Dopóki człowiek nie obejmie współczuciem wszystkich żywych stworzeń, dopóty on sam nie będzie mógł żyć w pokoju.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Albert Schweitzer
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Albert_Schweitzer
6
6,9/10
Urodzony: 14.01.1875Zmarły: 04.09.1965
Francusko-niemiecki (alzacki) teolog i duchowny luterański, filozof, organista, muzykolog, lekarz.
W 1953 otrzymał za założenie szpitala w Lambaréné w Gabonie Pokojową Nagrodę Nobla za rok 1952.
W 1953 otrzymał za założenie szpitala w Lambaréné w Gabonie Pokojową Nagrodę Nobla za rok 1952.
6,9/10średnia ocena książek autora
73 przeczytało książki autora
161 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wydawało mi się niepojęte, że w wieczornej modlitwie mam się modlić tylko za ludzi. Dlatego, gdy moja matka pomodliła się ze mną i obdarzyła...
Wydawało mi się niepojęte, że w wieczornej modlitwie mam się modlić tylko za ludzi. Dlatego, gdy moja matka pomodliła się ze mną i obdarzyła pocałunkiem na dobranoc, po kryjomu odmawiałem jeszcze dodatkową ułożoną przez siebie modlitwę za wszystkie stworzenia: ‚Kochany Boże, chroń i błogosław wszystko, co oddycha, zachowaj od wszelkiego zła i daj spokojny sen.
5 osób to lubiJestem życiem, które pragnie żyć, pośród życia, które pragnie żyć.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Jan Sebastian Bach Albert Schweitzer
8,0
Książka bardzo obszerna i interesująca, przybliża sylwetkę kompozytora, zawiera wiele cennych wskazówek wykonawczych (dotyczących m.in. frazowania, realizacji ozdobników, rozplanowania dynamicznego i agogicznego, cyfrowania, instrumentacji). Sporą część pracy Schweitzera stanowi opis związków słowa i muzyki w twórczości J. S. Bacha i tu pojawia się poważne zaniedbanie w polskim wydaniu: wiele z przytoczonych w języku oryginalnym (niemieckim) fragmentów librett nie jest przetłumaczonych na język polski, co w efekcie utrudnia lub wręcz uniemożliwia czytelnikowi nie niemieckojęzycznemu zrozumienie danego odcinka lektury. W takim przypadku warto zajrzeć do internetu i poszukać polskich tłumaczeń wybranych dzieł wokalno-instrumentalnych Bacha (ja korzystałam z dwóch stron internetowych: kbpp.org.pl/audycje i muzyka.ofm.pl/bach/pasja/pasjatxt.htm). Niemniej uważam, że tłumaczenia te (choćby "robocze") powinny się znaleźć w książce!
Jan Sebastian Bach Albert Schweitzer
8,0
W historii autorów biografii chyba nie było bardziej kompetentnej osoby do napisania biografii J.S. Bacha od Alberta Schweitzera. Ten autor był osobą bardzo wszechstronną: filozofem, teologiem, muzykiem, praktykiem znającym budowę instrumentów, działaczem społecznym, lekarzem... humanistą w pełnym tego słowa znaczeniu. Już nie będę dodawał, że za swoją działalność na rzecz pokoju otrzymał nagrodę Nobla. Jest to umysł wręcz genialny. I taki oto człowiek zaczyna pisać pierwsze szkic o Bachu, który rozrósł się do ponad czterystostronicowej książki w języku francuskim, a że książka ta została bardzo dobrze przyjęta przez francuską publiczność, postanowił dla bardziej wymagającej publiczności niemieckiej, bo przecież rodaków Bacha, roszerzyć wydanie i tak wyszło mu drugie tyle objętości.
Książka pisana jest bardziej przez muzyka, niż przez teoretyka muzyki, estetyka. Dlatego na pewno o wiele bardziej skorzystają z niej osoby, które zaznajomione są czy to z muzyką organową, czy grą na klawesynie, klawikordzie, skrzypcach, także skorzystają ci, którzy będą chcieli poznać tajniki interpretacyjne muzyki Bacha. To nie jest tak, że bierze się nuty i gra pasje, kantaty i inne tego dzieła autora, tak jak się grać powinno. Schweitzer ostrzega przed tym zadaniem i jednocześnie naprowadza, uczy i wychowuje, także intryguje. Wskazuje na to, że część utworów jest zdecydowanie trudniej wykonać, bowiem w czasach kantora św. Tomasza z Lipska istniały takie istrumenty, które już współcześnie nie występują. Ale można z użyciem współczesnych intrumentów zbliżyć się, i to niepomiernie w wykonaniu do wykonania Bacha, kompozytora, który był właściwie dopełnieniem swojej epoki, kimś, kto ogarnął wszystko, co do jego czasów zostało zagrane w muzyce kościelnej i z pomocą swojego geniuszu zamknął dalsze możliwości rozwoju, ale jakże pięknie i mistrzowsko.
Autor w dużej mierze opiera się na jednym z pierwszych, ale zarazem najdoskonalszych badaczy biografii i muzyki Bacha, Spiccie (Philipp Spitta),badaczu wnikliwym, na którego materiale opierają się wszyscy biografowie Bacha. Właściwie nie da się wyjść poza Spittę, można jedynie pogłębiać jego badania. Tak samo można powiedzieć o Schweitzerze, że nie da się poza niego wyjść, ale jednynie można pogłębiać jego biograficzne i muzyczno-interpretacyjne dokonanie.
Na koniec chciałbym powiedzieć, że to nie jest tak, że Bacha od razu wszyscy zauważyli i padli przed nim na kolana. Jego recepcja rozwijała się powoli i sympatyków zdobywał raczej niełatwo. Pochodził wprawdzie z licznej i tradycyjnej rodziny muzyków, ale - na co autor zwraca uwagę - za jego czasów raczej bardziej znany i ceniony był jeden z jego synów.
Bach był geniuszem nie tylko kompozytorskim, ale i grał genialnie, a także znał się na intrumentach przednie, tak dobrze, że wizytował instrumenty, nastrajał, krytykował ich wykonawców.
Do Bacha trzeba dojrzeć i do niego niemiecka - i nie tylko niemiecka - publicznośc dojrzewała powoli, ponad sto lat, by dalej na tym polu popularyzatorskim jego najwięksi miłośnicy mieli jeszcze wiele do zrobienia. Tak wiele, ale i wiele zrobił dla Bacha sam Schweitzer.