-
ArtykułyHeather Morris pozdrawia polskich czytelnikówLubimyCzytać3
-
ArtykułyTajemnice Wenecji. Wokół „Kochanka bez stałego adresu” Carla Fruttera i Franca LucentiniegoLubimyCzytać2
-
ArtykułyA.J. Finn po 6 latach powraca z nową książką – rozmowa z autorem o „Końcu opowieści”Anna Sierant1
-
ArtykułyZawsze interesuje mnie najgorszy scenariusz: Steve Cavanagh opowiada o „Adwokacie diabła”Ewa Cieślik1
Biblioteczka
"NOC" to nie tylko poruszające świadectwo zbrodni Holokaustu, to przede wszystkim pytanie o granice człowieczeństwa w obliczu zła. Autor nie ocenia nikogo, lecz przedstawia sceny można by rzec "z życia wzięte". I choć sam nie raz występuje w roli głównej, czytelnik odnosi wrażenie, że ma do czynienia z obiektywną relacją z miejsca wydarzeń. Wypunktowanie zachowania bohaterów tych scen Wiesel pozostawia subiektywnej ocenie czytelników. Prawdziwej wiwisekcji poddaje jedynie swoje zachowanie i duchowe rozterki. Z niezwykłą szczerością wyjawia zakamarki swojego sumienia. To niesamowite wyznanie...
Po przeczytaniu tej książki nad przerażeniem wobec Holokaustu dominuje pytanie: Jak TY zachowałabyś/zachowałbyś się w stosunku do drugiego człowieka w sytuacji ekstremalnej? Gdzie leży granica Twojego człowieczeństwa?
Głęboko w to wierzę, że nigdy nie dane mi będzie zostać poddaną próbie poznania odpowiedzi na te pytania. Wolność nie jest nam jednak dana raz na zawsze, dlatego za Autorem powtórzę: "Boże mój, Panie Wszechświata, dodaj mi sił, bym nigdy nie uczynił tego, co syn rabbiego Eliahu.". Jeśli chcecie wiedzieć, czy modlitwy Autora zostały wysłuchane oraz jesteście ciekawi, co też takiego uczynił syn rabbiego Eliahu, to koniecznie przeczytajcie tę książkę.
"NOC" to nie tylko poruszające świadectwo zbrodni Holokaustu, to przede wszystkim pytanie o granice człowieczeństwa w obliczu zła. Autor nie ocenia nikogo, lecz przedstawia sceny można by rzec "z życia wzięte". I choć sam nie raz występuje w roli głównej, czytelnik odnosi wrażenie, że ma do czynienia z obiektywną relacją z miejsca wydarzeń. Wypunktowanie zachowania...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dobra, ale nie rewelacyjna jak na literaturę klasyczną przystało. Czytając czułam się jak anonimowa uczestniczka jednego z przyjęć organizowanych przez Wielkiego Gatsby'ego. Nie znając nikogo z gości (no, może poza narratorem) nie za bardzo wiedziałam, o co tu kaman. Całkiem możliwe, że właśnie taki zamysł miał autor. Generalnie szlachetny jest przekaz płynący z tej lektury, ale moim zdaniem nie jest to powieść "o nieprzemijającym uroku". Mnie nie urzekła.
Dobra, ale nie rewelacyjna jak na literaturę klasyczną przystało. Czytając czułam się jak anonimowa uczestniczka jednego z przyjęć organizowanych przez Wielkiego Gatsby'ego. Nie znając nikogo z gości (no, może poza narratorem) nie za bardzo wiedziałam, o co tu kaman. Całkiem możliwe, że właśnie taki zamysł miał autor. Generalnie szlachetny jest przekaz płynący z tej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to