Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Czytam "wszystko Pamuka". Kolejna książka po której muszę sobie zrobić przerwę. Tyle myśli zaprząta mi głowę.Lubię gdy książka angażuje głowę, gdy nie pozwala spać. Snuta powoli leniwie historia, jak orientalna bajka.Wplecione w nią wątki o różnicy dwóch światów, laickiego i duchowego (w tym przypadku islamskiego) na wyrazistym tle kraju jakim jest Turcja. Okres laicyzacji, komunizm, powrót do tradycji i korzeni wiary. Najważniejszy jednak wątek, problem winy prześladujący głównego bohatera przez całe życie.Młody chłopak który zostawił swego nauczyciela, mentora, opiekuna na pewną śmierć w wyniku wypadku podczas prac geologicznych. Uciekł, zostawiając w uszkodzonej studni człowieka. Strach że ktoś może o tym wiedzieć, poczucie winy, prześladują Cema całe życie.Jego świadomość że zabił człowieka. Zaskakujące zakończenie, gdy po wielu latach, choć unika tego miejsca, jednak musi stanąć przy tej pechowej studni...Wątek miłosny. Cóż by to była za książka gdyby nie było o miłości, która jest przecież sensem życia. Jeden spacer, jedna jedyna noc z kobietą która zawładnęła sercem na całe życie. Jaka kobieta??? Ta którą przed wielu laty pokochał własny ojciec. Wplecione w opowieść, powtarzane w różny sposób mity o Edypie, oraz perskie legendy o charakterze moralnym nadają tej książce wyjątkowy smak.Relacje ojca z synem odciskają piętnem na osobowości bohatera. Osobiście najbardziej przejmujący dla mnie jest problem winy, ukazany od strony tego który skrzywdził. Być może dlatego że mnie kiedyś ktoś "zostawił w takiej studni"....Być może chcę wiedzieć co czuje człowiek po drugiej stronie...A może dlatego że lubię smutne historie. Porównuję tą książkę do innej , równie wybitnej pisarki, noblistki Toni Morison. Czytam wszystkie Jej książki. Opowieści Pamuka są obszerne. Bogate przypominają wschodnie mozaiki. Toni " pisze małe książeczki o wielkich sprawach" Ostatnia książka Toni która przeczytałam UMIŁOWANA traktuje o zawinionej krzywdzie, o małej dziewczynce która oskarża nauczycielkę o molestowanie, skazując niewinna osobę na utratę pracy, szacunku ludzi i wieloletnie więzienie. By zyskać miłość własnej matki, i by ją podziwiano. Niszczy komuś życie. Oboje bohaterów opisanych przeze mnie książek całe życie zmaga się z poczuciem winy. Być może jest "tutaj" czyta moje słowa TEN KTÓRY ZOSTAWIŁ MNIE W STUDNI i TEN KTÓRY RZUCIŁ FAŁSZYWE OSKARŻENIE NISZCZĄC ŻYCIE. Wybaczyłam Ci.

Czytam "wszystko Pamuka". Kolejna książka po której muszę sobie zrobić przerwę. Tyle myśli zaprząta mi głowę.Lubię gdy książka angażuje głowę, gdy nie pozwala spać. Snuta powoli leniwie historia, jak orientalna bajka.Wplecione w nią wątki o różnicy dwóch światów, laickiego i duchowego (w tym przypadku islamskiego) na wyrazistym tle kraju jakim jest Turcja. Okres laicyzacji,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Antologia poezji. Najlepiej jeśli przemawiają sami poeci.

Mieczysław Jastrun
POEZJA I PRAWDA

Poezja,aby była sobą,
Musi dialog toczyć z prawdą.
A może jedną jest osobą.
Piękną i nieco starodawną.
Nie jest dla tych, co myśleć nie chcą
(dla nich gotowe słońca dnieją)
I nie poddaje się pochlebcom,
I nie wybacza kaznodziejom.

TY, co mnie dzisiaj sądzisz lekko
Wzruszeniem pobłażliwym ramion.
Nie wiesz, że jak kamienne wieko
Ciążą mi słowa, KTÓRE KŁAMIĄ.

Dla Ciebie jestem zawsze niżej
Od tych, którzy przede mną byli
Nie wiesz, że stopy moje liże
Burzliwa fala każdej chwili.

Ja znam taka okrutną tkliwość,
Która nie żąda wzajemności,
I niecierpliwą sprawiedliwość,
I pieśń, co w wielu czasach gości.

Z naszych uczynków, słów, uchybień
Przyszłość spisuje już protokół.
Ani to deszczu tekst na szybie,
Ani to cienie od obłoków.

Antologia poezji. Najlepiej jeśli przemawiają sami poeci.

Mieczysław Jastrun
POEZJA I PRAWDA

Poezja,aby była sobą,
Musi dialog toczyć z prawdą.
A może jedną jest osobą.
Piękną i nieco starodawną.
Nie jest dla tych, co myśleć nie chcą
(dla nich gotowe słońca dnieją)
I nie poddaje się pochlebcom,
I nie wybacza kaznodziejom.

TY, co mnie dzisiaj sądzisz lekko
Wzruszeniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tylko dwie książki Kosińskiego. MALOWANY PTAK i właśnie Randkę..... Pierwsza przesiąknięta scenami bezmyślnego bestialstwa i odrażających scen gwałtów. Gwałty na dzieciach, zoofilia. Scena z królikiem, krwawiąca królicą, wywołała u mnie mdłości. Długo zastanawiałam się czy chce przeczytać inna pozycje tego autora.Historia pozostaje historią, opisane przez Kosińskiego zdarzenia miały miejsce. RANDKA okazała się bardziej przystępna i przyjemniejsza w lekturze. Każdego autora oceniam po przeczytaniu 3 książek.Zwyczajna matematyka. 1-1 to żaden wynik.

Przeczytałam tylko dwie książki Kosińskiego. MALOWANY PTAK i właśnie Randkę..... Pierwsza przesiąknięta scenami bezmyślnego bestialstwa i odrażających scen gwałtów. Gwałty na dzieciach, zoofilia. Scena z królikiem, krwawiąca królicą, wywołała u mnie mdłości. Długo zastanawiałam się czy chce przeczytać inna pozycje tego autora.Historia pozostaje historią, opisane przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Seks to nie miłość. Potrzeba miłości to coś więcej.

Seks to nie miłość. Potrzeba miłości to coś więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba się "trochę" rozpiszę. Bardzo dobry kryminał. Pierwszy od roku który czytałam w nocy. Nie dlatego żeby wiedzieć (kto zabił) co dalej , co dalej, ale DLACZEGO. Ciąg przypadków i zdarzeń. Rozrachunek z poczucia winy. Podkreśliłam wiele zdań, zapisałam wiele cytatów. Przeczytałam setki kryminałów. Najbardziej cenię sobie "skandynawskie". W tej książce nie wyczarowano postaci na miarę Wallandera. Nikt tak jak H.Mankell nie potrafi tworzyć bohaterów, autentycznych i rzeczywistych. A jednak. Czytałam w nocy. Po bardzo długiej przerwie, gdy nie miałam ochoty na żadną książkę. Z powodów osobistych miewam czas gdy pochłaniam książki, i czas całkowitego zastoju. Język i świat stworzony przez autorkę jest troszkę płaski, papierowy. Nie do końca autentyczny.Odrobinę zapożyczony z Zafona. To moje subiektywne odczucie. Jedna historia, jedno wydarzenie powoduje lawinę kolejnych zdarzeń. Miejsce na cytat jest w innym miejscu ,lecz pozwolę sobie "Jeden dziecięcy wybryk doprowadził do strasznej tragedii". Z tego troszkę przerysowanego świat, przesączają się głębokie prawdy. Ludzka potrzeba sprawiedliwości, oraz nadzieja że zło zostanie w taki lub inny sposób ukarane "Jeśli robisz innym przykrości, prędzej czy później sam na tym ucierpisz".

Chyba się "trochę" rozpiszę. Bardzo dobry kryminał. Pierwszy od roku który czytałam w nocy. Nie dlatego żeby wiedzieć (kto zabił) co dalej , co dalej, ale DLACZEGO. Ciąg przypadków i zdarzeń. Rozrachunek z poczucia winy. Podkreśliłam wiele zdań, zapisałam wiele cytatów. Przeczytałam setki kryminałów. Najbardziej cenię sobie "skandynawskie". W tej książce nie wyczarowano...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka zawiera większość receptur ze starego poradnika o.Grzegorza Sroki. Czy skutecznych??? Jak w przypadku wszystkich leków ziołowych, stosować długo i czekać na poprawę? Lub mocno wierzyć, że jest LEPIEJ. Wszak moc wielka w sile autosugestii. Sprawdzone ziołowe leki, herbatki na problemy gastryczne, okłady ze świetlika na zmęczone oczy. Tak ok. Ziołowa herbatka na zbolała duszę...

Książka zawiera większość receptur ze starego poradnika o.Grzegorza Sroki. Czy skutecznych??? Jak w przypadku wszystkich leków ziołowych, stosować długo i czekać na poprawę? Lub mocno wierzyć, że jest LEPIEJ. Wszak moc wielka w sile autosugestii. Sprawdzone ziołowe leki, herbatki na problemy gastryczne, okłady ze świetlika na zmęczone oczy. Tak ok. Ziołowa herbatka na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Oniemiałam, gdy zobaczyłam pierwszy raz tą książkę w księgarni.Nie dlatego żeby interesowały mnie męskie brody, ich formowanie lub uroda...Mój sąsiad, kolega z "podwórka" napisał tą książkę. Kupuję tylko po to żeby popędzić po autograf.Wiele razy byłam gościem jego salonu. Niestety, mimo znajomości nie dane mi było "oddać głowy w Jego fachowe ręce". Kobiece głowy (bez brody) wcale Go nie interesują. Prywatnie stworzył coś wyjątkowego. Salon jakiego nie było. Zaangażowany w działalność społeczną.Pomoc bezdomnym. I książka jakiej nie było. Chylę czoła.

Oniemiałam, gdy zobaczyłam pierwszy raz tą książkę w księgarni.Nie dlatego żeby interesowały mnie męskie brody, ich formowanie lub uroda...Mój sąsiad, kolega z "podwórka" napisał tą książkę. Kupuję tylko po to żeby popędzić po autograf.Wiele razy byłam gościem jego salonu. Niestety, mimo znajomości nie dane mi było "oddać głowy w Jego fachowe ręce". Kobiece głowy (bez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Stara książka. W dobie współczesnej wiedzy i postępu kosmetologii oraz medycyny estetycznej wydaje się archaiczna. Przegląd poglądów na temat starzenia i sposobów powstrzymywania efektów starzenia w różnych epokach historycznych. Od zawsze ludzie nie mogli pogodzić się z utratą urody, postępująca niedołężnością. Kuracje ziołowe, peruki, pierwsze sztuczne zęby. Jak powstrzymać siwienie włosów. Operacje plastyczne dla gwiazd i aktorów. Dziś powszechne i dostępne za nieduże pieniądze. Przetaczanie krwi żeby wzmocnić organizm. Co mi zostało z lektury, niezmienne, najważniejsza dieta , ruch na świeżym powietrzu i zdrowy tryb życia.

Stara książka. W dobie współczesnej wiedzy i postępu kosmetologii oraz medycyny estetycznej wydaje się archaiczna. Przegląd poglądów na temat starzenia i sposobów powstrzymywania efektów starzenia w różnych epokach historycznych. Od zawsze ludzie nie mogli pogodzić się z utratą urody, postępująca niedołężnością. Kuracje ziołowe, peruki, pierwsze sztuczne zęby. Jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Najtrudniejsza rzeczą byłoby recenzować wiersze osoby którą zna się osobiście. Znając historię ich powstawania i życie autorki. Nie potrafię.

Najtrudniejsza rzeczą byłoby recenzować wiersze osoby którą zna się osobiście. Znając historię ich powstawania i życie autorki. Nie potrafię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Oglądałam spektakl "Kolacja na cztery ręce". Teatr Nowy w Poznaniu. Wątpliwy geniusz Haendel, niewątpliwy Bacha-))).Doskonały pojedynek dla dobrych aktorów. Osobiście, wole lekką muzykę Haendla,niż przytłaczającą Bacha. Z całym szacunkiem dla geniuszu drugiego. Dwie różne osobowości. Wzajemna zazdrość i rywalizacją. Warto poznać życiorysy obu panów. Poznać ich muzykę. A może jednak wybrać trzeciego Mozarta. Geniusza wśród geniuszy.Zwyczajny codzienny Mozart był pospolitym człowiekiem. Nie miał ogłady towarzyskiej, popełniał gafy,nie miał talentu wymowy. Przyciągającej powierzchowności. Kochał siostrę własnej żony. Chory, cierpiący, pochowany w bezimiennym grobie. Zawsze zastanawiam się jak ktoś kto tak bardzo cierpiał mógł komponować nieziemska doskonałą muzykę.Nie Bach, nie Haendel ALE MOZART !!!!

Oglądałam spektakl "Kolacja na cztery ręce". Teatr Nowy w Poznaniu. Wątpliwy geniusz Haendel, niewątpliwy Bacha-))).Doskonały pojedynek dla dobrych aktorów. Osobiście, wole lekką muzykę Haendla,niż przytłaczającą Bacha. Z całym szacunkiem dla geniuszu drugiego. Dwie różne osobowości. Wzajemna zazdrość i rywalizacją. Warto poznać życiorysy obu panów. Poznać ich muzykę. A...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chciałabym napisać dlaczego wogóle sięgnęłam po tą książkę.Nie jestem znawczynią teatru. Bywam na przedstawieniach 2-3 razy w roku. Zainteresowała mnie kobieta. Celebryci minionych epok.Na przykład Fryderyk Chopin bardzo lubił modne stroje. Jakiś czas temu trafiłam na artykuł w gazecie, Modrzejewska i Ignacy Jan Paderewski. Wielka znana już aktorka, gwiazda swoich czasów, kobieta piękna zakochała się w początkującym pianiście. Młodszym od niej o 20 lat!!!! Czy to możliwe??? Uczucie było odwzajemnione. Dwoje wielkich utalentowanych ludzi. We współczesnych nam czasach gdy świat ze zdziwieniem patrzy na małżeństwo francuskiego prezydenta (rety jaką ma starą żonę, co w niej widzi???). Gdy ekscytujemy się informacją że znana aktorka ma kolejnego o 15 lat młodszego męża, piątego, dziesiątego, wszyscy i tak stracili rachubę...a kogoś tam jeszcze przyłapano w restauracji na randce z 20 letnim chłopakiem , a ma przecież 40 lat!!!! Chce mi się tylko napisać ALE TO JUŻ BYŁO -).

Chciałabym napisać dlaczego wogóle sięgnęłam po tą książkę.Nie jestem znawczynią teatru. Bywam na przedstawieniach 2-3 razy w roku. Zainteresowała mnie kobieta. Celebryci minionych epok.Na przykład Fryderyk Chopin bardzo lubił modne stroje. Jakiś czas temu trafiłam na artykuł w gazecie, Modrzejewska i Ignacy Jan Paderewski. Wielka znana już aktorka, gwiazda swoich czasów,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Polskie tłumaczenie "Greyfriars Bobby". W Edynburgu turyści chętnie odwiedzają jeden z najsłynniejszych pomników miasta. Pomnik psa. Zapisał się on w pamięci mieszkańców, ponieważ przez 14 lat czuwał codziennie przy grobie swego pana. Stając się symbolem bezinteresownej wierności i miłości. Zwierzęcia do człowieka. Piękna historia. Prawdziwa. Z przyjemnością przeczytałam tą książkę. O Bobbym dowiedziałam się podczas wizyty w Edynburgu. Nie znałam jej wcześniej.Chciałam się dowiedzieć więcej niż kilka zdań z przewodnika turystycznego .
W zmaterializowanym świcie, dla mnie, nadal największą wartością pozostaje miłość. We wszelkich barwach, odcieniach. Zwierzęcia do człowieka. Człowieka do zwierzęcia. Miłość syna do matki, przyjaciela do przyjaciela, człowieka do człowieka.

Polskie tłumaczenie "Greyfriars Bobby". W Edynburgu turyści chętnie odwiedzają jeden z najsłynniejszych pomników miasta. Pomnik psa. Zapisał się on w pamięci mieszkańców, ponieważ przez 14 lat czuwał codziennie przy grobie swego pana. Stając się symbolem bezinteresownej wierności i miłości. Zwierzęcia do człowieka. Piękna historia. Prawdziwa. Z przyjemnością przeczytałam tą...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Psy rasowe Zděnek Humpál, Diana Najmanowa
Ocena 6,8
Psy rasowe Zděnek Humpál, Dian...

Na półkach:

Miałam nadzieję że książka pomoże mi w wyborze odpowiedniego "towarzysza" dla siebie. Im więcej czytam o psich rasach tym wybór trudniejszy. Psa nie kupujemy na 5 min. żeby oddać do schroniska lub wywieźć do lasu, przywiązać do drzewa i odejść nie odwracając głowy. Z nadzieją że ktoś może, przypadkiem, znajdzie i uratuje niechcianego czworonoga. Foksterier, wilczarz irlandzki a może cane corso?? Od dziecka marzyłam o foxiu. Mały z żywym usposobieniem, może nie piękny ale z charakterem. Kanapowce z kokardką mnie nie interesuję.Wilczarz, duży piękny, potrzebuje przestrzeni. Jestem estetka, biorę pod uwagę własną prezencję z moim psem na spacerze. Drobna kobieta z ogromnym wilczarzem, trochę jak z krową na smyczy-). Mój kolejny typ, chyba najlepszy wybór. Cane corso. Ten pies nie jest mały. Ma zwartą dobrze umięśnioną sylwetkę. Proporcjonalną budowę.Najbardziej podobają mi się te z czarnym umaszczeniem. Sierść gładka i lśniąca. Odcień grafitowy. Jak wyczytałam , silny charakter i przywiązanie do jednego właściciela są wielkim atutem. Nie tylko wygląd ale walory użytkowe.

Miałam nadzieję że książka pomoże mi w wyborze odpowiedniego "towarzysza" dla siebie. Im więcej czytam o psich rasach tym wybór trudniejszy. Psa nie kupujemy na 5 min. żeby oddać do schroniska lub wywieźć do lasu, przywiązać do drzewa i odejść nie odwracając głowy. Z nadzieją że ktoś może, przypadkiem, znajdzie i uratuje niechcianego czworonoga. Foksterier, wilczarz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Stara książka. Wydawało by się napisana wieki temu, może być aktualna.Nic nie tracąc z urody. Nie zmieniły się miejsca które Herbert odwiedził.Przeczytałam ją teraz po latach i po wielu własnych podróżach do Grecji.Natchnęła mnie i zachęciła młoda przewodniczka po muzeum archeologicznym w Heraklionie. Cytowała całe fragmenty. Zjadłam obiad w restauracji w której jadał Herbert, patrząc jak On na Fontannę Morosiniego. Odwiedziłam w zachwycie najpiękniejszy amfiteatr antyczny świata w Epidauros, wyrocznie w Delfach. Obmyłam dłonie w źródle Kastalskim, przeszłam pod brama Lwów w Mykenach, zatopiłam w mroczne wnętrze grobowca Agamemnona. Byłam na stadionie w Olimpii, na Akropolu w Atenach.Jeszcze wtedy nie znając tej książki.Nie jest to przewodnik turystyczny, nie jest podręcznikiem dla archeologa, nie jest reportażem z podróży. Trudno poddać jakiejkolwiek klasyfikacji. Wszystkiego w niej po trochu. Opis krajobrazu zachwyca. Porównanie do Włoch. Ja też jak Herbert płynęłam do Grecji pierwszy raz z Włoch. Statkiem. Z Ankony do Patras. Wracałam z Patras do Wenecji. Podróż statkiem, świat zmienia się powoli jak krajobraz, kolor ziemi i smaki.Czas na kontemplację. Podróż samolotem odbiera ta magię. Szybko i już inny świat.

Stara książka. Wydawało by się napisana wieki temu, może być aktualna.Nic nie tracąc z urody. Nie zmieniły się miejsca które Herbert odwiedził.Przeczytałam ją teraz po latach i po wielu własnych podróżach do Grecji.Natchnęła mnie i zachęciła młoda przewodniczka po muzeum archeologicznym w Heraklionie. Cytowała całe fragmenty. Zjadłam obiad w restauracji w której jadał...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak jak i DRZEWO polski realizm magiczny.Doskonały dramat, jak wszystko co Myśliwski napisał. WIDNOKRĄG, PAŁAC, TRAKTAT O ŁUSKANIU FASOLI - genialny dialog człowieka z Bogiem u kresu jego życia.

Tak jak i DRZEWO polski realizm magiczny.Doskonały dramat, jak wszystko co Myśliwski napisał. WIDNOKRĄG, PAŁAC, TRAKTAT O ŁUSKANIU FASOLI - genialny dialog człowieka z Bogiem u kresu jego życia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka która po czasie, po wielu latach, zmusza mnie do pewnej refleksji na temat tego ile grupa ludzi, mała społeczność potrafi poświęcić by osiągnąć "względne zadowolenie, stan dobrobytu". I jakie TO łatwe. Wybierzmy, przegłosujmy kogo wybrać i zabić żeby wszystkim było dobrze. Kto jest mniej wart od pozostałych, niepotrzebny, sam. Biedna samotna kobieta, bezsilna, która już nie walczy...Tylko książka??? Fikcyjna historia??? Nic podobnego. To się dzieje naprawdę. Książka ma dobre zakończenie. W amoku szału i chęci "zysku" wszyscy poddają podszeptowi demona, poza jedną osobą. Jedyną rozsądna i sprawiedliwą. W realny świecie dobrych zakończeń nie ma. Zastanawiam się nad tym co jest PO...Czy poświęcenie kozła ofiarnego sprawi zadowolenie na długo??? Upragniony błogostan garstki ludzi potrwa długo, co zrobią za chwilę, wybiorą następnego, następną. Tylko kolejny krok, jeśli już zrobiono pierwszy...Granica człowieczeństwa.

Książka która po czasie, po wielu latach, zmusza mnie do pewnej refleksji na temat tego ile grupa ludzi, mała społeczność potrafi poświęcić by osiągnąć "względne zadowolenie, stan dobrobytu". I jakie TO łatwe. Wybierzmy, przegłosujmy kogo wybrać i zabić żeby wszystkim było dobrze. Kto jest mniej wart od pozostałych, niepotrzebny, sam. Biedna samotna kobieta, bezsilna, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mój ulubiony romans. Czytam raz na rok,wracam do tej książki. Późną jesienią, zimą...gdy wiatr hula za oknem, gałęzie uderzają o szyby. Zmrok zapada wcześnie. Otulam kocem i czytam. Miłość dzika i niespełniona.

Mój ulubiony romans. Czytam raz na rok,wracam do tej książki. Późną jesienią, zimą...gdy wiatr hula za oknem, gałęzie uderzają o szyby. Zmrok zapada wcześnie. Otulam kocem i czytam. Miłość dzika i niespełniona.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mój ulubiony pisarz.Po prostu.

Mój ulubiony pisarz.Po prostu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno mi wybrać półkę. Przeczytana. I czytana teraz kolejny raz. Powrót. Z wszystkich książek Remarque'a ta jest moją ulubioną. Wątek romantyczny, miłość-przyjaźń. Ludwik.Izabella (Genevieve) przyjaciółka, ukochana, schizofreniczka o dwóch twarzach i dwóch osobowościach. Świat wokoło który się wali.

Trudno mi wybrać półkę. Przeczytana. I czytana teraz kolejny raz. Powrót. Z wszystkich książek Remarque'a ta jest moją ulubioną. Wątek romantyczny, miłość-przyjaźń. Ludwik.Izabella (Genevieve) przyjaciółka, ukochana, schizofreniczka o dwóch twarzach i dwóch osobowościach. Świat wokoło który się wali.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zafascynowana rodziną Kossaków przeczytałam wszystko co wydano na temat. Kobiety z rodziny, pisarki. Mężczyźni malarze. Nawet jeśli malarstwo batalistyczne nie jest dla mnie pociągające,nigdy nie widziałam Panoramy Racławickiej.Nieprzeciętne jednostki i indywidualności. "Maria i Magdalena" na mojej domowej półce jest postrzępiona, wytarte kartki. Czytane w całości lub wybrane rozdziały. KOSSAKÓWKA w Krakowie. Dom w Juracie. Muszę zobaczyć kiedyś te miejsca.

Zafascynowana rodziną Kossaków przeczytałam wszystko co wydano na temat. Kobiety z rodziny, pisarki. Mężczyźni malarze. Nawet jeśli malarstwo batalistyczne nie jest dla mnie pociągające,nigdy nie widziałam Panoramy Racławickiej.Nieprzeciętne jednostki i indywidualności. "Maria i Magdalena" na mojej domowej półce jest postrzępiona, wytarte kartki. Czytane w całości lub...

więcej Pokaż mimo to