-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać385
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
Szkoda, że to już koniec.
Strasznie zżyłam się z bohaterami i po skończeniu książki poczułam się taka jakaś... pusta.
Ogólnie tak jak poprzednie tomy, Miasto Niebiańskiego Ognia pochłonęło mnie błyskawicznie i zanim się obejrzałam, okazało się, że zostały mi zaledwie cztery strony.
Nie dałam dziesięciu gwiazdek tylko dlatego, bo moim zdaniem, chociaż miał być to taki wybuchowy tom to Cassie w pewnych momentach trochę (ale tylko trochę) przesłodziła, no ale nie będę spoilerować. ;)
W każdym razie polecam całą serię!
Szkoda, że to już koniec.
Strasznie zżyłam się z bohaterami i po skończeniu książki poczułam się taka jakaś... pusta.
Ogólnie tak jak poprzednie tomy, Miasto Niebiańskiego Ognia pochłonęło mnie błyskawicznie i zanim się obejrzałam, okazało się, że zostały mi zaledwie cztery strony.
Nie dałam dziesięciu gwiazdek tylko dlatego, bo moim zdaniem, chociaż miał być to taki...
Ta książka bez wątpienia jest czymś niezwykłym.
Podczas czytania jej doświadczałam wielu różnych emocji. W jednej chwili się śmiałam, a w następnej płakałam. W jeszcze innej byłam po prostu wściekła na głównych bohaterów. Że się przez tyle lat nie skapnęli, że są w sobie zakochani! :P
Jednocześnie nienawidziłam wszystkich dziewczyn (żon) Aleksa i wszystkich adoratorów Rosie. Pierwszoplanowi bohaterowie byli momentami irytujący (te ich niezdecydowanie...), kilka razy chciałam rzucić książką o ścianę (raz to zrobiła, róg mi się zagiął...;c) wiele razy ją odkładałam, ale po kilkunastu minutach wracałam do lektury.
Mimo kilku wad "Love, Rosie" czy też "Na końcu tęczy" jest wybitną książką. Polecam ją każdemu!
Ta książka bez wątpienia jest czymś niezwykłym.
Podczas czytania jej doświadczałam wielu różnych emocji. W jednej chwili się śmiałam, a w następnej płakałam. W jeszcze innej byłam po prostu wściekła na głównych bohaterów. Że się przez tyle lat nie skapnęli, że są w sobie zakochani! :P
Jednocześnie nienawidziłam wszystkich dziewczyn (żon) Aleksa i wszystkich adoratorów...
"Świat pęka w szwach od ludzi, a każdego z nich możemy sobie wyobrazić, tylko że nieodmiennie tworzymy sobie o nich niewłaściwe wyobrażenia."
Są książki, które opowiadają o życiu i takie, które uczą nas jak żyć.
Myślę, że ta książka zalicza się do tego drugiego gatunku. Pokazuje, że ludzie często różnią się od naszych wyobrażeń o nich; że każdy z nas jest inny i każdy musi znaleźć w życiu własną drogę; że nawet jeśli wydaje nam się, że już pękły w nas wszystkie struny, musimy poszukać czegoś, co pozwoli nam poczuć, że ciągle warto żyć.
Książka jest absolutnie wspaniała, mądra, diabelnie inteligentna, a do tego jeszcze zabawna. Rozbiła moje serce, zabrała moją nadzieję w ludzi, w życie, we wszystko, a potem mi ją zwróciła i to wszystko było niesamowite.
Może się zdawać, że wszystko zbytnio koloryzuję itepe itede, ale naprawdę tak się czułam czytając tę książkę. Była po prostu NIESAMOWITA i polecam ją absolutnie wszystkim.
"Świat pęka w szwach od ludzi, a każdego z nich możemy sobie wyobrazić, tylko że nieodmiennie tworzymy sobie o nich niewłaściwe wyobrażenia."
więcej Pokaż mimo toSą książki, które opowiadają o życiu i takie, które uczą nas jak żyć.
Myślę, że ta książka zalicza się do tego drugiego gatunku. Pokazuje, że ludzie często różnią się od naszych wyobrażeń o nich; że każdy z nas jest inny i każdy...