Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego Bill Bass, Jon Jefferson
Ocena 7,7
Trupia Farma. ... Bill Bass, Jon Jeff...

Na półkach:

Zapraszam! :)
https://yachiru3003.wixsite.com/zaczytanana-100-pro

Zapraszam! :)
https://yachiru3003.wixsite.com/zaczytanana-100-pro

Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwaga! Zmiana warty na komisariacie w Ystad!
Córka komisarza Kurta Wallandera, Linda, kończy szkołę policyjną i wprost nie może doczekać się rozpoczęcia służby. Cały czas odlicza dni do tego momentu.
Przy okazji odnawia kontakt z dawną przyjaciółką z dzieciństwa, Anną.
Ta opowiada Lindzie, że przypadkiem widziała swojego ojca, zaginionego od ponad dwudziestu lat. Następnego dnia Anna niespodziewanie znika.
Linda ma przeczucie, że przyjaciółce stało się coś złego.
W tym samym czasie zostają znalezione zwłoki brutalnie zamordowanej starszej kobiety. Kiedy okazuje się, że zamordowana znała zaginioną przyjaciółkę Lindy, młoda policjanta razem ze swoim ponurym ojcem usiłują znaleźć mordercę...

Od kiedy zaczęłam czytać tę część, miałam wrażenie zarówno swojego rodzaju końca, jak i początku czegoś.
Kurt jest zmęczony pracą, życiem, samotnością. Linda-pełna zapału do służby, ale także wątpliwości.
Każdy z czytelników od razu wychwyci różnicę między poprzednimi częściami, a tą.
Myślę, że wszystkim czytelnikom będzie brakować tego zwyczajnego, ale przez to jakże oryginalnego policjanta.
Sama fabuła być może nie jest zbyt oryginalna, ale uświadamia nam jak niewiele wiemy o osobach, o których uważamy, że je znamy. Myślę, że tego tomu nie należy wliczać do serii o komisarzu Kurcie Wallanderze, ale trzeba go traktować jako, jak już wspomniałam, początek czegoś nowego.

Uwaga! Zmiana warty na komisariacie w Ystad!
Córka komisarza Kurta Wallandera, Linda, kończy szkołę policyjną i wprost nie może doczekać się rozpoczęcia służby. Cały czas odlicza dni do tego momentu.
Przy okazji odnawia kontakt z dawną przyjaciółką z dzieciństwa, Anną.
Ta opowiada Lindzie, że przypadkiem widziała swojego ojca, zaginionego od ponad dwudziestu lat....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam kolejny tom z serii o Erice Falck tylko i wyłącznie z ciekawości, czy autorka czymś może nas zaskoczyć. Otóż...nie może. Chyba, że tym, że sama Erika nie mieszała się aż tak w śledztwo... To jedyny plus.
W tej książce było wszystko i nic.
Oczywiście nie krytykuję spojrzenia autorki na kwestię uchodźców, ale to, że tematem przewodnim kolejnej książki jest przemoc wobec dzieci nie wpływa pozytywnie na powieść (bo przecież to już było), jak i samą autorkę.
Wątek historyczny (XVII w.) w ogóle nie mający odbicia w czasach współczesnych, oprócz krótkiej informacji na ostatniej stronie książki, ale co z tego, skoro pani Camilla przyzwyczaiła nas do swojego schematu nawiązania do wydarzeń z przeszłości, choć nie tak dalekich.
Nie mam zamiaru sięgnąć po kolejne części serii, niestety, bo za każdym razem liczę, że kolejna część będzie lepsza...

Przeczytałam kolejny tom z serii o Erice Falck tylko i wyłącznie z ciekawości, czy autorka czymś może nas zaskoczyć. Otóż...nie może. Chyba, że tym, że sama Erika nie mieszała się aż tak w śledztwo... To jedyny plus.
W tej książce było wszystko i nic.
Oczywiście nie krytykuję spojrzenia autorki na kwestię uchodźców, ale to, że tematem przewodnim kolejnej książki jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zacznijmy od tego, że zdążyłam polubić twórczość Borisa Akunina na tyle, żeby nie móc się doczekać, żeby pójść do biblioteki i wypożyczyć kolejną część przygód Erasta Piotrowicza Fandorina. Aż do teraz...
Niby wszystko jest jak zawsze: zagadka, groźny przeciwnik, z którym przebiegły i jak zawsze wszystko wiedzący detektyw ma niewyrównane rachunki z przeszłości, opis warstw społecznych XIX wiecznej Moskwy i samego miasta... Ale...
Niestety, ale na tej części muszę przerwać czytanie tego cyklu, ponieważ czytanie kryminału kiedy domyśliło się całości nie sprawia żadnej przyjemności.
Ta część była bardzo przewidywalna, mimo wszystkich zabiegów autora o utrzymanie poziomu.
Z czystym sumieniem mogę ją polecić przez wzgląd na historię rodu Romanowów, gdzie na ostatnich stronach książki pojawia się niejako zapowiedź jej dalszych losów.
Czytało się ją lekko i przyjemnie, ale to nie wystarczy, żeby utrzymać przy sobie takiego czytelnika jak ja.

Zacznijmy od tego, że zdążyłam polubić twórczość Borisa Akunina na tyle, żeby nie móc się doczekać, żeby pójść do biblioteki i wypożyczyć kolejną część przygód Erasta Piotrowicza Fandorina. Aż do teraz...
Niby wszystko jest jak zawsze: zagadka, groźny przeciwnik, z którym przebiegły i jak zawsze wszystko wiedzący detektyw ma niewyrównane rachunki z przeszłości, opis warstw...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kroniki Jakuba Wędrowycza to moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z tym ludowym egzorcystą!
Świadczyć o tym może fakt, że wszystkie opowiadania zawarte w tym tomie przeczytałam w ciągu jednego dnia, a to dobrze wróży kolejnym spotkaniom.

Kroniki Jakuba Wędrowycza to moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z tym ludowym egzorcystą!
Świadczyć o tym może fakt, że wszystkie opowiadania zawarte w tym tomie przeczytałam w ciągu jednego dnia, a to dobrze wróży kolejnym spotkaniom.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak już kiedyś napisałam, książki Akunina są dla mnie odskocznią od kryminałów, które są w obecnie bestsellerami, a zwłaszcza od ich głównych bohaterów.
Wszystkie są lekkie, czyta się je szybko i przyjemnie. Jednak ta część jest wg mnie najpoważniejszą, ponieważ w fabule autor połączył realia dziewiętnastowiecznej Moskwy z postacią seryjnego mordercy z Anglii, Kubą Rozpruwaczem.
Co wyszło? Dobry, choć z racji fabuły nie taki jak poprzednie powieści z Erastem Pietrowiczem Fandorinem, kryminał retro. Realia Moskwy z tamtego okresu dobrze oddane, podobnie jak opisy ofiar. Zaskakujące rozwiązanie zagadki.
Jedyne o co mam pretensje do autora to za zabójstwo jednego z bohaterów. Uważam, że zabieg ten był kompletnie niepotrzebny.
Ale generalnie- 7/10, więc jak najbardziej polecam :)

Jak już kiedyś napisałam, książki Akunina są dla mnie odskocznią od kryminałów, które są w obecnie bestsellerami, a zwłaszcza od ich głównych bohaterów.
Wszystkie są lekkie, czyta się je szybko i przyjemnie. Jednak ta część jest wg mnie najpoważniejszą, ponieważ w fabule autor połączył realia dziewiętnastowiecznej Moskwy z postacią seryjnego mordercy z Anglii, Kubą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ten, kto oczekuje klasycznego kryminału, gdzie przestępcę otrzymujemy na samym końcu powieści niech nie sięga po Waleta Pikowego, gdzie od początku znamy jego imię!
Powieści Akunina mają w sobie coś, czego nie da się opisać. Autor wytworzył styl, który może kojarzyć się z powieści Agathy Christie czy Artura Conan Doyle'a.
Znajdziemy tam tylko genialnego śledczego i jego pomocnika, którzy brawurowo łączą ze sobą elementy układanki.
Postać japońskiego sługi głównego bohatera wprowadza natomiast mnóstwo zabawnych sytuacji do fabuły książki.
Polecam całą serię o Eraście Fandorinie wszystkim miłośnikom Poirota i Holmesa oraz tym, którzy chcą znaleźć odskocznię dla np. Harry'ego Hole ;)

Ten, kto oczekuje klasycznego kryminału, gdzie przestępcę otrzymujemy na samym końcu powieści niech nie sięga po Waleta Pikowego, gdzie od początku znamy jego imię!
Powieści Akunina mają w sobie coś, czego nie da się opisać. Autor wytworzył styl, który może kojarzyć się z powieści Agathy Christie czy Artura Conan Doyle'a.
Znajdziemy tam tylko genialnego śledczego i jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę z nadzieją, że przekona mnie do Harlana Cobena. Pierwsze moje spotkanie z tym panem to książka "Nie mów nikomu", która jest uznawana za jego najlepszą powieść. No cóż... być może, ale nie dla mnie.
Podobnie było z pozycją "Na gorącym uczynku".
W ogóle te powieści powieści są bardzo do siebie podobne w najważniejszych dla mnie kryterium- fabuła, która na początku wydawała wciągać czytelnika, stopniowo acz konsekwentnie zaczęła nużyć i irytować. Główni bohaterowie, a raczej bohaterka także nie zachwyciła.
Niestety, ale to moje drugie i ostatnie spotkanie z tym panem.
A zapowiadało się tak pięknie...

Sięgnęłam po tę książkę z nadzieją, że przekona mnie do Harlana Cobena. Pierwsze moje spotkanie z tym panem to książka "Nie mów nikomu", która jest uznawana za jego najlepszą powieść. No cóż... być może, ale nie dla mnie.
Podobnie było z pozycją "Na gorącym uczynku".
W ogóle te powieści powieści są bardzo do siebie podobne w najważniejszych dla mnie kryterium- fabuła, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z tego co zdążyłam zorientować się po komentarzach nie jestem jedyną osobą, która sięgnęła po tę pozycję ze względu na porównanie jej do serialu Downton Abbey. Nie mogę powiedzieć, że się na niej zawiodłam, choć nie zaważyłam w niej wielu elementów jak w serialu, zwłaszcza zależności rodzina hrabiego <-> służba.
Jest to powieść lekka, akurat na takie wieczory jak teraz :)

Z tego co zdążyłam zorientować się po komentarzach nie jestem jedyną osobą, która sięgnęła po tę pozycję ze względu na porównanie jej do serialu Downton Abbey. Nie mogę powiedzieć, że się na niej zawiodłam, choć nie zaważyłam w niej wielu elementów jak w serialu, zwłaszcza zależności rodzina hrabiego <-> służba.
Jest to powieść lekka, akurat na takie wieczory jak teraz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Książę Mgły" to literacki debiut hiszpańskiego pisarza Carlosa Ruiza Safona, znanego przede wszystkim jako autora powieści "Gra anioła" i "Cień wiatru".
Powieść rozgrywa się w 1943 roku i opowiada historię rodziny Carverów, trojga dzieci- Alicji, Maxa i Iriny oraz ich rodziców, która ze względu na trwającą wówczas wojnę przeprowadza się z miasta do małej miejscowości leżącej nad Atlantykiem.
Od momentu przybycia do miasteczka dzieją się rzeczy, których istnienie zauważał początkowo tylko Max. Okazuje się, że wszystko to jest związane z historią poprzednich właścicieli domu, w którym zamieszkali Carvenowie- doktorostwa Fleischmannów i ich syna, Jacoba, który jako kilkuletnie dziecko tonie w morzu.
Rodzeństwo Carvenów zaprzyjaźnia się z miejscowym chłopakiem, Rolandem, który zapoznaje ich z miasteczkiem i opowiada historię statku "Orfeusza", który zatonął w okolicy pod koniec I wojny światowej, oraz poznaje jego dziadka, latarnika. To on zapoznaje naszych bohaterów z tytułową postacią Księcia Mgły. Okazuje się, że historia Orfeusza jest o wiele bardziej mroczna niż można było się spodziewać.

Czytanie tej historii zajęło mi praktycznie całe popołudnie. Nie uważam tego za zmarnowany czas. Polecam tę powieść nie tylko młodym czytelnikom. Każdy z nas znajdzie tutaj kilka uniwersalnych prawd, a za najważniejszą z nich uważam tę, że nie powinno się składać obietnic, których nie można dotrzymać, ponieważ"nie ma potężniejszej siły nić obietnica"... :)

"Książę Mgły" to literacki debiut hiszpańskiego pisarza Carlosa Ruiza Safona, znanego przede wszystkim jako autora powieści "Gra anioła" i "Cień wiatru".
Powieść rozgrywa się w 1943 roku i opowiada historię rodziny Carverów, trojga dzieci- Alicji, Maxa i Iriny oraz ich rodziców, która ze względu na trwającą wówczas wojnę przeprowadza się z miasta do małej miejscowości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniała, epicka i barwna opowieść rozgrywająca się na tle wojny domowej w Anglii autorstwa Kena Folletta wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Autor wykazał się w tej powieści swoim wielkim talentem pisarskim. Polecam każdemu miłośnikowi historii :)

Wspaniała, epicka i barwna opowieść rozgrywająca się na tle wojny domowej w Anglii autorstwa Kena Folletta wciąga czytelnika już od pierwszych stron. Autor wykazał się w tej powieści swoim wielkim talentem pisarskim. Polecam każdemu miłośnikowi historii :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna przeczytana przeze mnie powieść Agathy Christie, która po przeczytaniu wywołała uśmiech na mojej twarzy. Bardzo dobra fabuła, która nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia świadczy o klasie samej autorki. Nie będę tu wspominała o postaci prywatnego detektywa, Belga Herculesa Poirota, bo to "oczywista oczywistość" :) Ponownie przekonałam się, że podczas czytania kryminałów tej autorki należy zwracać uwagę na z pozoru nie istotne fakty czy zdania wypowiadane przez bohaterów. Serdecznie polecam tę książkę na niedzielne popołudnie :)

Kolejna przeczytana przeze mnie powieść Agathy Christie, która po przeczytaniu wywołała uśmiech na mojej twarzy. Bardzo dobra fabuła, która nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia świadczy o klasie samej autorki. Nie będę tu wspominała o postaci prywatnego detektywa, Belga Herculesa Poirota, bo to "oczywista oczywistość" :) Ponownie przekonałam się, że podczas czytania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W szóstej części sagi kryminalnej autorstwa Camilli Lackberg spodobało mi się, że wątek kryminalny nie jest "zasłaniany" przez wątki obyczajowe, fakt, takie się pojawiają, ale czytelnik nie ma wrażenia, że dominują. Dobrze nakreślona fabuła, intryga, zbrodnia i tajemnica. Świetny warsztat pisarski Lackberg i powyższe elementy zaowocowały świetną powieścią, trzymającą w napięciu do ostatnich stron. Serdecznie polecam :)

W szóstej części sagi kryminalnej autorstwa Camilli Lackberg spodobało mi się, że wątek kryminalny nie jest "zasłaniany" przez wątki obyczajowe, fakt, takie się pojawiają, ale czytelnik nie ma wrażenia, że dominują. Dobrze nakreślona fabuła, intryga, zbrodnia i tajemnica. Świetny warsztat pisarski Lackberg i powyższe elementy zaowocowały świetną powieścią, trzymającą w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałam okazję przeczytać inne powieści Joy Fielding i miałam ogromne oczekiwania co do tej powieści, niestety zawiodłam się. Nie doczekałam się wciągającej fabuły. Historia kobiety, która szuka swojego rzekomo zaginionego dziecka w obcym kraju, przez co wpada w coraz większe kłopoty, to nie dla mnie.

Miałam okazję przeczytać inne powieści Joy Fielding i miałam ogromne oczekiwania co do tej powieści, niestety zawiodłam się. Nie doczekałam się wciągającej fabuły. Historia kobiety, która szuka swojego rzekomo zaginionego dziecka w obcym kraju, przez co wpada w coraz większe kłopoty, to nie dla mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Lśnienie" było moją pierwszą książką Stephena Kinga jaką przeczytałam. Dość niechętnie podchodziłam do tego gatunku, ale w końcu się zdecydowałam i nie żałuję. Spełniła moje oczekiwania w 100%. Kilkakrotnie przyłapałam się na tym, że po przeczytaniu rozdziału musiałam głębiej odetchnąć :D

"Lśnienie" było moją pierwszą książką Stephena Kinga jaką przeczytałam. Dość niechętnie podchodziłam do tego gatunku, ale w końcu się zdecydowałam i nie żałuję. Spełniła moje oczekiwania w 100%. Kilkakrotnie przyłapałam się na tym, że po przeczytaniu rozdziału musiałam głębiej odetchnąć :D

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wprawdzie przeczytałam ją i resztę powieści z trylogii Znamię Lwa jeszcze w gimnazjum, ale śmiało polecę ją każdemu. Jest to wspaniała opowieść o miłości, religii, wierze, że uda się przezwyciężyć największe przeciwności losu.

Wprawdzie przeczytałam ją i resztę powieści z trylogii Znamię Lwa jeszcze w gimnazjum, ale śmiało polecę ją każdemu. Jest to wspaniała opowieść o miłości, religii, wierze, że uda się przezwyciężyć największe przeciwności losu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Osobiście moja ulubiona z serii autorstwa Camilli Lackberg. Świetna i wciągająca fabuła i przyjemny styl pisania autorki w rezultacie daje świetną powieść :)

Osobiście moja ulubiona z serii autorstwa Camilli Lackberg. Świetna i wciągająca fabuła i przyjemny styl pisania autorki w rezultacie daje świetną powieść :)

Pokaż mimo to