianych przez naocznych świadków, o których nie można dowiedzieć się z innych publikacji, lub nie w tak obszerny sposób.
Jeśli ktoś interesuje się życiem "mafii" w Polsce z lat dziewięćdziesiątych, to raczej się nie zawiedzie.

Pozytywne zaskoczenie. Sporo faktów z życia Pershinga opowiedzianych przez naocznych świadków, o których nie można dowiedzieć się z innych publikacji, lub nie w tak obszerny sposób.
Jeśli ktoś interesuje się życiem "mafii" w Polsce z lat dziewięćdziesiątych, to raczej się nie zawiedzie.

Pierwszy przeczytany kryminał Johna Lutza i jakoś szału nie zrobił. Zapowiadało się lepiej, niż się skończyło.

Pierwszy przeczytany kryminał Johna Lutza i jakoś szału nie zrobił. Zapowiadało się lepiej, niż się skończyło.

Wszystko pięknie, tylko przeciwników polityki PiS niczym lub prawie niczym nie zaskoczy, natomiast dla zwolenników PiS i tak będzie jedynie zbiorem kłamstw i pomówień.
Ze swojej strony polecam jednej jak i drugiej stronie.

Wszystko pięknie, tylko przeciwników polityki PiS niczym lub prawie niczym nie zaskoczy, natomiast dla zwolenników PiS i tak będzie jedynie zbiorem kłamstw i pomówień.
Ze swojej strony polecam jednej jak i drugiej stronie.

Skończyłem całą serię. W sumie wszystkie książki bardzo dobre, ale momentami już mnie zaczynały męczyć. W dodatku wraz z biegiem czasu coraz bardziej mam wrażenie, że to wszystko jest ukartowane przez GRU. Bo tak naprawdę, to W. Suworow niczego nowego nie powiedział, a cała "wojna" pomiędzy nim a Rosją (wcześniej ZSRR) jest tylko świetną zasłoną i tematem zastępczym dla machlojek w tym kraju. Gdyby Suworow był naprawdę zdrajcą, to moim zdaniem nie ma siły - już by nie żył. Sam o tym pisze w swoich książkach. Ale jakoś żyje, bo jest jeszcze komuś do czegoś potrzebny.
Poza tym bardzo ładnie zachwalał w swoich książkach Stalina (taki wybitny strateg, jedyny błąd w życiu - nie przygotował się na wypadek ataku III Rzeszy na ZSRR) i Armię Czerwoną (no, taka nowoczesna, nikt nie miał tylu czołgów na świecie, nawet te najbardziej przestarzałe były lepsze od amerykańskich, brytyjskich i niemieckich). Niby grubo ciśnie Związek Radziecki, ale wrażenia mam takie jakie mam. I chyba nie jestem jedyny w tym przekonaniu.
Nie mniej wszystkie 5 książek to bardzo ładnie zebrane informacje na temat IIWŚ, w szczególności uzbrojenia i taktyki. W miłośników historii z pewnością lektura warta przeczytania.

Skończyłem całą serię. W sumie wszystkie książki bardzo dobre, ale momentami już mnie zaczynały męczyć. W dodatku wraz z biegiem czasu coraz bardziej mam wrażenie, że to wszystko jest ukartowane przez GRU. Bo tak naprawdę, to W. Suworow niczego nowego nie powiedział, a cała "wojna" pomiędzy nim a Rosją (wcześniej ZSRR) jest tylko świetną zasłoną i tematem zastępczym dla...