-
ArtykułySztuczna inteligencja już opanowuje branżę księgarską. Najwięksi wydawcy świata korzystają z AIKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyNie jestem prorokiem. Rozmowa z Nealem Shustermanem, autorem „Kosiarzy” i „Podzielonych”Magdalena Adamus9
-
ArtykułyEdyta Świętek, „Lato o smaku miłości”: Kocham małomiasteczkowy klimatBarbaraDorosz3
-
ArtykułyWystarczająco szalonychybarecenzent0
Biblioteczka
2013-05-13
Zdecydowanie najpiękniejsza i najbardziej subtelna książka post-apo, jaką czytałam. Klimat lekko melancholijny, ale zupełnie inny od tego, jaki zaserwowano nam w "Drodze" - tutaj jest COŚ, jakaś nadzieja, jakieś cele i człowieczeństwo (choć "Drogę" również uwielbiam). Jeśli ktoś szuka piękna w codzienności, ta książka paradoksalnie może w tym pomóc - sposób narracji sprawia, że przywiązujemy się nie tylko do bohaterów, ale i obrazów, uczuć. Z pewnością jeszcze nie jeden raz wrócę do tej historii.
Zdecydowanie najpiękniejsza i najbardziej subtelna książka post-apo, jaką czytałam. Klimat lekko melancholijny, ale zupełnie inny od tego, jaki zaserwowano nam w "Drodze" - tutaj jest COŚ, jakaś nadzieja, jakieś cele i człowieczeństwo (choć "Drogę" również uwielbiam). Jeśli ktoś szuka piękna w codzienności, ta książka paradoksalnie może w tym pomóc - sposób narracji...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-04-26
Nie zachwyciła ani nie poruszyła, ale czytało się miło, choć tłumaczenie jest skandaliczne (kiedy zobaczyłam rozdział zatytułowany "Miłuję cię, stary", prawie oplułam książkę herbatą) - tak to się kończy, kiedy przekład robią na szybko dwie osoby, bo trzeba natychmiast wydać książkę, skoro pojawił się film. Polecam w oryginale, bo w sumie to dość przyjemna lektura, choć jak dla mnie raczej jednorazowa.
Nie zachwyciła ani nie poruszyła, ale czytało się miło, choć tłumaczenie jest skandaliczne (kiedy zobaczyłam rozdział zatytułowany "Miłuję cię, stary", prawie oplułam książkę herbatą) - tak to się kończy, kiedy przekład robią na szybko dwie osoby, bo trzeba natychmiast wydać książkę, skoro pojawił się film. Polecam w oryginale, bo w sumie to dość przyjemna lektura, choć jak...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Przerażająca.
Przerażająca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to