-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać442 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
To pierwsza książka Jacka Komudy, którą przeczytałam i nie żałuję tego. Akcja jest płynna, przez co szybko pochłania się kolejne strony. Bardzo podobały mi się opisy, które pobudzają wyobraźnię dzięki czemu czułam się jak naoczny świadek przedstawionych wydarzeń. Jest krew, bijatyki, pijaństwo ale i tajemnice, i dreszczyk. Tak, szczypta horroru powoduje wyśmienitą atmosferę. Nie przywołuje sennych koszmarów (przynajmniej w moim przypadku) a budzi lekki niepokój. Bohaterowie są ciekawi, przeżywałam ich przygody razem z nimi i wczuwałam się w sytuacje. Zdecydowanie dobra książka. Więcej takich a może sama złoże podpis na cyrografie.
To pierwsza książka Jacka Komudy, którą przeczytałam i nie żałuję tego. Akcja jest płynna, przez co szybko pochłania się kolejne strony. Bardzo podobały mi się opisy, które pobudzają wyobraźnię dzięki czemu czułam się jak naoczny świadek przedstawionych wydarzeń. Jest krew, bijatyki, pijaństwo ale i tajemnice, i dreszczyk. Tak, szczypta horroru powoduje wyśmienitą...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Pierwszą część "Kłamcy", autorstwa Jakuba Ćwieka, przeczytałam prawie dwa lata temu. Wtedy to natknęłam się na tę książkę w bibliotece i zainteresowana okładką jak i opisem na jej odwrocie zdecydowałam się zabrać ją ze sobą do domu. Pochłonęłam ją w jeden wieczór i zafascynowana w krótkim czasie przeczytałam pozostałe trzy części.
Kilka dni temu przeczytałam pierwszą część ponownie, już bez zaaferowania lecz z sentymentem. Spojrzałam na "Kłamcę" jakby trochę dojrzalej. Loki, nordycki bóg kłamstwa i zdrady, po zniszczeniu Valhalli przez anielską armię, zawiera układ z posłańcami Niebios i staje się ich chłopcem na posyłki. Każde powierzone zadanie wykonuje skrupulatnie a zapłatą są anielskie pióra. Loki jest bardzo wyrazistą postacią. Ma silny charakter i charyzmę. Z łatwością zdobywa zaufanie innych i okręca wokół palca Archanioła Michała. Jest pewnym siebie egoistą, który zawsze znajdzie błyskotliwą i uszczypliwą odpowiedź. Z pozoru zimny i pozbawiony uczuć, jednak zauważamy jego wrażliwe oblicze podczas opowiadania, w którym rozprawia się ze Światowidem. Cwaniakuje na każdym kroku starając się dostać większą ilość piór ale i dla własnej uciechy. W końcu to patron oszustów. Jest przystojny, z czego zdaje sobie sprawę i wykorzystuje ten fakt w zdobywaniu kobiet, często na jedną noc. Mimo tych skoków w bok jego uczucie do żony- Sygin- jest głębokie i prawdziwe. Cechy bohatera mogłyby klasyfikować go do nielubianych ale z Lokim jest inaczej. Darzę go sympatią jednak po przeczytaniu pierwszego tomu ponownie, zauważyłam, że trochę przeszkadza mi jego nadmierny cynizm i cięte riposty, które przeciętny człowiek przypomni sobie dopiero po wymianie zdań i będzie żałował, że ich nie użył. Szczęście, które trzyma się go kurczowo i powoduje, że z każdej opresji wychodzi cało jest przewidywalne i redukuje napięcie u czytelnika. Loki jest postacią zapadającą w pamięć i mimo mankamentów jest bohaterem, którego lubię. Jakub Ćwiek miał dobry pomysł i wykonał go całkiem przyzwoicie. Jedne opowiadania są bardziej interesujące, inne trochę mniej lecz wciąż warte przeczytania. Jest jednak rzecz, którą bym zmieniła. Poświęciłabym więcej czasu innym bogom, którzy często wychodzą na nieudaczników. Ciekawsze byłoby ich dokładniejsze przedstawienie. Mimo to, "Kłamcę" czyta się przyjemnie i z zainteresowaniem. Czy wrócę do tej serii książek? Myślę, że tak. Może za dwa lata spojrzę na nią z jeszcze innego punktu widzenia.
Pierwszą część "Kłamcy", autorstwa Jakuba Ćwieka, przeczytałam prawie dwa lata temu. Wtedy to natknęłam się na tę książkę w bibliotece i zainteresowana okładką jak i opisem na jej odwrocie zdecydowałam się zabrać ją ze sobą do domu. Pochłonęłam ją w jeden wieczór i zafascynowana w krótkim czasie przeczytałam pozostałe trzy części.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKilka dni temu przeczytałam pierwszą część...